Konsul Niemiec z Lublina znęcał się psychicznie nad żoną? Akt oskarżenia w szokującej sprawie

O sprawie prof. Andrzeja Kidyby (zgodził się na podawanie pełnego imienia i nazwiska) informuje Gazeta Wyborcza. Akt oskarżenia przeciwko prawnikowi trafił do lubelskiego sądu 30 czerwca.
"Jest idiotką, nikim, osobą mało inteligentną, głupią, nic nie wartą"
„Bez powodu wszczynał regularne, rodzinne awantury, poniżał, deprecjonował osobę żony. Powtarzał, że nie jest ona partnerem do rozmów. »Jest idiotką, nikim, osobą mało inteligentną, głupią, nic nie wartą«, podkreślał. Zmuszał żonę do opuszczenia domu, wyrzucał przed dom przez okno jej rzeczy osobiste, razem z soczewkami. Potem zamykał od wewnątrz drzwi domu, tak by nie mogła dostać się do środka” – cytuje fragmenty aktu oskarżenia przygotowanego przez Prokuraturę Okręgową w Lublinie Gazeta Wyborcza.
Zdaniem prokuratorów naukowiec wyrzucał żonę z domu kilukrotnie. Potem - wciąż zdaniem śledczych - przepraszał, wręczał kwiaty, prosił, by wróciła. Świadkami wybuchów i poniżania kobiety mieli być bliscy małżeństwa, którzy przyjeżdżali do rezydencji profesora z okazji świąt czy rocznic. Kidyba miał powtarzać, że dom jest jego i może w każdej chwili kazać żonie się wynosić.
Dowodem ma być film nagrany komórką
Kluczowym dowodem w sprawie ma być, według Wyborczej, film nagrany przez członków rodziny, goszczących w domu prof. Kidyby. Słychać na nim, jak prawnik grozi żonie śmiercią. - Bo cię strzelę, zaraz cię zabiję – miał krzyczeć konsul honorowy Republiki Federalnej Niemiec.
W związku z tym na czas śledztwa prawnik musiał zdeponować w prokuraturze trzy sztuki broni (ma na nią pozwolenie).
Pozew o rozwód złożył prof. Kidyba, prawnik nie przyznaje się do popełnienia przestępstwa
Małżonka Kidyby ostatecznie wyprowadziła się od niego w 2022 roku. Zdaniem prokuratury jej gehenna miała trwać co najmniej 20 lat. Obecnie trwa sprawa rozwodowa małżeństwa – pozew złożył Andrzej Kidyba.
Mężczyzna nie przyznaje się do popełnienia przestępstwa. Twierdzi, że jego małżeństwo było udane a pomiędzy nim a żoną „nie dochodziło do większych nieporozumień”. Za psychicznie znęcanie się nad żoną prof. Andrzejowi Kidybie grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Przed sądem będzie odpowiadał z wolnej stopy.
Wybitny i nagradzany
Kidyba jest specjalistą od prawa handlowego. Założył i od 1991 roku kieruje Lubelską Fundacją Rozwoju, jedną z pierwszych takich instytucji w Polsce. Od 18 lat prof. Kidyba Konsulem Honorowym Republiki Federalnej Niemiec w Lublinie. Został odznaczony Krzyżem Zasługi na Wstędze Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec.
Kidyba zasiadał w radach nadzorczych spółek skarbu państwa, doradzał ministrom, był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany przez władze samorządowe.
źr. wPolsce24 za Gazeta Wyborcza