Polska

Tak chcieli zastawić pułapkę na Nawrockiego. Wiemy, dlaczego kandydat prawicy nie pozwie Onetu w trybie wyborczym

opublikowano:
mid-25526404.webp
Mecenas tłumaczy dlaczego Karol Nawrocki nie pozwie Onetu w trybie wyborczym. (fot. PAP/Wojtek Jargiło)
W dyskusji dotyczącej publikacji Onetu i reakcji Karola Nawrockiego pojawiło się pytanie o to, dlaczego kandydat na prezydenta nie pozwie redakcji w trybie wyborczym. Domaga się tego np. prawa ręka Rafała Trzaskowskiego Cezary Tomczyk. Wątpliwości rozwiał mec. Bartosz Lewandowski.

W poniedziałek Onet opublikował artykuł, który ma odnosić się do przeszłości prezesa IPN. Dziennikarze, powołując się na anonimowych informatorów, zarzucili Nawrockiemu, że w przeszłości „uczestniczył w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie”.

Karol Nawrocki w odpowiedzi na publikację Onetu podkreślił, że „dziś w Polsce problemem jest prostytucja polityczna, która za obce pieniądze chce oddać Polskę”. Dodał, że „za ten stek kłamstw i nienawiści” pozwie Onet w trybie cywilnym o ochronę dóbr osobistych. Zapowiedział także prywatny akt oskarżenia w trybie karnym.

Dlaczego nie w trybie wyborczym?

Wśród wielu komentarzy pojawiły się sugestie, że Karol Nawrocki mógłby pozwać redakcję w trybie wyborczym. W podobnym tonie do sprawy odniósł się wiceminister obrony narodowej i sztabowiec Trzaskowskiego Cezary Tomczyk.

- Albo Sąd w trybie wyborczym albo Nawrocki był sutenerem – napisał polityk PO.

Zagrywka Tomczyka to nic innego, jak kolejny element bardzo brudnej gry wyborczej, swego rodzaju pułapka zastawiona na Nawrockiego. Jak wyjaśnia mec. Bartosz Lewandowski, materiał prasowy nie stanowi bowiem agitacji wyborczej. Nie ma wątpliwości, że sąd po prostu odrzuciłby pozew złożony w trybie wyborczym. A to dałoby Platformie możliwość trąbienia tuż przed głosowaniem, że Nawrocki "przegrał proces" i że to potwierdza, iż "był sutenerem". 

Dlaczego Tomczyk nie ma racji?

- Panie Ministrze, warto zerknąć do Kodeksu wyborczego i orzecznictwa. Otóż zgodnie z dominującą linią orzeczniczą, materiał prasowy nie stanowi „agitacji wyborczej” w rozumieniu Kodeksu wyborczego. Tym samym tryb wyborczy w tym przypadku w ogóle może nie znaleźć zastosowania – tłumaczy na platformie X mec. Lewandowski.

- Prowadziłem szereg spraw w trybie wyborczym i media zawsze bronią się w taki sam sposób. Czyli zostaje wyłącznie wieloletni proces o ochronę dóbr osobistych, bo inicjowanie postępowania w trybie wyborczym zdecydowanie możne okazać się klęską z przyczyny formalnej, a w świat pójdzie informacja, że kandydat przegrał proces – dodał.

Jak dodał mec. Lewandowski, Onet to „ogromna korporacja obsługiwana przez całkiem niezłą kancelarię” i „doskonale wiedzą, że ryzyko trybu wyborczego jest niewielkie”.

źr. wPolsce24 za X/@BartoszLewandow20

Polska

Polacy mają dość. Wielki marsz po zabójstwie 24-letniej Klaudii z Torunia. Zabił ją pijany imigrant

opublikowano:
mid-25706160.webp
W Marszu Milczenia w Toruniu brało udział co najmniej 10 tys. osób (Fot. PAP/Tytus Żmijewski)
Ponad 10 tysięcy osób przeszło ulicami Torunia w Marszu Marszu Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii, zamordowanej przez imigranta z Wenezueli.
Polska

Tak Trzaskowski miał ratować Tuska przed wyrokiem. Burza po ujawnieniu przez wPolsce24 założeń „ustawy bezkarnościowej”

opublikowano:
AWIK6641.webp
Jednym z beneficjentów ustawy bezkarnościowej miał być Donald Tusk (fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Potężna burza rozpętała się po ujawnieniu przez telewizję wPolsce24 informacji o przygotowanej w otoczeniu ministra sprawiedliwości Adama Bodnara „ustawie bezkarnościowej”. Miała ona zapewnić bezpieczeństwo wszystkim, którzy po grudniu 2023 roku łamali prawo w imię „demokracji walczącej”.
Polska

Nocne spotkanie z politykami PiS. Szymon Hołownia przyznał się do błędu

opublikowano:
mid-25707326.webp
Szymon Hołownia przyznał się do błędu. (fot.PAP/Radek Pietruszka)
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej odniósł się do spotkania z Jarosławem Kaczyńskim, które odbyło się w domu europosła PiS Adama Bielana. Lider Polski 2050 przyznał, że zaakceptowanie przez niego miejsca spotkania było błędem.
Polska

Polscy urzędnicy dostają polecenia od Niemców? Interwencja R. Bąkiewicza w biurze burmistrza Słubic

opublikowano:
1989672_6.webp
(fot. wPolsce24)
- Polski urzędnik, na podstawie niemieckich dokumentów, ściąga polskie banery z mostu w Słubicach. To skandaliczna sytuacja. Dlaczego polska administracja, na polecenie niemieckich urzędów, sprząta niemiecki most? - pytał na antenie wPolsce24 Robert Bąkiewicz, lider Ruchu Ochrony Granic. Aktywista interweniował w tej sprawie w biurze burmistrza Słubic.
Polska

Kosiniak-Kamysz o skandalicznej wystawie w gdańskim muzeum. "Nie służy polskiej pamięci"

opublikowano:
AWIK6739 (2) (1).webp
(fot. Andrzej Wiktor\Fratria)
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował skandaliczną wystawę w Muzeum Gdańska. Nie ukrywał, że nie podoba mu się pomysł jej organizacji.
Polska

Prezydent ułaskawił Bąkiewicza. Chodzi o karę za „Babcię Kasię”

opublikowano:
AW_Ustawa447_25022019_07.webp
Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienie o darowaniu kary Robertowi Bąkiewiczowi - przekazała prok. Anna Adamiak, rzecznik pasowa Prokuratora Generalnego. Chodzi o wyrok za naruszenia nietykalności cielesnej agresywnej aktywistki znanej szerzej jako „Babcia Kasia”.