Polska

Dawna nadzieja Platformy wróciła do mediów. Narzeka, że jest "bezdomnym bankrutem"

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-05-26 165621.webp
Janusz Palikot ujawnił jak wygląda jego życie po wyjściu z aresztu. (fot. Fratria/Julita Szewczyk)
Janusz Palikot udzielił pierwszego wywiadu po wyjściu z aresztu. Co słychać u byłego polityka? Przyznał, że jest w trudnej sytuacji finansowej i nazwał się „bankrutem, bezrobotnym i bezdomnym”.

Pobyt w areszcie założyciela ugrupowania Twój Ruch był związany z oskarżeniami o nieprawidłowości finansowej w związku z działalnością jego spółki Manufaktura Piwa, Wódki i Wina. Prokuratura zarzuca Januszowi Palikotowi, że oszukał on inwestorów.

Dzięki wpłaceniu kaucji w wysokości 2 mln złotych, w styczniu były poseł wyszedł na wolność po czteromiesięcznym pobycie w areszcie. Teraz Palikot udzielił wywiadu portalowi Goniec, w którym przeprosił inwestorów swojej spółki.

- Jeszcze w przeddzień zatrzymania byłem z inwestorem i dogrywałem warunki nowej umowy. Miałem cztery nowe umowy podpisane dotyczące nowego inwestora. W październiku 2024 r. prawdopodobnie odpalilibyśmy ten projekt na nowo. Do końca wierzyłem, że mi się uda – stwierdził.

Palikot opowiedział o swojej sytuacji materialnej. Zdradził, że obecnie otrzymuje wsparcie od znajomych.

- Jestem bankrutem, bezrobotnym, bezdomnym. Pomieszkuję u znajomych – przyznał, dodając, że nie stać go aktualnie na wynajęcie mieszkania.

- Grupa ludzi mi pomaga, utrzymuje mnie, mogę jeść na ich koszt, mieszkać w ich domach. Dzięki nim pokryte mam drobne wydatki – powiedział Palikot.

Były poseł mówił portalowi Goniec także o relacjach z Kubą Wojewódzkim, z którym prowadził interesy. Nazwał go „fajnym człowiekiem do towarzystwa”.

- Jest niesamowicie skoncentrowany na sobie. Bardzo nieładnie się zachował w tej sprawie, żadnej klasy, żadnej chęci pomocy – stwierdził.

źr. wPolsce24 za Goniec

Polska

Kosiniak-Kamysz o skandalicznej wystawie w gdańskim muzeum. "Nie służy polskiej pamięci"

opublikowano:
AWIK6739 (2) (1).webp
(fot. Andrzej Wiktor\Fratria)
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował skandaliczną wystawę w Muzeum Gdańska. Nie ukrywał, że nie podoba mu się pomysł jej organizacji.
Polska

Prezydent ułaskawił Bąkiewicza. Chodzi o karę za „Babcię Kasię”

opublikowano:
AW_Ustawa447_25022019_07.webp
Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienie o darowaniu kary Robertowi Bąkiewiczowi - przekazała prok. Anna Adamiak, rzecznik pasowa Prokuratora Generalnego. Chodzi o wyrok za naruszenia nietykalności cielesnej agresywnej aktywistki znanej szerzej jako „Babcia Kasia”.
Polska

Tak rząd chroni teścia swojej funkcjonariuszki. Wymazany z listy zbrodniarzy

opublikowano:
1994495_4.webp
Sznepf usunięty z listy zbrodniarzy (fot. wPolsce24)
Ofiary Obławy Augustowskiej pozbawiono najpierw życia, a potem prawa do chwały. W domu Turka w Augustowie otwarty został Dom Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. To miejsce, które upamiętnia największą zbrodnię dokonaną na Polakach po II wojnie światowej. Niestety zabrakło nazwiska komunistycznego zbrodniarza.
Polska

Obrzydliwy atak Onetu na siostrę Mateusza Morawieckiego

opublikowano:
1994365_6.webp
Teresa Gaj odpowiada na skandaliczny atak Onetu na siostrę Mateusza Morawieckiego (fot. wPolsce24)
Wstrętny paszkwil - tylko tak można określić artykuł Onetu, w którym niemiecko-szwajcarski portal informuje o rzekomym wykorzystywaniu przez siostrę Mateusza Morawieckiego byłej żołnierz Armii Krajowej Teresy Gaj. Sama kombatantka przesłała do naszej redakcji list, w którym zaprzecza skandalicznym oskarżeniom redaktora Jacka Harłukowicza.
Polska

Sawicki uderza w rząd Tuska i spółki. "Pracują tam ludzie dla zewnętrznych koncernów"

opublikowano:
1994527_5.webp
Marszałek senior Marek Sawicki był gościem redaktora marka Pyzy (fot. wPolsce24)
- W spółkach związanych z energetyką, z sektorem paliwowym, mamy tak hamujących ludzi, którzy mam wrażenie, że pracują bardziej dla zewnętrznych koncernów energetycznych, niż dla państwa polskiego i dla polskich spółek - mówił w rozmowie z Markiem Pyzą poseł PSL Marek Sawicki.
Polska

Prawie milion złotych za pobyt pracowników ministerstwa klimatu i środowiska w Brukseli. Gigantyczne pieniądze na luksusowy hotel

opublikowano:
_MIL4194_Wycinka.webp
(fot. Fratria/ Liudmyla Kazakova)
Luksusowy samochód czy mieszkanie w centrum Warszawy? Na takie zbytki można byłoby wydać to, na co poszły publiczne pieniądze w kwocie: 874 tys. zł. Tyle miały kosztować pobyty pracowników MKiŚ w luksusowym hotelu w Brukseli. To równowartość 1750 noclegów.