Paweł Kukiz: politycy coraz bardziej nadużywają władzy, a dziś to jest hardcore
Rozmówca red. Rafała Porzezińskiego tłumaczył, dlaczego porzucił scenę muzyczną i zajął się polityką. - Od 1997 roku, od tej fatalnej konstytucji – bardzo ogólnikowej, marnej - z roku na rok, z wyborów na wybory ustrój Polski coraz bardziej siermiężnieje – mówił Paweł Kukiz.
Chodzi o to, jak tłumaczył, że zwycięzcy wyborów coraz bardziej korzystają z możliwości nadużywania władzy. Na domiar złego dzieje się to w majestacie prawa, bo robią to w sposób legalny. Rząd Donalda Tuska poszedł w tym najdalej.
To, co jest dzisiaj jest absolutnym hardcorem. Kiedy patrzy się na to, co robią obecnie rządzący, to poprzednicy z PiS i Jarosławem Kaczyńskim wydają się partią wolnościową – mówił Kukiz, który zwrócił uwagę na jeszcze jedną sprawę związaną zarówno z ustrojem naszego kraju, jak i polityką międzynarodową.
- Mam wrażenie, że jesteśmy świadkami początku nowoczesnej formy zaborów – przestrzegał. Na czym miałaby to polegać?
_Polega ona na federalizacji Polski z Unią Europejską na warunkach Unii. To, co się dzieje teraz to neosowietyzm – podsumował polityk, który w rozmowie z Rafałem Porzezińskim zapowiedział także pozew zbiorowy przeciwko instytucji Wody Polskie, żeby ustalić, czy ponoszą winę za to, co się wydarzyło w czasie ostatniej powodzi.
-Mieszkam w linii prostej 4 km od tej najbardziej zalanej miejscowości na północnej Opolszczyznie, Wronów – mówił, przypominając, że zaczęło się od sprawy kluczowej od słów premiera Tuska: prognozy nie są szczególnie alarmujące.
-Nie można nie ponieść z tego tytułu odpowiedzialności – podkreślił Paweł Kukiz.
wPolsce24