"To jest Trybuna Ludu". Nawet znany pisarz popierający PO ostro skrytykował to, jak media traktują Nawrockiego

Pierwsza wizyta zagraniczna prezydenta Nawrockiego okazała się być wielkim sukcesem. Mimo tego, że oficjalnie była to tylko wizyta robocza, prezydent został przyjęty w Waszyngtonie z pełnymi honorami, a prezydent Trump zorganizował na jego cześć nawet przelot myśliwców. Co więcej, Nawrocki uzyskał od niego zapewnienie, że nie tylko nie wycofa z Polski amerykańskich wojsk, ale wręcz zwiększy ich liczebność jeśli będziemy tego chcieli. Przed wizytą przedstawiciele rządu sami przyznawali, że uzyskanie takiego zapewnienia będzie miarą sukcesu tej wizyty.
Tymczasem z sympatyzujących z rządem mediów trudno byłoby to wywnioskować. Nie mając istotnych powodów do krytyki, skupiły się na detalach, często podpierając się autorytetem „ekspertów”. I tak dowiadujemy się z nich między innymi, że Nawrocki podczas spotkania z Trumpem zachowywał się sztywno i czuł się nieswojo w Białym Domu <sic!>, że pierwsza dama miała brudne podeszwy, albo, że Nawrocki podczas wizyty we Włoszech, do których poleciał prosto z Waszyngtonu, zbyt wylewnie witał się z premier Meloni.
Na tę narrację zareagował popularny pisarz Jakub Żulczyk, autor m.in. "Instytutu" czy "Ślepnąc od Świateł", którego trudno uznać za sympatyka obozu patriotycznego.
"Nawrocki podczas pierwszej wizyty zagranicznej uzyskał od Trumpa gwarancje bezpieczeństwa dla Polski i dalszą obecność wojsk amerykańskich w PL. To ogromny sukces jego i jego ekipy. Polska jest dzięki temu bezpieczniejszym krajem. Stwierdził to nawet ultralewacki "Guardian", natomiast polskie prorządowe media wolą bełkotać o słabym akcencie czy dziwnej posturze" – napisał.
Żulczyk podkreślił, że nie popiera Nawrockiego i nie wierzył w jego zwycięstwo. "Ludzie, ja głosowałem na bonżura, Platformę, to ja nie doszacowałem i napisałem "Kandydata" i ja Wam mówię, że to jest, k*rwa, Trybuna Ludu" - dodał.
Przypomnijmy, że ten sam Żulczyk, który w brzydkich słowach (choć sąd nie uznał tego za znieważenie) wypowiedział się o prezydencie Andrzeju Dudzie, nazywając, go "debilem".
źr. wPolsce24