Polska

Skąd Trzaskowski ma flagę Nawrockiego? "To po to, by pokazać, że wygrała Polska"

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-04-28 193141
fot. screen wPolsce24
Rafał Trzaskowski pojawił się na debacie organizowanej przez „Super Express” z polską flagą. Jak tłumaczył, jest to rekwizyt przyniesiony na poprzednią debatę w Końskich przez Karola Nawrockiego. Wiceszef PO zarzucił kandydatowi popieranemu przez PiS, że wówczas porzucił biało-czerwoną flagę. Sztab Nawrockiego i on sam postanowili rozwiać wątpliwości i wyjaśnić, jak w jej posiadanie wszedł Trzaskowski.

O godzinie 18:00 rozpoczęła się debata prezydencka zorganizowana przez „Super Express”.

Pierwsze pytanie zadawał Adrian Zandberg, a do odpowiedzi wyznaczył Rafała Trzaskowskiego.

- Jest pan wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej i partia, którą pan reprezentuje, przed wyborami obiecywała, że skończy z traktowaniem majątku publicznego jak koryta dla polityków. To się nie wydarzyło, jest tak, jak było. Trwa patologia i jedyne, co się zmieniło, to legitymacje PiS zmieniły się na legitymacje PO i waszych przystawek. Nie będę pana pytać, co pan zrobi, żeby to zmienić, bo widzę, jak wyglądają pana rządy w Warszawie i nie mam tutaj złudzeń. Chciałem pana zapytać, dlaczego półtora roku temu okłamaliście miliony Polaków w tej sprawie i czy nie jest wam wstyd? – pytał kandydat partii Razem.

Jak Trzaskowski zdobył flagę?

Zanim prezydent Warszawy odpowiedział na pytanie, odniósł się do polskiej flagi, którą przyniósł ze sobą do studia.

- To jest flaga, z którą Karol Nawrocki przybył na debatę w Końskich, a potem, jak zgasły światła, ją porzucił na sali, na której dumnie powiewała – powiedział kandydat PO.

- Wszyscy wiemy, co to znaczy porzucić flagę na placu boju. Każdy to wie z historii Polski i każdy, kto interesuje się wojskiem, kto był w harcerstwie. Flagi się po prostu nie porzuca – dodał.

Do słów Rafała Trzaskowskiego odniósł się przedstawiciel sztabu Karola Nawrockiego, który w rozmowie z Interią wyjaśnił, jak polska flaga weszła w posiadanie kandydata PO.

- Zwinęli, gdy nie patrzyliśmy. Zwinęli i kombinują – wyjaśnił  Łukasz Kmita, członek sztabu Karola Nawrockiego.

- To jest oczywista manipulacja - mówił poseł PiS, tłumacząc sytuację z debaty w Końskich. Zasugerował też, że sztabowcy Trzaskowskiego "ukradli" flagę, gdy wszyscy chcieli pogratulować Nawrockiemu po dyskusji.

- Końskie, które zostało zdobyte, miało swoją biało-czerwoną flagę - dodał prezes IPN.

Zmarnowana szansa?

Ostatecznie gdy Trzaskowski odniósł się do pytania Zandberga to przypomniał, że polityk partii Razem miał szansę wejść do rządu.

- Ja ubolewam nad jednym: że miał pan szansę wziąć odpowiedzialność w swoje ręce... Dlatego, że ustawiać się w roli recenzenta każdy potrafi - podkreślił prezydent Warszawy.

źr. wPolsce24 za Interia

Studio Magdaleny Ogórek

Cynizm zamiast rządzenia? Program o Tusku, zapaści służby zdrowia i buncie rolników

opublikowano:
Plansza rozpoczynajaca program Studio Magdaleny Ogórek
W najnowszym programie goście ostro rozliczają rząd Donalda Tuska, zarzucając mu cynizm, postpolitykę i ucieczkę w spektakl zamiast realnych działań wobec kryzysu w służbie zdrowia, rolnictwie i finansach publicznych. Ten artykuł to skrócone wprowadzenie do gorącej debaty – jeśli chcesz usłyszeć emocje, liczby i bezpośrednie oskarżenia, warto sięgnąć po całe nagranie.
Piątka Pereiry

Prezydent „wetomat” czy strażnik Konstytucji? 100 dni Karola Nawrockiego w ogniu politycznej wojny

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-11-14 153649
Czy prezydent Karol Nawrocki jest tylko „wetomatem”, jak twierdzi Koalicja Obywatelska, czy raczej ostatnią instytucją zdolną powstrzymać rozpychającą się władzę? W programie "Piątka Pereiry” autorzy biorą pod lupę pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego, pokazując je jako czas zderzenia dwóch wizji państwa: silnego, suwerennego prezydenta i rządu dążącego do monopolu władzy.
Polska

Marta Nawrocka szczerze o życiu w Pałacu. “Mój mąż to tytan pracy”

opublikowano:
Nawrocka
Pierwsza dama Marta Nawrocka w pierwszej telewizyjnej rozmowie od czasu zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta opowiedziała na antenie wPolsce24 o pierwszych 100 dniach w Pałacu Prezydenckim. To szczery, pełen emocji wywiad. Pierwsza dama opowiada o walce z hejtem, swoich planach związanych z działalnością społeczną oraz o życiu rodzinnym, które wbrew pozorom niewiele się zmieniło.
Polska

Bardzo mocne przemówienie Karola Nawrockiego na 100 dni prezydentury. Oberwało się Tuskowi

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki w Miński Mazowieckim podczas spotkania z mieszkańcami miasta z okazji 100 dni od objęcia urzędu. W swoim przemówieniu mówił o swoich sukcesach i o tym, ile złego robi dla Polski Donald Tusk i jego zausznicy. Ludzie spontanicznie wiwatowali i krzyczeli: kochamy Ciebie prezydencie.
Prezydent Karol Nawrocki w Miński Mazowieckim (fot. wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z mieszkańcami Mińska Mazowieckiego, gdzie podsumował 100 pierwszych dni swojej prezydentury. W bardzo mocnym przemówieniu mówił m. in. o swoich inicjatywach ustawodawczych i wizytach zagranicznych, gdzie ocenił, jakie kłody podkłada mu pod nogi Donald Tusk i jego ministrowie. Zdemaskował kłamstwa obozu władzy i wyjaśnił, dlaczego wetuje niektóre ustawy .
Publicystyka

A co by było, gdyby wygrał Trzaskowski? Całe szczęście to tylko zły sen

opublikowano:
Kampania wyborcza Rafała Trzaskowskiego pełna była licznych wpadek. Tu zachwala prince polo
Rafał Trzaskowski zachwala Prince Polo (fot. wPolsce24)
W dzisiejszym wydaniu "Wiadomości wPolsce24" redaktor Piotr Czyżewski uraczył nas zabawnym wideofelietonem o tym, co by było, gdyby prezydentem został Rafał Trzaskowski. Choć to materiał dość wesoły, gdyby jednak Polacy zagłosowali inaczej, nie byłoby nam do śmiechu.
Polska

Organizator patriotycznej oprawy kibiców - polska policja zaglądała nam w majtki. To był szok!

opublikowano:
Polska policja upokorzyła polskich kibiców
(Fot. wPolsce24)
Stadion Narodowy może zostać zamknięty na kolejne spotkanie reprezentacji Polski — zasugerował selekcjoner Jan Urban. Chodzi o wydarzenia z drugiej połowy meczu z Holandią, kiedy na murawę wleciały race. Wygląda na to, że służbom, za których działanie odpowiada minister Marcin Kierwiński udało się skutecznie zepsuć znakomitą atmosferę wokół polskiej reprezentacji.