Balázs Orbán o Donaldzie Tusku dla portalu wPolityce.pl: "Dziecinne zachowanie, decyzja polskiego rządu jest sprzeczna z duchem prezydencji UE"
Przypomnijmy, po udzieleniu azylu ministrowi Romanowskiemu przez rząd V. Orbana, minister Sikorski wysłał do ambasady węgierskiej notę w której stwierdził, że udział ambasadora Węgier w Warszawie w inauguracji polskiej prezydencji w Radzie UE „nie jest przewidziany”.
Balázs Orbán, dyrektor ds. politycznych węgierskiego premiera Viktora Orbana, w rozmowie z portalem wPolityce.pl mówi wprost: - To dziecinada.
- Węgry podjęły decyzję o przyznaniu azylu politycznego byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu po jego aresztowaniu przez polskie władze, pomimo przysługującego mu immunitetu członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, co budzi poważne wątpliwości co do możliwości uzyskania przez niego sprawiedliwego procesu - dodaje polityk, tłumacząc decyzję węgierskiego rządu.
Orbán tłumaczy jednocześnie, że "w przeciwieństwie do wcześniejszych oskarżeń pod adresem rządu PiS, obecnie wydaje się, że w Polsce istnieją rzeczywiste, poważne obawy dotyczące praworządności".
- Ci, którzy konsekwentnie głosili o praworządności, wydają się teraz mówić wyłącznie językiem władzy. Począwszy od spraw przeciwko Donaldowi Trumpowi, Matteo Salviniemu i Marine Le Pen, a skończywszy na innych, jest to kolejny uderzający przykład tego, jak liberałowie czynią z prawa narzędzie uciszania swoich przeciwników politycznych - dodaje węgierski polityk.
Bliski doradca premiera Orbana nie ukrywa, że Węgrzy "głęboko cenią historyczną przyjaźń" między naszymi narodami i dlatego dziwią go niektóre decyzje rządu Donalda Tuska:
- (...) zastanawiająca jest decyzja polskiego rządu o zamknięciu Instytutu Wacława Felczaka, utworzonego w celu wspierania naszej dwustronnej współpracy. Mamy nadzieję, że nasze kraje powrócą na ścieżkę wzajemnego szacunku i współpracy - opisuje Orbán.
źr. wPolsce24 za wPolityce.pl