Polska

Mentor z uczelni wyśmiał analizy, które zdaniem Bodnara miały wskazywać na fałszerstwo wyborcze. „Wszelkie twoje wnioski nie mają sensu i są bezużyteczne”

opublikowano:
AWIK_Bodnar_ok
Adam Bodnar napisał list do Szymona Hołowni. Chodzi o wybory (fot. Andrzej Wiktor/Fratria)
Totalna kompromitacja Adama Bodnara. Uzasadniając żądanie przeprowadzenia oględzin kart wyborczych w 1472 komisjach, minister sprawiedliwości powołał się na nie posiadającą żadnej wartości naukowej analizę dr. Krzysztofa Kontka. Jakość tej pracy dosłownie zrównał z ziemią kolega Kontka z SGH prof. Tomasz Berent.

Analiza dr. Krzysztofa Kontka od dwóch tygodni służyła jako główny dowód na to, że głosy w wyborach zostały źle policzone, stracił na tym Rafał Trzaskowski, a więc trzeba ponownie przeliczyć karty a najlepiej – powtórzyć elekcję. Powoływali się na nie publicyści, z TVN i "Gazetą Wyborczą" na czele, politycy Platformy Obywatelskiej, a na koniec minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar, który powołał się na dołączoną do protestu wyborczego Kontka analizę, domagając się od Sądu Najwyższego oględzin kart do głosowania w 1472 obwodowych komisjach wyborczych.

Doktor Kontek liczył tylko w jedną stronę

O tym, że wyliczenia Kontka nie są warte funta kłaków, tak naprawdę poinformował opinię publiczną on sam. Przyznał bowiem, iż brał pod uwagę jedynie te anomalie statystyczne, które zadziałały na niekorzyść Rafała Trzaskowskiego. Liczyć w drugą stronę nie miałem czasu – przyznawał z rozbrajającą szczerością dr Kontek.

Cios ze strony mentora

Na rażące błędy w obliczeniach Kontka wskazywali zawodowi analitycy danych i amatorsko zajmujący się tą dziedziną nauki użytkownicy internetu.

Teraz jednak nadszedł cios, którego Kontek i jego fani nie będą w stanie odeprzeć. List otwarty do doktora napisał jego starszy kolega i mentor ze Szkoły Głównej Handlowej dr hab. Tomasz Berent, prof. SGH. 

- Jak wiesz, jestem pasjonatem prawdy. Pamiętasz tamtą konferencję? Byłem bodaj jedyną osobą, która broniła nieznanego nikomu mgr. Krzysztofa Kontka, którego jedyną winą wydawało się być to, że mówił rzeczy kontrowersyjne. Starałem się Ci pomóc i wtedy, i za każdym razem, gdy prosiłeś mnie o recenzję swoich pomysłów – podkreślał Berent w liście, który opublikował portal Interia.pl.

Prof. Berent: Zwycięstwo Nawrockiego niekwestionowane

- Z medialnych opowieści wynikało, że ktoś, metodami statystycznymi, dowodzi istnienia nieprawidłowości w procesie wyborczym. Początkowo ignorowałem te informacje, gdyż obydwaj wiemy, że choć na pozór skala zwycięstwa Karola Nawrockiego nad Rafałem Trzaskowskim wydaje się dla laika niewielka, to jest ona jednak niekwestionowalna na gruncie nauki i stochastyczności procesu wyborczego – kontynuował naukowiec.

Prof. Berent opisuje swoje zdziwienie, kiedy dowiedział się, iż źródłem zamieszania jest praca dr. Krzysztofa Kontka i szok, który nastąpił po zapoznaniu się z analizą i wypowiedziami badacza.

- Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę. Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe – dowodzi prof. Berent.

Tajemnica, bo "dowody zostały przejęte przez Prokuratura Generalnego"

Naukowiec podkreśla, że nie jest to kwestia opinii, tylko oczywistość. Dodaje, że Kontek nie chciał, mimo prośby, porozmawiać z nim o swoim „dziele”.

- Wszystkie wyjaśnienia są objęte tajemnicą ze względu na to, że wszystkie dowody są nie tylko w SN, ale zostały przejęte przez Prokuratora Generalnego – miał napisać do Berenta Kontek.

- Po pierwsze, to, że te obliczenia nie stanowią żadnego jednoznacznego dowodu jakiegokolwiek oszustwa nie trzeba nawet pisać, to oczywiste. Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania. Ufam, że, jak twierdzisz, chciałeś tylko wskazać na problem, ale, Krzysztofie, wyszedłeś poza ramy tej motywacji, wyszedłeś z całą futryną, o czym świadczy choćby niemożność kontaktu z Tobą. Biorąc pod uwagę charakter jaki nadałeś swoim badaniom, a też ich praktyczne znaczenie i przede wszystkim skalę nieprawidłowości, ale nie procesu wyborczego, tylko Twoich wyników, obawiam się, że nie przysłużyłeś się stawianemu przez siebie celowi – puentuje swój list otwarty prof. Tomasz Berent.

źr. wPolsce24 za Interia.pl

 

 

Polska

Tylko w telewizji wPolsce24! Pierwszy wywiad ze Zbigniewem Ziobrą po zgodzie na jego aresztowanie

opublikowano:
ziobro szereda
Szymon Szereda rozmawia w Budapeszcie ze Zbigniewem Ziobrą (Fot. wPolsce24)
- To z mojego punktu widzenia dobra decyzja, dlatego, że wyszło na jaw, że jest to ustawka. Tusk już kilka dobrych dni temu powiedział, że będę aresztowany – stwierdził w rozmowie z Szymonem Szeredą na antenie telewizji wPolsce24 poseł PiS Zbigniew Ziobro.
Polska

Tusk igra z bezpieczeństwem Polski. Premier chce ograniczyć władzę prezydenta!

opublikowano:
Zajadły Donald Tusk znowu próbuje podwazyć kompetencje prezydenta. Narusza tym samym konstytucję. Tutaj z zacięto miną deklamuje nienawistne słowa stojąc na tle flag polski i unijnych proporców
Donald Tusk kolejny raz atakuje prezydenta Karola Nawrockiego i igra z bezpieczeństwem naszej ojczyzny (fot. wPolsce24)
Premier zaatakował prezydenta za brak podpisu pod nominacjami na pierwszy stopień oficerski w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służbie Kontrwywiadu Wojskowego. Prezydent odpowiedział, opisując manipulację Tuska i tło sporu. A to jest bardzo ważne, bo chodzi o bezpieczeństwo naszego państwa.
Polska

Tusk zwija służbę zdrowia. Rząd odbiera gminie jedyną karetkę

opublikowano:
Mieszkańcy gminy Jednorożec wściekli na rząd. Chcą odebrać im ostatnią karetkę. Na protest przyszły steki ludzi i wszyscy mówią, żeby Tusk odszedł
Mieszkańcy gminy Jednorożec wściekli na rząd (fot wPolsce24)
Sytuacja w służbie zdrowia jest coraz gorsza. Jak źle wygląda ona w praktyce? O tym przekonują się najbardziej potrzebujący medycznej opieki. Telewizja wPolsce24 postanowiła sprawdzić, jak radzą sobie mieszkańcy gminy Jednorożec, którzy dowiedzieli się, że od 1 stycznia 2026 roku zostaną pozbawieni ratunkowej opieki medycznej.
Polska

Rządowa telewizja kolportuje kłamstwa na temat prezydenta

opublikowano:
Karol Nawrocki w towarzystwie ministrów Szefernakera i Boguckiego. W TVP trwa medialna nagonka na prezydenta. Nie cofną się przed żadnym kłamstwem
Karol Nawrocki wściekle atakowany przez TVP (fot. wPolsce24)
Rząd nie ma pieniędzy na służbę zdrowia, ale ma na propagandę, hejt oraz manipulacje i to w TVP w likwidacji. W przekazie, który ma niewiele wspólnego z prawdą, rządowa telewizja coraz częściej sięga po metody znane z najgorszych praktyk zachodnich mediów, które służą środowiskom lewicowym i liberalnym.
Polska

Karol Nawrocki: Co chcemy powiedzieć tym, którzy krwią przynieśli nam niepodległość, kiedy część polityków gotowa jest oddawać polską wolność?

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-11-11 134622
- Wystarczył jeden wiek, by Rzeczpospolita upadła pod siłą, presją trzech zaborców. Ale przyszły po tych 30 pokoleniach, które Rzeczpospolitą budowały kolejne pokolenia. Pięć pokoleń Polaków gotowych do walki o to co najważniejsze. Pięć pokoleń Polaków do walki powstańczej i insurekcyjnej, do ciężkiej pozytywistycznej pracy dla wspólnego domu, którym miała być odrodzona Rzeczpospolita – powiedział prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Polska

Tylko u nas! Wywiad z prezydentem Karolem Nawrockim. "Jestem po to, by Polacy do siebie nie strzelali"

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki w czasie wywiadu dla telewizji wPolsce24
Prezydent Karol Nawrocki w czasie wywiadu dla telewizji wPolsce24
Wyjątkowa rozmowa w wyjątkowym dniu. Prezydent Karol Nawrocki przyjął w Pałacu Prezydenckim Emilię Wierzbicki i Wojciecha Biedronia, dziennikarzy telewizji wPolsce24. W czasie długiej rozmowy prezydent odniósł się zarówno do historii Polski, w której się przecież specjalizuje, jak i do bieżących wydarzeń na naszej scenie politycznej.