Koalicjant Tuska wściekły za „telenowelę z rekonstrukcją”. Apeluje do polityków KO: Premier do wymiany!

Rekonstrukcja rządu ma odbyć się na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które rozpocznie się 22 lipca. Premier Donald Tusk wciąż nie ujawnił żadnych szczegółów zmian w składzie Rady Ministrów. Medialne spekulacje nie ustają, a według doniesień „Rzeczpospolitej” w Platformie Obywatelskiej rozważany jest scenariusz zastąpienia na fotelu premiera Donalda Tuska przez innego polityka. Nie chodzi jednak o zbliżającą się rekonstrukcję rządu, a plan na 2026 rok.
- Z rozmów z ważnymi politykami PO i innych ugrupowań koalicyjnych wynika bowiem, że z tym scenariuszem zaczyna się liczyć także sam Donald Tusk. Dlatego obecna rekonstrukcja bywa w rządowych kręgach nazywana „ostatnią rekonstrukcją Tuska”. Kolejna w 2026 r. miałaby obejmować również premiera i dawać nowy impuls, odświeżenie wizerunkowe na wybory do Sejmu – podaje dziennik.
"Ostatni dzwon"
Doniesienia „Rzeczpospolitej” skomentował na antenie Polskiego Radia poseł PSL Marek Sawicki. Polityk zaapelował do członków KO, aby jak najszybciej usunęli Donalda Tuska z urzędu premiera.
- Mamy tę telenowelę z rekonstrukcją rządu już półtora miesiąca, więc ja nie spodziewam się jakiejś istotnej rekonstrukcji. Jeśli dziś w „Rzeczpospolitej” czytam, że w przyszłym roku w Platformie planują wymianę premiera, to koledzy z PO, dobrze wam radzę – zróbcie to teraz. To jest ostatni dzwon – powiedział Sawicki.
Tylko nie Domański
Według „Rzeczpospolitej” jednym z kandydatów do zastąpienia obecnego szefa rządu jest minister finansów Andrzej Domański. Sawicki jest jednak przeciwny jego kandydaturze, ponieważ – jego zdaniem – Domański jest w resorcie jedynie „figurantem”.
- Proszę mi przytoczyć przynajmniej trzy sukcesy ministra Domańskiego z ostatnich 19 miesięcy. Ja sobie nie przypominam takich sukcesów. Ja wiem jedno: że w resorcie finansów rządzi pani wiceminister Majszczyk, a pan minister Domański jest tylko figurantem. Więc pieniędzy nie ma i nie będzie, stara teoria, która była jeszcze wtedy, kiedy ja byłem w rządzie – podkreślił poseł PSL.
źr. wPolsce24 za Polskie Radio