Polska

Znowu będą chcieli siłą postawić Zbigniewa Ziobrę przed komisją śledczą

opublikowano:
mid-25626105
Zbigniew Ziobro w Sejmie (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Członkowie nielegalnej według Trybunału Konstytucyjnego komisji śledczej ds. Pegasusa podjęli decyzję o zatrzymaniu i doprowadzeniu siłą Zbigniewa Ziobry na posiedzenie komisji.

Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa miała zaplanowane przesłuchanie b. ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Polityk jednak, opierając się na decyzji Trybunału Konstytucyjnego, uważa komisję za nielegalną i kolejny raz nie pojawił się na przesłuchaniu. 

Zbigniew Ziobro, podobnie jak inni politycy PiS, uważa, że sejmowa komisja śledcza działa nielegalnie i przywołuje wyroku Trybunału Konstytucyjnego z września ub.r. o tym, że uchwała Sejmu o powołaniu tej komisji była niekonstytucyjna.

Odnosząc się do decyzji komisji Ziobro napisał w piątek na platformie X, że komisja ds. Pegasusa "została zdelegalizowana wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 10 września 2024 roku i od tamtej pory nie istnieje". Według niego "fakt, że premier Donald Tusk nie publikuje wyroku (TK), nie podważa jego mocy prawnej". W związku z tym - jak ocenił - "premier poniesie odpowiedzialność karną za swoje działania". "Jego przestępstwo nie może uchylać Konstytucji, ani stanowić nowego źródła prawa" - dodał poseł PiS.

"Zgromadzenie Sędziów Sądu Najwyższego, pod przewodnictwem prof. Małgorzaty Gersdorf, jednomyślnie stwierdziło, że wyrok TK, wydany na jawnej rozprawie, jest powszechnie obowiązujący od momentu ogłoszenia – brak publikacji w Dzienniku Ustaw nie wpływa na jego moc prawną" - czytamy. Jak zaznaczył, "członkowie pseudokomisji, naruszający prawo, nieuchronnie poniosą odpowiedzialność karną". "Nie będzie świętych krów. Zegar tyka, a ostatnio mocno przyspieszył" - napisał.

Chcą znowu siłą doprowadzić Ziobrę

W piątek komisja przegłosowała dwie uchwały. Jedna dotyczy wniosku do Sejmu o wyrażenie zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Ziobry - według procedury komisja wystąpi o nią za pośrednictwem prokuratora generalnego. Druga uchwała dotyczyła złożenia stosownego wniosku do sądu - kolejnego kroku w procedurze.

"Jest szansa, żeby jeszcze w lipcu uchylenie immunitetu procedować, a na początek września wyznaczyć ten termin" - powiedział wiceszef komisji Tomasz Trela (Lewica).

Przypomnijmy, że podobna procedura została już przeprowadzona na początku roku. 31 stycznia warszawski Sąd Okręgowy zadecydował, na wniosek komisji, o doprowadzeniu Ziobry na posiedzenie. W tym celu 20 lutego Sejm uchylił mu immunitet. Policja zatrzymała Ziobrę w dniu posiedzenia komisji po godzinie 10.30, gdy skończył udzielać wywiadu w Telewizji Republika. Kiedy policja przewiozła Ziobrę do Sejmu, komisja nagle zakończyła swoje obrady. Szybko, kończmy bo Ziobro idzie - takie słowa zarejestrowało wówczas nagranie. 

Kolejny raz Zbigniew Ziobro nie mógł stawić się przed komisją, ponieważ w tym samym czasie składał zeznania przed prokuraturą. 

źr. wPolsce24 

 

Studio Magdaleny Ogórek

Aukcja obozowych pamiątek, upokarzanie kibiców i sabotaż na torach. O czym naprawdę była ta gorąca debata?

opublikowano:
Magdalena Ogóek w studiu programu telewizyjnego
Niemiecka aukcja artefaktów ofiar obozów koncentracyjnych, upokarzające kontrole kibiców na Stadionie Narodowym, domniemany sabotaż na torach kolejowych, spory o energię i rolnictwo oraz sprzeczka o uhonorowanie żołnierza Mateusza Sitka – ta dyskusja była emocjonalna od pierwszej do ostatniej minuty. Zobacz wideo, w którym politycy i komentatorzy ścierają się o pamięć, bezpieczeństwo, godność i przyszłość Polski.
Polska

Co dalej ze Zbigniewem Ziobrą? Polityk zdradza swoje kolejne kroki

opublikowano:
Zbigniew Ziobro w rozmowie z Emilią Wierzbicki i Wojtkiem Biedroniem
Zbigniew Ziobro w rozmowie z Emilią Wierzbicki i Wojciechem Biedroniem (fot. wPolsce24)
Dziennikarze telewizji wPolsce24 Emilia Wierzbicki i Wojciech Biedroń udali się do Budapesztu, gdzie spotkali się z byłym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą.
Polska

Służby zajmują się opozycją, a nie rosyjską dywersją! Porażające kulisy ataku na polskie tory

opublikowano:
Nagranie z kanału "wPolsce24" przedstawia polityczną debatę dotyczącą domniemanego aktu dywersji na polskiej kolei, który miał miejsce w pobliżu stacji Mika
(fot. wPolsce24)
Reporter telewizji wPolsce24 rozmawia z Iwoną Kurowską, starosta powiatu garwolińskiego. To ona, jako jedna z pierwszych podała informację o akcie dywersji polskich torach. Niestety, zaatakowali ja przedstawiciele aktualnego obozu rządzącego.
Polska

Tak wygląda 19-latek, który groził polskiemu prezydentowi i pisał do głowy państwa per "Karolku"

opublikowano:
Zatrzymany 19-latek, który groził prezydentowi Karolowi Nawrockiemu w rękach policji
Tak wygląda człowiek, który w internecie zwraca się do prezydenta per "Karolku" (Fot. policja.pl)
Trzy lata więzienia grożą 19-latkowi, który zamieścił w internecie groźby pod adresem prezydenta Karola Nawrockiego. Stołeczna policja pokazała dziś zdjęcia mężczyzny. To uczeń szkoły zawodowej, mieszkaniec powiatu otwockiego.
Polska

Gdzie jest Tusk? Na ważną konferencję wysłał swoich ministrów. "Zmarnowali tylko czas Polaków"

opublikowano:
mid-25b17404 ok
- Zabezpieczono obfity materiał dowodowy, który pozwoli na szybką identyfikację sprawców tego haniebnego aktu dywersji - zapewnił szef MSWiA Marcin Kierwiński. - Najlepsi funkcjonariusze zostali skierowani do tej sprawy – wtórował koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Choć ministrowie dwoili się i troili, przedstawiciel Kancelarii Prezydenta ocenił ich konferencję surowo: - Zmarnowali czas – powiedział Karol Rabenda, gość telewizji wPolsce24.
Polska

Ziobro z mocnym przekazem dla Tuska: „Nie dam się wykorzystać jak zwierzę w cyrku”

opublikowano:
Zbigniew Ziobro w garniturze siedzi w studiu telewizyjnym podczas programu na żywo
Zbigniew Ziobro w rozmowie z wPolsce24 podkreślił, że rząd Donalda Tuska zdecydował się realizować swoje cele, łamiąc prawo. Zaznaczył, że nie da się wykorzystać „jako zwierzę w cyrku”.