Polska

Były policjant skazany na 30 lat więzienia. Sąd nie uwierzył w wersję o nieszczęśliwym wypadku

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-06-30 212852
Sąd Okręgowy w Warszawie skazał byłego policjanta na 30 lat pozbawienia wolności. (fot.Fratria/Andrzej Skwarczyński)
Sąd Okręgowy w Warszawie skazał byłego policjanta Marcina Z. na karę 30 lat pozbawienia wolności. Mężczyźnie zarzucono zabójstwo tynkarza. Powód? Eks-mundurowy nie chciał płacić za wykonaną pracę...

Rodzina Marka D. zgłosiła jego zaginięcie w czerwcu 2024 roku. Mężczyzna pojechał na spotkanie z Marcinem Z., który według ustaleń śledczych był mu winny pieniądze za roboty tynkarskie. Funkcjonariusze znaleźli rozczłonkowane ciało zaginionego, które było przykryte folią.

Zarzuty w tej sprawie usłyszał Marcin Z. Były policjant przekonywał podczas procesu, że pracujący dla niego tynkarz zginął w skutek nieszczęśliwego wypadku. Zapewniał, że zapłacił tynkarzowi za wykonaną pracę, a ten ponownie zgłosił się po pieniądze. W efekcie doszło do kłótni zakończonej bójką.

Sąd odrzucił wersję oskarżonego

Biorąc pod uwagę materiały dowodowe, sąd uznał, że wersja oskarżonego jest niewiarygodna. W poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyła się ostatnia rozprawa i sędzia Maciej Gruszczyński – po raz drugi – zamknął przewód sądowy oraz wydał wyrok. Marcina Z. uznano za winnego zarzucanych mu czynów i skazano go na karę pozbawienia wolności na 30 lat. Sąd pozbawił go też praw publicznych na 10 lat i zasądził od niego po 250 tys. zł na rzecz żony i córki zamordowanego.

Według sądu działanie byłego policjanta było zaplanowane, przemyślane i zrealizowane. Sędzia argumentował, że znalezienie się w kłopotach finansowych bardzo często jest motywacją, która prowadzi do takich zbrodni i nie inaczej było w tym przypadku.

- Oskarżony próbował po prostu pozbyć się swojego wierzyciela – takimi metodami, jakie były dostępne – wyjaśniono w uzasadnieniu wyroku.

Sędzia stwierdził, że znaleziony na miejscu zdarzenia paralizator był potrzebny oskarżonemu do obezwładnienia pokrzywdzonego.

- Kiedy Marek D. stracił przytomność, użył ostrych narzędzi, aby dokonać amputacji głowy i rąk. Był wtedy pewien, że ofiara już nie żyje – wyjaśnił sędzia i doprecyzował, że z tego powodu sąd nie ocenił zabójstwa jako dokonanego ze szczególnym okrucieństwem.

Obrona oskarżonego nie zgadza się z wyrokiem

Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca oskarżonego adwokat Paula Wierzbicka zapowiedziała apelację.

- Będziemy składać apelację. Na paralizatorze nie było żadnych śladów biologicznych – skąd więc przekonanie, że został on użyty? – powiedziała obrońca oskarżonego. Jej zdaniem pod uwagę powinny być brane także liczne ślady pobicia na ciele jej klienta, a wątpliwości budzi ocena sądu dotycząca sytuacji finansowej oskarżonego.

źr. wPolsce24 za PAP

Polska

Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Rozmowa zdradziła stosunek polskiego prezydenta do Putina

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki w czasie ostatniej rozmowy telefonicznej z Donaldem Trumpem
Prezydent Karol Nawrocki w czasie ostatniej rozmowy telefonicznej z Donaldem Trumpem (Fot. Mikołaj Bujak/Kancelaria Prezydenta RP)
Prezydent Karol Nawrocki podczas rozmowy z Donaldem Trumpem ostrzegł amerykańskiego przywódcę przed zaufaniem do Kremla. Jak ujawnił szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, polski prezydent podkreślił, że Rosja nie dotrzymuje żadnych umów i wielokrotnie udowodniła, że traktuje porozumienia wyłącznie instrumentalnie.
Polska

Nagła zmiana u Tuska. Prośba o pilne spotkanie, jest odpowiedź z Pałacu

opublikowano:
mid-25c30151
Premier Donald Tusk zapragnął pilnego spotkania z prezydentem Karolem Nawrockim (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Donald Tusk jednak chce współpracować z prezydentem? A może to tylko kolejna gra premiera? Szef rządu zadeklarował, że „będzie liczył na pilne spotkanie” z prezydentem Karolem Nawrockim.
Polska

Groza! Woda wdarła się do miasta, alarm dla północnej Polski

opublikowano:
cofka frombork
Cofka na Zalewie Wiślanym. Woda wdarła się do Fromborka (Fot. wPolsce24)
Alarmy pogodowe w całej Polsce! Służby walczą z tzw. cofką we Fromborku. W Elblągu ogłoszono stan zagrożenia powodzią.
Polska

S7 w kierunku Warszawy: po nocnych utrudnieniach kierowcy ruszyli. Warunki wciąż są arcytrudne, policja monitoruje drogę

opublikowano:
Opady śniegu we Fromborku, 30 bm. Woda z Zalewu Wiślanego wlewa się do miasta. Na Zalewie Wiślanym są wysokie fale. Dodatkowo woda jest wpychana w ląd przez północny wiatr kanałem Kopernika – to pozostałość średniowiecznego systemu doprowadzającego wodę do Fromborka. Trwa ostry atak zimy w woj. warmińsko-mazurskim. Auta stoją w zaspach, ciężarówki blokują m.in. drogę S7 między Ostródą a Olsztynkiem. Elbląg i Frombork walczą ze skutkami cofki. (sko) PAP/Andrzej Jackowski
(fot. PAP / Andrzej Jackowski)
Na drodze ekspresowej S7 w powiecie ostródzkim sytuacja po paraliżu spowodowanym intensywnymi opadami śniegu zaczyna wracać do normy. Ruch w kierunku Warszawy odbywa się powoli, ale jest możliwy;– poinformowała w środę rano Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie.
Polska

Sztab kryzysowy u Tuska w Warszawie, chaos w terenie. Karambol na A4 i Sylwester w nieogrzewanym pociągu

opublikowano:
Premier Donald Tusk z poważną miną wysłuchał meldunków ministrów i przedstawicieli służb w świetle kamer. Niestety, od tego na drogach i na torach nie zrobiło się bezpieczniej
Premier Donald Tusk z poważną miną wysłuchał meldunków ministrów i przedstawicieli służb w świetle kamer. Niestety, od tego na drogach i na torach nie zrobiło się bezpieczniej (Fot. PAP/Marcin Obara)
W środę po południu premier Donald Tusk zwołuje kolejne posiedzenie sztabu kryzysowego w związku z trudnymi warunkami pogodowymi. Rząd zapewnia, że „czuwa”, a premier na bieżąco odbiera meldunki od służb i ministrów. Tymczasem w terenie rzeczywistość wygląda znacznie gorzej: autostrada A4 została całkowicie zablokowana po karambolu, a pasażerowie pociągu PKP Intercity spędzają godziny w unieruchomionym, nieogrzewanym składzie.
Polska

Silne państwo zaczyna się przy stole polskiej rodziny. Mocne orędzie noworoczne prezydenta Karola Nawrockiego

opublikowano:
Zrzut ekranu (144)
Prezydent Karol Nawrocki w noworocznym orędziu podkreślił, że rok 2026 ma być czasem rozwoju, bezpieczeństwa i lepszego życia Polaków. – „Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy – to nie jest zdanie, to jest zadanie” – mówił, zapowiadając konsekwentną pracę na rzecz zmiany i wzmocnienia państwa.