Polska

Chciał oddać Niemcom bezcenne dzieła. Po medialnej burzy Sikorski zlikwidował mu stanowisko

opublikowano:
AWIK0655.webp.jSeTpJr1MYEPv81jsAkA._ubB2GrsFt
MSZ zlikwidował stanowisko zajmowane przez prof. Krzysztofa Ruchniewicza. (fot.Fratria/Andrzej Wiktor)
Prof. Krzysztof Ruchniewicz proponował cykl seminariów dotyczący zwrotu dzieł sztuki Niemcom. Po nagłośnieniu sprawy pomysłodawca kontrowersyjnego projektu stracił jedno ze stanowisk, jednak nadal pozostaje dyrektorem Instytutu Pileckiego.

- Z dniem 5 sierpnia 2025 r. stanowisko Pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz, zostało zlikwidowane – poinformował we wtorek wieczorem resort spraw zagranicznych.

Oznacza to, że prof. Ruchniewicz stracił jedno z zajmowanych stanowisk, po nagłośnieniu pomysłu, którego był autorem. Jak informowała „Rzeczpospolita”, pod koniec lipca kierowniczka oddziału Instytutu Pileckiego w Berlinie Hanna Radziejowska zwróciła się z pismem do nowej szefowej resortu kultury Marty Cienkowskiej oraz do wiadomości chargé d’affaires ambasady w Berlinie Jana Tombińskiego. Wskazała w nim, że dyrektor Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz „oczekiwał przygotowania cyklu seminariów i zaproponował m.in. organizację seminarium poświęconego zwrotom dóbr kultury przez Polskę na rzecz Niemiec, Ukrainy, Białorusi, Litwy oraz mienia prywatnego należącego do osób pochodzenia żydowskiego”.

Spotkanie proponowane przez prof. Ruchniewicza miało być współorganizowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Radziejowska stwierdziła, że wspomniana propozycja jest „sprzeczna z polityką państwa polskiego i budzi poważne obawy co do negatywnych konsekwencji zarówno dla MKiDN, jak i Instytutu Pileckiego”.

MKiDN odwoła prof. Ruchniewicza?

Po nagłośnieniu sprawy politycy PiS domagali się odwołania prof. Krzysztofa Ruchniewicza z funkcji dyrektora Instytutu Pileckiego. Jak podkreślał były minister kultury Piotr Gliński, instytucja ta została przez polski rząd powołana do obrony „polskiej narracji historycznej, także na świecie, w oparciu o wyniki badań naukowych”.

- Wzywam panią minister kultury, pana premiera Tuska do natychmiastowego odwołania dyrektora Ruchniewicza ze stanowiska dyrektora Instytutu Pileckiego – oświadczył Gliński, apelując także do byłego dyrektora Centrum im. Williego Brandta o to, aby sam podał się do dymisji.

Jak na razie MKiDN nie przystało na apel byłego szefa resortu. Jedynie MSZ postanowił pozbawić prof. Ruchniewicza stanowiska pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej poprzez całkowitą jego likwidację.

"Zdrada dyplomatyczna"

Tymczasem były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński przypominał, że poprzez stanowisko, które MSZ zlikwidował we wtorek, dyrektor IP „pełnił oficjalną funkcję rządową”, z czym wiążą się prawne konsekwencje.

- Zgodnie z art. 129 Kodeksu karnego każdy, kto jest upoważniony do reprezentowania Rzeczypospolitej Polskiej w relacjach z innymi państwami, z organizacjami zagranicznymi, każda taka osoba, która działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze do 10 lat więzienia. To jest przestępstwo zdrady dyplomatycznej – podkreślił Jabłoński.

źr. wPolsce24 za X/@MSZ_RP/ "Rzeczpospolita"

Polska

Lewicowo-liberalne elity triumfują po decyzji TSUE, która pozbawia państwo polskie suwerenności. Zaskakujące komentarze

opublikowano:
Komentarze po decyzji TSUE ws. polskiego TK
(fot. wPolsce24)
Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że polski Trybunał Konstytucyjny nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego uprzednio ustawą, z powodu nieprawidłowości w powołaniu trzech jego członków oraz prezesa.
Polska

Marcin Przydacz: Weta prezydenta to wyłącznie spełnianie obietnic wyborczych

opublikowano:
Marcin Przydacz na antenie telewizji wPolsce24
Marcin Przydacz na antenie telewizji wPolsce24 (fot.wPolsce24)
Odpowiedzialny za politykę zagraniczną prezydencki minister Marcin Przydacz był gościem porannej rozmowy na antenie telewizji wPolsce24 i w imieniu Kancelarii Prezydenta komentował bieżące napięcia polityczne w Polsce.
Polska

Wraca sprawa "maili Dworczyka". Były minister ujawnił bardzo ważny szczegół. Zaskakująca sytuacja podczas konferencji prasowej

opublikowano:
Konferencja prasowa Michała Dworczyka. Obok m. in. premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Piotr Gliński oraz posłanka Anna Kwiecien w zielonym kostiumie i czerwonej apaszce
Konferencja prasowa Michała Dworczyka (fot. wPolsce24)
To była wyjątkowa konferencja prasowa. Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek wspólnie stanęli w obronie byłego ministra Michała Dworczyka wściekle atakowanego przez lewicowo-liberalne media i polityków obecnej władzy. Chodzi o słynne "maile Dworczyka", które kilka lat temu na skutek ataku hakerskiego zorganizowanego najprawdopodobniej przez rosyjskie służby wyciekły do internetu.
Polska

Prezydent Karol Nawrocki po spotkaniu z Wołodymyrem Zełeńskim: to była twarda, uczciwa, ale bardzo miła dżentelmeńska rozmowa

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania z Wołodymyrem Zełeńskim
Prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania z Wołodymyrem Zełeńskim (fot. wPolsce24)
- My w Polsce pamiętamy Grozny, pamiętamy Gruzję, pamiętamy słowa świętej pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które wypowiedział w trosce o Polskę, o cały region, które nie były też słuchane wcześniej - powiedział po rozmowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim prezydent Polski Karol Nawrocki. Głowa państwa w jasny sposób dała do zrozumienia, że głównym wrogiem jest i pozostaje Rosja.
Polska

Marcin Romanowski: Sąd zmasakrował narrację Żurka i Tuska. Składam zawiadomienie na prokuraturę

opublikowano:
Marcin Romanowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, podczas wypowiedzi medialnej po decyzji sądu o uchyleniu europejskiego nakazu aresztowania
– W uzasadnieniu tego postanowienia mamy do czynienia nie tylko z oceną mojej sprawy, ale z aktem oskarżenia wobec tego, co dzieje się dziś w Polsce – komentował Marcin Romanowski na antenie telewizji wPolsce24 fakt uchylenia przez sąd Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Polska

Polityczny manifest. Choinka KOD stanęła w krakowskim sądzie

opublikowano:
Nietypowa choinka w krakowskim sądzie. Bombki z hasłami KOD
Bombki z hasłami „Iustitia” i „Konstytucja” w krakowskim sądzie (fot. wPolsce24)
W krakowskim sądzie okręgowym, pojawiła się choinka - niby nic szczególnego przed świętami Bożego Narodzenia. Drzewko zostało jednak w szczególny sposób ozdobione - bombkami z hasłami Komitetu Obrony Demokracji. To cudo zostało znalezione przez dziennikarzy telewizji w Polsce24.