Polska

Dramat w Lubelskiem. Myśliwy zastrzelił 61-letniego mężczyznę. Twierdzi, że pomylił go z dzikiem

opublikowano:
Bez nazwy.webp
Lokalny portal ustalił, że strzelec to syn znanego przedsiębiorcy (fot. ilustracyjna Pixabay)
Podczas nocnego polowania myśliwy zastrzelił 61-letniego mężczyznę. Twierdzi, że pomylił go z dzikiem.

Zdarzenie miało miejsce w sobotę w miejscowości Młyniska (woj. lubelskie), ale dopiero teraz dowiedziały się o nim media. Trzech myśliwych urządziło sobie nocne polowanie na dzika, który buszował po należącym do jednego z nich polu kukurydzy. Ok. 22 mężczyźni rozstawili się na polu z bronią i czekali aż zwierzę się pojawi.

Obudził go hałas

W bezpośrednim sąsiedztwie tego pola znajdowała się posesja, w której mieszkał z rodziną 61-letni mężczyzna. Ok. 23 obudził go dźwięk przejeżdżającego samochodu. Mężczyzna wyszedł z domu i stanął przed furtką. Jeden z myśliwych oddał w jego stronę trzy strzały. 

Jedna z kul trafiła 61-latka w klatkę piersiową. Mężczyzna zginął na miejscu. Gdy myśliwy zorientował się, co się stało, zawołał swoich kolegów, po czym wezwał służby ratunkowe. 

Miał pomylić go z dzikiem

Myśliwi zostali zatrzymani przez policję, ale dwóch z nich, którzy nie strzelali, zwolniono po wykonaniu czynności. Prokuratura poinformowała, że mężczyzna, który oddał śmiertelny strzał, tłumaczył się, że pomylił ofiarę z dzikiem. Cała trójka była trzeźwa.

Portal lublin112.pl ustalił, że myśliwy, który oddał strzał, to syn właściciela jednej z najbardziej znanych firm wędliniarskich na Lubelszczyźnie. Według ustaleń portalu posiadał zezwolenie na broń i był członkiem koła łowieckiego. Sekcja zwłok zastrzelonego mężczyzny już się odbyła, a dzisiaj prokuratura zdecyduje o kierunku śledztwa i postawieniu ewentualnych zarzutów.

źr. wPolsce24 za Interia

Polska

Mocne przemówienie prezydenta. Złożył premierowi zaskakującą propozycję

opublikowano:
mid-25815244.webp
Przemówienie Prezydenta podczas Święta Wojska Polskiego (fot. PAP/Rafał Guz)
To było pierwsze oficjalne wystąpienie prezydenta Karola Nawrockiego z okazji Święta Wojska Polskiego w rocznicę zwycięskiej bitwy z bolszewicką Rosją. Prezydent zaapelował do polityków wszystkich sił politycznych o wspólną budowę bezpieczeństwa Polski.
Polska

Kolejna ofiara Donalda Tuska? Więziony Dominik B. traci wzrok!

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-16 113828.webp
Dominik B., który przebywa w areszcie w związku ze sprawą RARS, ma poważne problemy zdrowotne. Jego stan dramatycznie się pogarsza, a mężczyzna wkrótce może stracić wzrok.
Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.