Polska

Kołodziejczak tłumaczy się z nienawistnego baneru: To wina PiS-u

opublikowano:
Nie milkną echa sprawy skandalicznego baneru porównującego ludzi do śmieci, z którym jeszcze kilka lat temu paradował obecny wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Choć jeszcze kilka godzin temu, nie pamiętał on sprawy, najwyraźniej po konsultacjach ze specami od wizerunku, teraz sobie przypomniał. Okazało się, że to, iż kiedyś dzierżył baner jest... winą PiS-u!

- To było robione, w momencie, kiedy jako człowiek ja byłem faszerowany pisowską narracją. To było przekazanie tego, co robi człowiek pod wpływem pisowskiej narracji. To była narracja pisowska - mówił Michał Kołodziejczak w rozmowie z naszym reporterem. 

Kołodziejczak zaznaczył, że w związku z tym, nie poda się do dymisji, bo to przecież wina PiS-u. Nie odpowiedział też, czy dalej uważa, że migranci to "ludzkie śmieci", jak głosił jeszcze kilka lat temu. 

Czy Kołodziejczak naprawdę uważa, że za wszystko można obarczyć PiS, który zresztą lata temu się od niego odciął? Czy człowiek, który jak sam twierdzi, tak łatwo może ulegać czyjeś narracji, może być odpowiedzialnym urzędnikiem państwowym? 

Politycy rządzącej koalicji robią dobrą minę do złej gry. Choć w szeregach Polski 2050 pojawiają się słowa potępienia pod adresem Kołodziejczaka, to już z ust parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej, z której list przecież startował, ciężko uzyskać jakąś deklarację. A mówimy przecież nie o zwykłym pośle, ale o wiceministrze w polskim rządzie. 

źr. wPolsce24

 

Polska

Karol Nawrocki ma dobre wiadomości dla redaktora TVN. Chodzi o granicę

opublikowano:
mid-25703118.webp
Karol Nawrocki (fot.PAP/Leszek Szymański)
Karol Nawrocki udzielił wywiadu mediom, w którym krótko podsumował początek swojej prezydentury – jako priorytet wskazał zabezpieczenie polskich granic. Prezydent elekt zaznaczył również, kto nie może liczyć na jego nominację ambasadorską.
Polska

Cenckiewicz o kampanii Nawrockiego: „Uważałem, że go aresztują, zrobią krzywdę fizycznie”. Wstrząsająca opowieść na antenie telewizji wPolsce24

opublikowano:
cenckiewicz wpolsce24.webp
Prof. Sławomir Cenckiewicz rozmawiał z Jackiem Karnowskim w programie "Minęła 20.15" (Fot. screen wPolsce24)
- Uważałem, że jeśli Karol miałby wygrać, to oni zrobią coś, co uniemożliwi tę wygraną – powiedział w rozmowie z Jackiem Karnowskim na antenie telewizji wPolsce24 przyszły szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego prof. Sławomir Cenckiewicz.
Polska

Obrońcy granicy blokują migrantów. Państwo abdykowało

opublikowano:
granica.webp
Ruch Obrony Granic rośnie w siłę i ma realne sukcesy. Dzięki akcji wolontariuszy na granicy polsko-niemieckiej Niemcy wstrzymali podrzucanie nam imigrantów w taki sposób, w jaki dotąd mieli w zwyczaju. Aktywiści nie wierzą jednak w to, że Niemcy odpuścili. Uważają, że zmienią po prostu sposób działania.
Polska

Polacy mają dość. Wielki marsz po zabójstwie 24-letniej Klaudii z Torunia. Zabił ją pijany imigrant

opublikowano:
mid-25706160.webp
W Marszu Milczenia w Toruniu brało udział co najmniej 10 tys. osób (Fot. PAP/Tytus Żmijewski)
Ponad 10 tysięcy osób przeszło ulicami Torunia w Marszu Marszu Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii, zamordowanej przez imigranta z Wenezueli.
Polska

Tak Trzaskowski miał ratować Tuska przed wyrokiem. Burza po ujawnieniu przez wPolsce24 założeń „ustawy bezkarnościowej”

opublikowano:
AWIK6641.webp
Jednym z beneficjentów ustawy bezkarnościowej miał być Donald Tusk (fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Potężna burza rozpętała się po ujawnieniu przez telewizję wPolsce24 informacji o przygotowanej w otoczeniu ministra sprawiedliwości Adama Bodnara „ustawie bezkarnościowej”. Miała ona zapewnić bezpieczeństwo wszystkim, którzy po grudniu 2023 roku łamali prawo w imię „demokracji walczącej”.
Polska

Nocne spotkanie z politykami PiS. Szymon Hołownia przyznał się do błędu

opublikowano:
mid-25707326.webp
Szymon Hołownia przyznał się do błędu. (fot.PAP/Radek Pietruszka)
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej odniósł się do spotkania z Jarosławem Kaczyńskim, które odbyło się w domu europosła PiS Adama Bielana. Lider Polski 2050 przyznał, że zaakceptowanie przez niego miejsca spotkania było błędem.