Polska

Grożą śmiercią Nawrockiemu, państwo nie reaguje. Musieli przeczytać w telewizji Bodnarowi wpis, żeby złożył deklarację

opublikowano:
_MIL6338_Bodnar 2025-04-24_16.43.49.webp
Adam Bodnar obiecał, że zorientuje się, czy służby robią cokolwiek w sprawie gróźb pod adresem Karola Nawrockiego (Fot. Fratria/Liudmyla Kazakova)
Mnożą się groźby pod adresem prezydenta elekta Karola Nawrockiego. Mimo apeli państwo nie reaguje. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zadeklarował działania cztery dni po zdarzeniu i to dopiero wtedy, kiedy te groźby odczytano mu w programie telewizyjnym na żywo.

Najbardziej skandaliczny wpis opublikował 23 czerwca użytkownik X o nicku Marek Gaweł.

- Alfons, Gangus, oszust i kibol, bez względu na formę, nie może objąć tego stołka! Jeżeli nic innego nie zadziała, trzeba zastrzelić! Tak się zastanawiam - te kilka lat w polityce aż tak Was spier…ło, by nie widzieć i nie rozumieć? – brzmiał post (konto zostało już zawieszone). 

Wszyscy pytali

O sprawie natychmiast poinformowały konserwatywne media. Nie mieliśmy tu bowiem do czynienia z wulgarnym wyrażaniem opinii, tylko wyrażoną wprost groźbą i wezwaniem do przemocy wobec prezydenta elekta.  

- Panie Adamie Bodnar, Pan Marek jutro o 6:00 będzie zatrzymany? Czy mam pisać zawiadomienie, które znów umorzycie bez podania uzasadnienia? – pytał wówczas na X poseł PiS Dariusz Matecki.

Przy Owsiaku byli szybsi

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny, chętnie zabierający głos, kiedy policja wchodziła do domów ludzi, krytykujących Jerzego Owsiaka, w sprawie Nawrockiego milczał. O jakichkolwiek działaniach w sprawie wpisu z konta Marek Gaweł nie informowały inne służby.

W piątek wieczorem o treść skandalicznego postu sprzed czterech dni zapytał Bodnara w programie na żywo dziennikarz Polsatu News.

- Mogę obiecać, że zaraz po programie skontaktuję się z ministrem Siemoniakiem, żeby dowiedzieć się, co służby w tej sprawie robią zapewnił minister sprawiedliwości. - Każda groźba karalna powinna wymagać natychmiastowej reakcji – dodał łaskawie Adam Bodnar.

źr. wPolsce24 za Polsat News

 

Polska

Migranci zalewają Polskę. Już wydajemy na nich miliony złotych

opublikowano:
1975431_6.webp
Ile kosztuje nas utrzymanie migrantów? (fot. wPolsce24)
W Polsce powstają kolejne centra integracji cudzoziemców i przyjmują, nie tak jak wcześniej planowano, Ukraińców szukających schronienia przed wojną, a nielegalnych przybyszów z Azji i Afryki. Na utrzymanie tych miejsc przeznaczane są ogromne środki finansowe. Przykładem niech będzie Centrum Integracji Cudzoziemców w Katowicach, którego budżet to aż 27 milionów złotych.
Polska

Szokujące ustalenia. Nawet wiceminister sprawiedliwości przyznała, że matka Oskarka nie musiała trafić do więzienia

opublikowano:
mid-25625369.webp
Minister Ejchart przyznała, że matka Oskara nie musiała trafić do więzienia (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Bezduszność państwa w pełnej krasie. Podczas dzisiejszego posiedzenia sejmowej Komisji do Spraw Dzieci i Młodzieży wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart przyznała, że matka 4-miesięcznego Oskarka, który zmarł po oddaniu go do rodziny zastępczej nie musiała odbywać kary więzienia.
Polska

Matka Oskarka wyszła z więzienia. Dramatyczne słowa w rozmowie z telewizją wPolsce24

opublikowano:
1976123_2.webp
Mama Oskarka opuściła więzienie (fot. wPolsce24)
Matka zmarłego 4-miesięcznego Oskara opuściła więzienie. Przypomnijmy, że wcześniej jej synek wraz z siostrą zostali zabrani z domu rodzinnego i trafili do pieczy zastępczej. Chłopiec zmarł kilka dni później, a matka pojawiła się na pogrzebie dziecka zakuta w kajdanki.
Polska

Szykują szturm na Sąd Najwyższy? Sędziowie alarmują, w sieci wrze

opublikowano:
AW_Sady_05022020_01.webp
Czy sędziowie Sądu Najwyższego są bezpieczni? (fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Czy podczas piątkowej demonstracji pod Sądem Najwyższym w Warszawie dojdzie do wtargnięcia do jego gmachu? Niektórzy spośród najbardziej zawziętych zwolenników władzy zapowiadają szturm na budynek i zastraszanie sędziów.
Polska

Trwają protesty przed Sądem Najwyższym. Morawiecki: Oni chcą oddać władzę Berlinowi

opublikowano:
1976904_6.webp
Mateusz Morawiecki na proteście przed Sądem Najwyższym (fot. wPolsce24)
W Sądzie Najwyższym trwają posiedzenia jawne ws. protestów przeciw wyborowi prezydenta. Jednocześnie przed budynkiem SN zebrały się dwie grupy demonstrantów. Mniej liczna grupa domaga się unieważnienia wyborów, bardziej liczna potwierdzenia ich wyniku.
Polska

Polacy bronią wyniku wyborów: Władza nie potrafi przegrywać

opublikowano:
wiadomości.webp
Sąd Najwyższy rozpatrywał w piątek protesty przeciw wyborowi prezydenta. Przed siedzibą trybunału zebrały się dwie grupy demonstrantów: mniej liczna domagała się unieważnienia wyborów, a liczniejsza potwierdzenia ich wyniku.