Polska

Tusk w euforii, Bosak mówi o iluzji. Czy Polska naprawdę została zwolniona z relokacji migrantów?

opublikowano:
imigranci OK
Tusk ogłasza sukces, Bosak sceptyczny. Zwolnienie z relokacji czy zawieszenie? (fot. Fratria)
Premier Donald Tusk, szef MSWiA Marcin Kierwiński, a za nimi kolejni członkowie rządu i koalicji 13 grudnia podawali informację, ciesząc się, że Polska została zwolniona z unijnego mechanizmu relokacji imigrantów. Trudno powiedzieć, z czego wynika ta radość, bo w oficjalnym komunikacie Rady Unii Europejskiej Polska jest wymieniona jako jeden z krajów, który ma możliwość ubiegania się "o zwolnienie z części lub całości zobowiązań".

Minister Kierwiński wziął udział w posiedzeniu ministrów spraw wewnętrznych państw członkowskich UE w Brukseli. Ministrowie wstępnie zatwierdzili plan Komisji Europejskiej dotyczący mechanizmu solidarnościowego. Taki plan, zgodnie z paktem migracyjnym, ma być przyjmowany na rok.

Tusk: Robimy nie gadamy

- Polska jest zwolniona z jakiegokolwiek mechanizmu relokacji, zwolniona także z jakichkolwiek kosztów z tym związanych. W tym zakresie wydaje się, że osiągnęliśmy wszystko, co chcieliśmy - ogłosił szef MSWiA. 

- Mamy w tych tabelkach, które dotyczą i relokacji, i ewentualnych kosztów związanych z brakiem relokacji, wpisane zero. To znaczy: nie będzie relokacji, bo na to rząd pana premiera Donalda Tuska nigdy by się nie zgodził, i nie ma też żadnych kosztów dla Polski z tym związanych. Więc my swoje cele zrealizowaliśmy – precyzował Kierwiński.

Radość wyraził na platformie X – jak ma to w zwyczaju także premier Donald Tusk. - „Tak jak zapowiadałem, Polska została zwolniona z obowiązku przyjmowania migrantów w ramach unijnego mechanizmu relokacji”.

Swój wpis opatrzył hasztagiem #RobimyNieGadamy”, co ma symbolizować sprawczość, zarówno jego własną, jak i jego ministrów. 

Opozycja: Kompletna porażka rządu

Problem polega tylko na tym, że podobny entuzjazm i premier, i jego ministrowie wyrażali już kilkakrotnie, choć plan Brukseli nie jest dla Polski szczególnie optymistyczny. I od czasu jego przedstawienia nic się nie zmieniło. Trudno się więc dziwić, że nie wszyscy podzielają urzędowy entuzjazm koalicji rządzącej.

Politycy Konfederacji zupełnie inaczej interpretują ustalenia, jakie zapadły w Brukseli.

Krzysztof Bosak z Konfederacji zwrócił uwagę, że „Polska jest wymieniona w gronie państw, które mają możliwość ubiegania się ("possibility to request") o zwolnienie z części lub całości zobowiązań. A Unia będzie mogła na pokorną prośbę polskiego rządu łaskawie się zgodzić - lub nie” – napisał. Jego zdaniem to "kompletna porażka rządu".

Europejskie prawo w tym zakresie zostało jedynie zawieszone dla Polski i kilku innych krajów na 2026 rok i będzie weryfikowane ponownie na 2027 roku” – wyjaśniał Adam Czarnecki, przewodniczący Rady Koordynacyjnej Stowarzyszenia TakDlaCPK. 

Na początku listopada Komisja Europejska uznała, że położenie Polski oraz pięciu innych państw – Czech, Estonii, Bułgarii, Austrii i Chorwacji – można określić jako „poważną sytuację migracyjną”. Kraje te mogły więc wystąpić o pełne lub częściowe zwolnienie z puli solidarnościowej na przyszły rok. Polska wystąpiła o zwolnienie pełne i kilka dni temu media podały, że Komisja Europejska zaopiniowała ten wniosek pozytywnie.

Teraz Rada będzie musiała jeszcze formalnie przyjąć decyzję wykonawczą. Nastąpi to po weryfikacji prawnej i tłumaczeniach dokumentów, przed dniem 31 grudnia 2025 r.

źr. wPolsce24 za PAP/dw.com/X

 

Polska

Nagranie, które wstrząsnęło siecią. Lalki zastąpią kobietom dzieci? To już się dzieje

opublikowano:
orosła kobieta trzyma realistyczną lalkę typu reborn, wyglądającą jak niemowlę; scena pokazuje opiekę nad lalką w sposób przypominający opiekę nad prawdziwym dzieckiem
Dla wielu kobiet takie lalki są sposobem radzenia sobie z żałobą (fot. zrzut ekranu z X)
Po mediach społecznościowych rozeszło się nagranie, na którym dorosła kobieta bawi się lalkami tak, jakby były prawdziwymi dziećmi. Wzbudziło ogromne kontrowersje.
Salon Dziennikarski

Rózga dla Tuska? „Salon Dziennikarski” o aferze kryptowalut, bublu MiCA i fatalnym pomyśle na reparacje

opublikowano:
tusk
W „Salonie Dziennikarskim” padły ostre diagnozy pod adresem rządu Donalda Tuska. Tajne posiedzenie Sejmu w sprawie kryptowalut nazwano początkiem dużej operacji politycznej przeciw prawicy, rządowy projekt ustawy wdrażającej MiCA – legislacyjnym potworkiem, a pomysł wypłaty reparacji z polskiego budżetu – politycznym infantylizmem. W tle pojawia się także pytanie o kierunek polityki prezydenta Karola Nawrockiego wobec Węgier i Viktora Orbána.
Polska

Pierwsza dama i młodzi artyści z Podhala ubrali pałacową choinkę

opublikowano:
choinka
W Sieni Wielkiej Pałacu Prezydenckiego stanęła choinka. W dekorowanie bożonarodzeniowego drzewka zaangażowała się pierwsza dama Marta Nawrocka wraz z uczniami i nauczycielami Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Zakopanem.
Polska

Czy minister Żurek ujawnił tajne informacje? PiS idzie do prokuratury

opublikowano:
Minister Waldemar Żurek przemawia w Sejmie podczas gorącej debaty, która wywołała polityczne kontrowersje
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucają ministrowi sprawiedliwości Waldemarowi Żurkowi ujawnienie fragmentu wypowiedzi ze ściśle tajnej części posiedzenia Sejmu, co – ich zdaniem – może wypełniać znamiona przestępstwa. Zapowiadają, że złożą na ministra zawiadomienie do prokuratury. - Przestępca nie może być ministrem sprawiedliwości – argumentują.
Polska

Wiadomości wPolsce24: Szukali dowodów, musieli wezwać karetkę. Służby Tuska w akcji

opublikowano:
Wiadmości wPolsce24 relacjonują sprawę dotyczącą rzekomego zastraszania świadków przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) w toczącej się sprawie dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości i fundacji Profeto. Opisano przypadek przedsiębiorcy, który, będąc świadkiem, doznał zawału serca podczas porannej interwencji ABW, co wymagało wezwania karetki pogotowia. Prawnicy i opozycja podkreślają, że działania te są niezgodne z prawem i stanowią nękanie, gdyż cała dokumentacja dowodowa została już przesłana do sądu wraz z aktem oskarżenia.
(fot. screen za wPolsce24)
Redakcja Wiadomości wPolsce24 pokazuje sprawę dotyczącą prób - w ocenie mecenasa K. Wąskieskiego - zastraszania świadków przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) w toczącej się sprawie dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości i fundacji Profeto
Polska

Aż trudno uwierzyć w to, co zrobili na antenie! Tak wygląda propaganda TVP w likwidacji

opublikowano:
 Autorzy podkreślają, że ta masowa dezinformacja promująca rządy „koalicji 13 grudnia” jest finansowana z publicznych pieniędzy, marnując miliardy złotych, które mogłyby zostać przeznaczone na cele społeczne, jak np. leczenie chorych.
(fot. screen wPolsce24)
Nielegalna, siłowo przejęta telewizja reżimowa w likwidacji, tym razem przeszła samą siebie! Zakłamywanie rzeczywistości doszło do takiego momentu, w którym aż cieżko uwierzyć, że ktoś miał odwagę wypuścić taki materiał na antenie TVP!