Prezydenckie weto to akt złej woli? Tyle ustaw odrzucił Karol Nawrocki

- Ustawa wiatrakowa, bo tak w istocie powinniśmy ją nazywać, jest rodzajem szantażu większości parlamentarnej i rządu, nie tylko względem prezydenta Rzeczypospolitej, ale także społeczeństwa. Ta ustawa dotyczy wiatraków, a nie obniżenia cen energii elektrycznej. Aby obniżyć ceny energii, musimy zrezygnować z tego, co wpływa najbardziej na jej cenę, czyli zrezygnować z ETS i odchodzić od tzw. „Zielonego ładu" – powiedział w czwartek prezydent Nawrocki.
Głowa państwa zdecydowała się zawetować nowelizację ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw. Proponowane przepisy miały zliberalizować dotychczasowe regulacje dotyczące inwestycji w wiatraki na lądzie. Propozycja rządu zakładała zniesienie obowiązującej od 2016 roku zasady 10H i proponowała wprowadzenie 500 m jako minimalną dopuszczalną odległość nowych turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych. Aktualnie dopuszczalna odległość wynosi 700 m.
Premier wściekły na prezydenta
Decyzja Karola Nawrockiego rozwścieczyła polityków koalicji rządzącej na czele z premierem Donaldem Tuskiem. Zdaniem szefa rządu prezydenckie weto „oznacza droższy prąd dla wszystkich Polaków”. Wpis premiera wynika z faktu, że rząd połączył wspomniany projekt dotyczący elektrowni wiatrowych z zamrożeniem cen energii.
- Zła wola albo koszmarna niekompetencja prezydenta Nawrockiego. Niewykluczone, że jedno i drugie. Jego weto oznacza droższy prąd dla wszystkich Polaków - dziś i w przyszłości. Pierwsze egzaminy: z dyplomacji i energetyki oblane. Zapłacą wszyscy – napisał Tusk.
Prezydent chce zamrożenia cen energii
Jednak prezydent nie zamierza opowiadać się za wyższymi cenami energii. Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki poinformował, iż do Sejmu trafił prezydencki projekt ustawy zamrażającej ceny energii.
- Panie Premierze Donaldzie Tusku zła wola to lobbystyczne zapisy dot. wiatraków szkodliwe dla społeczności lokalnych, Armii Polskiej i kierowców, a niekompetencja to wrzucenie do tej ustawy w niekonstytucyjnym trybie zapisów dot. osłon przed wysokimi cenami energii – przekazał Bogucki.
Sam prezydent mówił w czwartek, że „staje po stronie społecznej, a nie po stronie tych, którzy chcą mieszać kwestie cen energii elektrycznej z wiatrakami i działaniami lobbingowymi”.
Jedyna z 22 ustaw
Wszyscy skupili się na tzw. ustawie wiatrakowej, a premier pisał o „złej woli”. Tymczasem na biurko prezydenta trafiły aż 22 ustawy, a ta dotycząca inwestycji w zakresie elektrowni wiatrowych była jedyną, którą zawetowała głowa państwa.
Karol Nawrocki podpisał m.in. tzw. dużą nowelizację ustawy Karta nauczyciela. Zgodnie z nowelizacją skrócony zostanie okres zatrudnienia – nauczyciela mającego wymagane kwalifikacje, ale niemającego stopnia awansu zawodowego – na podstawie umowy o pracę na czas określony z dwóch lat szkolnych do jednego roku szkolnego. Doprecyzowane zostaną obowiązki mentora. Uszczegółowiono w niej także przepisy dotyczące warunków obliczania wynagrodzenia nauczycieli za godziny ponadwymiarowe i godziny zastępstw doraźnych.
Z aprobatą prezydenta spotkała się także nowelizacja upraszczająca zasady uzyskania zasiłku pogrzebowego. Chodzi o zmianę ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z nowymi przepisami ustalenie prawa do zasiłku pogrzebowego nie będzie wymagało wydania przez ZUS decyzji, jeżeli koszty pogrzebu poniosła jedna osoba – członek rodziny zmarłego. Nowelizacja skraca też maksymalny czas wypłaty zasiłku – będzie to 14 dni, a nie jak obecnie 30 dni.
źr. wPolsce24 za prezydent.pl/ PAP