Ks. Olszewski opuści areszt? Mec. Skwarzyński: Poręczenie jest zaksięgowane na koncie prokuratury
W czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie warunkowo uchylił areszt wobec księdza Michałą Olszewskiego i dwóch urzędniczek resortu sprawiedliwości Karoliny K. i Urszuli D. Wyznaczono kaucję w wysokości 350 tys. złotych za każdą z osób. Termin do wpłacenia kwoty na rachunek Prokuratury Krajowej sąd wyznaczył na 15 listopada.
Poręczenie zostało wpłacone
W piątek obrońca ks. Olszewskiego poinformował, że poręczenie majątkowe zostało już zaksięgowane na koncie prokuratury.
- Zgodnie z procedurą prokuratura powinna po przyjęciu tego poręczenia natychmiast wysłać nakaz zwolnienia. Zaznaczył, że procedura w Służbie Więziennej jest dosyć długotrwała. Szacuje się, że potrwa ok. 1,5-2 godz. – powiedział mec. Michał Skwarzyński.
Jak przekazał adwokat, poręczenie za duchownego wpłacił jeden z jego współbraci zakonnych. Z kolei kaucję dotyczącą dwóch urzędniczek pokrył dyrektor programowy TV Republika, Michał Rachoń.
Chętnych do pomocy nie brakuje
W czwartek gotowość do pomocy ks. Olszewskiemu w opuszczeniu aresztu deklarował Daniel Obajtek. Europoseł PiS przekazał w mediach społecznościowych, że rozmawiał o tym z pełnomocnikiem duchownego Krzysztofem Wąsowskim.
- Jestem po rozmowie z Mec. Wąsowskim. Zadeklarowałem chęć wpłacenia kaucji za ks. Olszewskiego – napisał na platformie X Obajtek.
Drugi z pełnomocników przebywającego w areszcie duchownego, mec. Krzysztof Wąsowski, podkreślił, że zmiana środka zapobiegawczego wiąże się z zakazem opuszczania kraju przez całą trójkę, wraz z zatrzymaniem paszportów, a także obowiązkiem meldowania się dwa razy w tygodniu na policji. Dodatkowo nie mogą kontaktować się między sobą oraz ze świadkami.
źr. wPolsce24 za X/@DanielObajtek / PAP