Polska

Ten sekret Karola Nawrockiego przez wiele lat znali tylko nieliczni

opublikowano:
mid-25417316.webp
Karol Nawrocki podczas treningu (fot. PAP/Adam Warżawa)
Nie każdy bohater nosi pelerynę. Od kilku dni, media żyją opowieściami o bohaterskich czynach Rafała Trzaskowskiego, które opisał w swojej książce. Była to m.in, walka z ogromnym węgorzem u wybrzeży Chorwacji. Tymczasem okazuje się, że inny kandydat na prezydenta - Karol Nawrocki, ma na swoim koncie bardziej heroiczne dokonania.

Jedną z takich historii przypomniał trójmiejski dziennikarz i aktywista Krzysztof Puternicki.

Choć mało kto o tym wie, w listopadzie 2021 roku Karol Nawrocki, już jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej, wraz z policjantem po służbie, pomógł kobiecie, która padła ofiarą przemocy domowej. Sytuacja miała miejsce na gdańskich Siedlcach, w bloku, w którym mieszkał Nawrocki.

Kobieta uciekając przed agresywnym mężem, poprosiła o pomoc sąsiada, policjanta po służbie. Nawrocki słysząc hałas, również włączył się do akcji i pomógł obezwładnić sprawcę, który bił funkcjonariusza.

Jak donosiły wówczas media, dzięki interwencji Nawrockiego agresor został zatrzymany przez policję, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, m.in. naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariusza publicznego. 

Sam Karol Nawrocki nigdy nie informował o tej sytuacji, a do mediów dotarła ona za sprawą któregoś ze świadków. 

- Takie przemyślenie mam, jaką klasę trzeba mieć, aby nie epatować takimi sytuacjami w trakcie kampanii na prawo i lewo. Pamiętam, że Informacja wydostała się do prasy nie przez Karola, tylko przez to, że został przez kogoś rozpoznany. Morał z tego prosty chyba, i nie trzeba go nikomu tłumaczyć - napisał Puternicki.

Co innego Rafał Trzaskowski, on lubi chwalić tym, jak skory jest do pomocy. Pamiętamy z poprzednich kampanii wyborczych ustawki z naprawianymi taśmą klejącą drzwiami czy ratunkiem "przypadkowej" kierowcy, która miała problem z kołem. 

źr. wPolsce24 za x.com

Polska

Mocne przemówienie prezydenta. Złożył premierowi zaskakującą propozycję

opublikowano:
mid-25815244.webp
Przemówienie Prezydenta podczas Święta Wojska Polskiego (fot. PAP/Rafał Guz)
To było pierwsze oficjalne wystąpienie prezydenta Karola Nawrockiego z okazji Święta Wojska Polskiego w rocznicę zwycięskiej bitwy z bolszewicką Rosją. Prezydent zaapelował do polityków wszystkich sił politycznych o wspólną budowę bezpieczeństwa Polski.
Polska

Kolejna ofiara Donalda Tuska? Więziony Dominik B. traci wzrok!

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-08-16 113828.webp
Dominik B., który przebywa w areszcie w związku ze sprawą RARS, ma poważne problemy zdrowotne. Jego stan dramatycznie się pogarsza, a mężczyzna wkrótce może stracić wzrok.
Polska

Znicze na Białorusi, pustka na Monte Cassino. Dyplomata Schnepf zlekceważył polskich bohaterów

opublikowano:
videoframe_15566.webp
Szokująca postawa Ryszarda Schnepfa, kierującego polską placówką dyplomatyczną w Rzymie. Nie znalazł on czasu, by 15 sierpnia położyć choćby symboliczną wiązankę kwiatów na cmentarzu pod Monte Cassino – miejscu, które na zawsze wpisało się w dzieje polskiego oręża.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki: "Polska jest jedna i o tę jedną Polskę będę się upominał"

opublikowano:
mid-25815241.webp
(fot. PAP/Rafał Guz)
10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe pięć lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.
Polska

Wiadomości wPolsce24 - pełne wydanie z dnia 17.08.2025

opublikowano:
2019035_4.webp
Za nami pierwsze dni urzędowania prezydenta Karola Nawrockiego, a w tle jego pierwszych decyzji widać kolejną rządową aferę, która tym razem może naprawdę pogrążyć gabinet Donalda Tuska.
Polska

Robert Bąkiewicz usłyszał zarzuty. "Mordy w kubeł"

opublikowano:
2019392_2.webp
Robert Bąkiewicz i Krzysztof Wąsowski po przesłuchaniu przez prokuraturę
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim postawiła Robertowi Bąkiewiczowi zarzut znieważenia funkcjonariusza poprzez użycie nieodpowiedniego słowa. Problem w tym, że sam Bąkiewicz uważa, że nic takiego nie powiedział. W ramach środków zapobiegawczych działacz nie może zbliżać się do granicy polsko-niemieckiej.