Polska

Ciąg dalszy seksafery na prestiżowej uczelni. Oskarżany o molestowanie dziekan związany z władzą: „Pomówienia”

opublikowano:
uniwersytet warszawski 45 096 (1)
Według mediów na ważnym wydziale Uniwersytetu Warszawskiego mamy do czynienia z seksaferą (Fot. Fratria)
Daniel Przastek, dziekan Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego, odpowiedział na medialne zarzuty o mobbing, seksizm i molestowanie seksualne. Naukowiec twierdzi, że to pomówienia i zapowiada procesy o zniesławienie.

- Nie zajmowałem w tej sprawie wcześniej stanowiska, wierząc w skuteczność standardów i procedur akademickich, realizowanych przez Rzecznika Dyscyplinarnego UW. Jednak w związku z publicznymi pomówieniami, zostałem zmuszony do przedstawienia faktów w tej sprawie – napisał w opublikowanym na swojej stronie internetowej Daniel Przastek.

Dziekan Przastek zapowiedział, że wobec każdej z osób, które przedstawiają nieprawdziwe informacje na jego temat skieruje w najbliższym czasie pozwy sądowe. Naukowiec podkreśla, że odbiera sytuację, w której się znalazł, „jako kontynuację zeszłorocznej walki wyborczej”.

- Te działania inicjowało i inicjuje kilku niezadowolonych pracowników. Różnica jest taka, że teraz aktorzy zabrali głos pod nazwiskiem, powtarzając nieprawdy i plotki ujęte w zeszłorocznych doniesieniach medialnych – podkreśla Przastek.

"Na jego ch**u karierę wybujałem"

Przypomnijmy, że według doniesień mediów i pracowników UW, Daniel Przastek miał stworzyć w swojej jednostce toksyczne środowisko pracy. Wśród zarzutów pojawiają się m.im organizowanie upokarzających "konkursów" (np. na przygotowanie herbaty dla dziekana), poniżanie podwładnych, stosowanie mobbingu, nadużycia finansowe i zarzuty o plagiat. A także, co jeszcze bardziej szokujące, molestowanie seksualne.

W sprawie Przastka toczy się postępowanie wyjaśniające na UW. Gazeta.pl przytacza relacje podwładnych dziekana i zeznania świadków. 

Wszedł do mojego gabinetu, zamknął za sobą drzwi i wyciągnął ze spodni penisa. Skamieniałem. Pomachał nim, powiedział, że "na jego ch**u karierę wybujałem". I wyszedł - relacjonuje w rozmowie z dziennikarzem gazeta.pl jeden z podwładnych dziekana (na łamach portalu występuje on z imienia i nazwiska).

Miałem relację koleżeńską

W środowym oświadczeniu Daniel Przastek zaprzecza oskarżeniom ze strony podwładnych i współpracowników. Uważa, że są one pokłosiem niespełnionych aspiracji pracowników wydziału i elementem walki o władzę na nim.

- Z każdą z wypowiadających się osób – w moim odczuciu – miałem relację, którą uznawałem za koleżeńską – podkreśla Przastek. - Jestem zaskoczony, że w momencie, w którym zostałem Dziekanem Wydziału, pojawiły się z ich strony oczekiwania zawodowe i awansowe, których nie mogłem spełnić. Niestety powodowało to napięcie w relacjach z tymi osobami – twierdzi.

Bodnar, Sikorski, Duszczyk

Daniel Przastek ma związki z obozem dzisiejszej władzy. Jego kandydaturę na dziekana popierał swego czasu m.in. Maciej Duszczyk, obecnie wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, odpowiedzialny za migrację. Przastek jeszcze kilka dni temu (o zarzutach wobec niego wiadomo od wielu miesięcy) w obecności Adama Bodnara otwierał konferencję naukową o "przywracaniu praworządności w prokuraturze". We środę miał z kolei uczestniczyć wraz z Radosławem Sikorskim w sympozjum im. Krzysztofa Skubiszewskiego – w ostatniej chwili odwołano udział Przastka w tym wydarzeniu.

Opozycja widzi w sprawie Daniela Przastka dowód na patologie toczące polskie uczelnie.

- Odrzuca oskarżenia oraz przedstawia dowód na swoją niewinność. Daniel Przastek wskazuje bowiem, że powołany przez Daniela Przastka pełnomocnik ds. równości NIE ZGŁOSIŁ Danielowi Przastkowi ŻADNYCH NIEPRAWIDŁOWOŚCI dot. Daniela Przastka – kpi w komentarzu do oświadczenia dziekana poseł PiS Janusz Cieszyński.

- Serce się kraje, widząc, jak na mojej Alma Mater patusy zajmują najwyższe stanowiska – pisał na portalu X poseł PiS Michał Moskal. - Oczywiście mają one ogromne poczucie wyższości wobec innych, do czego nie powinni mieć prawa. Bo ani ich zachowanie, ani rankingi polskich uczelni, ani ilość cytowań polskich naukowców tego poczucia wyższości nie uzasadniają.

źr. wPolsce24 za danielprzastek.pl

Polska

Poseł koalicji zwyzywał kolegę. Zapomniał wyłączyć telefon i poszło w eter

opublikowano:
kłótnia na komisji sprawiedliwości
źr. wPolsc24
"K***a, wszystko przez tego p***ego Zimocha, k***a mać"" - to nie fragment nowego filmu Pasikowskiego czy Vegi, a zapis rozmowy posła Polski 2050 i koalicji 15 grudnia Pawła Śliza, który nie mógł powstrzymać emocji po przegranym głosowaniu na komisji sprawiedliwości. Do sprawy na antenie telewizji wPolsce24 odniósł się profesor Przemysław Czarnek.
Polska

Tak polski rolnik przechytrzył drożyznę Tuska. Ależ to jest świetny pomysł!

opublikowano:
Redaktor telewizji wPolsce24 przy warzywomacie, w którym można kupić świeże warzywa. Rewelacyjny pomysł polskiego ronika
Wspaniały pomysł polskiego rolnika. Oby więcej takich inicjatyw, a wszyscy będziemy mieć lepiej (fot. wPolsce24)
Zdesperowani, zmęczeni, bezsilni, ale wciąż z honorem. Rolnicy, którzy przez całe życie karmią Polskę, dziś sami stają pod ścianą, bo sprzedać swoich zbiorów się nie da. Choć w sklepach ceny szybują i za warzywa płacimy krocie, te w skupach są tak niskie, że każdy kilogram dla rolnika to strata. Dlatego wielu z nich postanowiło zrobić coś, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe.
Polska

Prezydent Nawrocki ma pomysł na polskie porty. „Tak dla ambitnej Polski!”

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki podczas konferencji prasowej prezentuje projekt ustawy o rozwoju polskich portów morskich, podkreślając znaczenie inwestycji w Świnoujściu, Gdyni, Gdańsku i Szczecinie dla bezpieczeństwa i gospodarki kraju.
PAP/Marcin Gadomski
Prezydent Karol Nawrocki podpisał w Gdyni inicjatywę ustawodawczą „Tak dla polskich portów”. Projekt ustawy zobowiązuje rząd do szeregu inwestycji, których celem ma być zabezpieczenia interesów gospodarczych i strategicznych Polski.
Polska

Gdzie ucieknie Donald Tusk, gdy PiS przejmie władzę? Premier odpowiedział, to trzeba zobaczyć!

opublikowano:
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „WojewódzkiKędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.
Oficjalnie żartuje z zarzutów o proniemieckość, po czym spokojnie realizuję agendę korzystną dla Niemiec, kosztem Polski (Fot. PAP/Marcin Gadomski)
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „Wojewódzki&Kędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, a więc znanych akolitów Platformy Obywatelskiej. Mimo iż były to raczej cieplarniane okoliczności dla szefa rządu, nie zabrakło, jak to u Wojewódzkiego, prowokacyjnych pytań.
Polska

Tusk: ja nie wygrałem wyborów! Tłumaczenie szefa PO o braku realizacji obietnic przejdzie do historii

opublikowano:
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic.
Wygląda na to, że Tusk postanowił zagrać na nosie swoim wyborcom (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic. Pobłądził w logice? Nie, bo swoją tezę powtórzył dwa dni później!