Szukali zabytków, a znaleźli pokaźny arsenał z czasów wojny. Archeolodzy wykopali ponad 400 sztuk broni

Nadleśnictwo Osusznica poinformowało o przedmiotach, które przez wiele lat ukryte były pod ziemią na terenie Lasów Państwowych. Być może nadal nikt nie miałby pojęcia o ich istnieniu, gdyby nie prace prowadzone przez członków Polskiego Związku Eksploratorów.
Archeolodzy prowadzący w powiecie bytowskim prace wykopaliskowe w poszukiwaniu m.in. zabytków, natrafili na pokaźny arsenał broni. Badacze znaleźli granaty moździerzowe, zapalniki, amunicję strzelecką i granaty przeciwpiechotne w łącznej ilości 413 sztuk.
Jak przekazało Nadleśnictwo Osusznica, teren został zabezpieczony przez pracowników nadleśnictwa i odpowiednie służby. Znaleziony arsenał zabezpieczył wezwany na miejsce patrol saperski nr 6 z 1. Batalionu Zmechanizowanego w Lęborku.
Według leśników niewybuchy pochodzą najprawdopodobniej z okresu wojennego. Mimo upływu lat nadal mogą stanowić duże zagrożenie.
Przy każdej podobnej okoliczności służby przypominają o zachowaniu szczególnej ostrożności. W przypadku znalezienia niewybuchu należy zgłosić sprawę najbliższej jednostce policji. Przede wszystkim nie wolno usuwać obiektów na własną rękę, ponieważ takie działanie może skończyć się tragedią.
źr. wPolsce24 za "Dziennik Bałtycki"