Polska
Dziennikarz zadzwonił do rzecznika Straży Granicznej w programie na żywo. Zdumiewające zachowanie
opublikowano: 
Ludzie Tuska porzucili kapitan Annę Michalską, byłą Rzecznik Straży Granicznej w jej walce o dobre imię. Zaatakowana przez patocelebrytów funkcjonariuszka nie może liczyć na wsparcie władzy, bo ta jest politycznym beneficjentem zachowań tych, którzy zniesławiali Michalską. Dlaczego jednak swojej koleżanki nie bronią dziś nawet przedstawiciele Straży Granicznej, którzy nie chcą zająć w jej sprawie żadnego stanowiska? 
Materiał przygotowany przez redaktora Samuela Pereirę pokazuje powiązania polityczne między tymi, którzy są zaangażowani w tę głośną sprawę. Ich milczenie i brak reakcji na znieważanie funkcjonariuszki jest zrozumiałe, to przecież oni nakręcali spiralę nienawiści wobec polskich funkcjonariuszy.
Dlaczego jednak wsparcie dla kapitan Anny Michalskiej nie płynie nawet ze strony Straży Granicznej, której rzecznik odmawia komentarza w tej sprawie?
Trudno to zrozumieć i w jakikolwiek sposób wytłumaczyć. Warto jednak zobaczyć, jak reaguje rzecznik SG na prośbę o odniesienie się do sprawy, w której motywowany politycznie patocelebryta znieważał polskiego funkcjonariusza na służbie.
źr. wPolsce24










