Polska

Były boss mafii pruszkowskiej zatrzymany przez policję. „Słowik” znów za kratami

opublikowano:
Projekt bez nazwy (30).webp
Policja zatrzymała byłego przywódcę gangu pruszkowskiego. (fot.Fratria/ Komenda Stołeczna Policji)
Andrzej Z. ps. „Słowik” trafi do aresztu na trzy miesiące. Były przywódca gangu pruszkowskiego został zatrzymany przez policjantów w związku z próbą wymuszenia rozbójniczego. Razem z nim w ręce śledczych wpadł Michał D. ps. „Pieprzu" oraz Krzysztof Cz. ps. „Cycek".

W poniedziałek po długotrwałych działaniach operacyjnych prowadzonych przez policję funkcjonariusze zatrzymali byłego przywódcę Andrzeja Z. ps. „Słowik”. Od pewnego czasu śledczy monitorowali byłego przywódcę gangu pruszkowskiego oraz dwóch innych podejrzanych i zbierali dowody.

Policjanci przygotowywali się do przeprowadzenia zatrzymania mężczyzn w odpowiednim momencie. Taka okazja pojawiła się w poniedziałek w jednym z warszawskich hoteli. Tam pokrzywdzony miał przekazać podejrzanym żądaną sumę pieniędzy - 100 tys. zł.

Gdy warszawski przedsiębiorca przekazywał gotówkę, do akcji wkroczyli mundurowi, zatrzymując Andrzeja Z., a wraz z nim Michała D. ps. „Pieprzu" oraz Krzysztofa Cz. ps. „Cycek". Trzej mężczyźni zostali złapani na gorącym uczynku, a cała operacja przebiegła sprawnie i bez zakłóceń.

Mężczyźni nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i skorzystali z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Zdaniem Prokuratury Okręgowej w Warszawie zgromadzony materiał dowodowy jest bardzo obszerny i pozwolił na postawienie poważnych zarzutów. Zgodnie z podjętą w środę decyzją sądu podejrzani trafią do tymczasowego aresztu na trzy miesiące.

Jak wyjaśnia policja zatrzymani to osoby w wieku od 56 do 65 lat z bogatą przeszłością kryminalną. Podkreślono, że „to ważne postaci w dawnych, podwarszawskich grupach przestępczych”. Zgodnie z kodeksem karnym podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Andrzej Z. opuścił więzienie w marcu tego roku. „Słowik” był oskarżany m.in. o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, a także o nakłanianie do zabójstwa komendanta głównego policji Marka Papały. Mężczyzna przez lata był jednym z najważniejszych przywódców gangu pruszkowskiego - jednej z najbardziej brutalnych i wpływowych grup przestępczych w historii Polski.

źr. wPolsce24 za PAP/ ksp.policja.pl

Polska

Psychiatra potrzebny? Cała prawda o "babci Kasi" w kilkadziesiąt sekund. Zobacz i oceń sam

opublikowano:
Zrzut ekranu (64) 2025-10-02_15.23.30.webp
Babcia Kasia ma zostać zbadana przez psychiatrów. Czy to słuszna decyzja? (Fot. wPolsce24)
Sąd skierował znaną z licznych prowokacji i wulgarnych zachowań „Babcię Kasię” – Katarzynę Augustynek – na badania psychiatryczne.
Polska

Senat RP finansuje kontrowersyjną fundację Otwarty Dialog. Ogromne sumy i spotkania budzące grozę

opublikowano:
2059021_5.webp
(fot. wPolsce24)
W sieci zawrzało po wpisie Krzysztofa Stanowskiego, który przypomniał o współpracy Senatu RP z fundacją Otwarty Dialog. Według dostępnych danych, fundacja ta otrzymuje od Senatu wysokie dotacje przeznaczone na organizację promocyjnych spotkań, które wzbudzają mnóstwo kontrowersji.
Polska

Rząd chce zniszczyć CBA. Polityczna zemsta?

opublikowano:
CBA ok.webp
Centralne Biuro Antykorupcyjne, powołane do walki z korupcją na najwyższych szczeblach władzy, znów na celowniku rządu. Gabinet Donalda Tuska przyjął projekt ustawy zakładającej likwidację CBA - tym razem z datą graniczną 1 maja przyszłego roku.
Polska

Wiadomości. Pełne wydanie 5 października 2025

opublikowano:
2060845_6.webp
(fot. wPolsce24)
Dlaczego RASP, koncern medialny z niemieckim kapitałem, tak konsekwentnie promuje w Polsce styl życia będący jedną z przyczyn katastrofalnego spadku dzietności? - między innymi o tym mówiliśmy w nowym wydaniu głównego programu informacyjnego telewizji wPolsce24.
Polska

Dramatyczne wyznanie seniorki wyrzuconej na bruk. "Chciałam rzucić się pod samochód"

opublikowano:
2061690_3.webp
Pani Mariola została wyrzucona z mieszkania przez urzędników z warszawskiego ratusza (fot. wPolsce24)
Bezduszność urzędników, a nawet działanie wbrew literze prawa. Takie są wstępne wnioski z analizy sytuacji pani Marioli, która w marcu tego roku została praktycznie wyrzucona na bruk. W rozmowie z dziennikarzem telewizji wPolsce24 pozbawiona dachu nad głową kobieta opisała, jak wyglądał ten feralny dzień.