Szef KRRiT w Gościu Wiadomości wPolsce24: zarzuty pod moim adresem to stek bzdur
Zarzucają panu, że nie przekazuje pieniędzy na media publiczne z abonamentu i chcą postawić przed Trybunałem Stanu. Jak pan skomentuje te zarzuty - zapytał swojego gościa red. Michał Adamczyk.
- To wszystko stek bzdur bo pieniądze są przekazywane. Oczywiście najpierw musieliśmy zorientować się na czym cała ta operacja likwidacji mediów publicznych polega. Tam, gdzie zostały wskazane zarządy i potwierdzone w Krajowym Rejestrze Sądowym, tam środki trafiają bezpośrednio do spółek, tam gdzie nie ma takich osób, pieniądze trafiają do depozytu sądowego. To trwa do teraz - tłumaczył Maciej Świrski.
Jednocześnie szef KRRiT wskazał, że są ekspertyzy m.in. prof. Ryszarda Piotrowskiego, które wskazują, że przekazywanie środków abonamentowych do podmiotów w stanie likwidacji jest bezprawne.
- Podobnie jest w przypadku np. grantów unijnych, jednym z podstawowych wymogów jakie musi spełniać beneficjent jest to, by nie był w stanie likwidacji - tłumaczył przewodniczący Świrski.
Jednocześnie szef KRRiT wyraził nadzieję, że sytuacja z jaką mamy dziś do czynienia kiedyś zostanie rozwiązana. Wskazał też, że ludzie zaangażowani w proces rzekomej likwidacji mediów publicznych nie wiedzą co robią i czym ryzykują, bo każdy likwidator odpowiada za swoje działania własnym, prywatnym majątkiem.
Zachęcamy do obejrzenia całej rozmowy z szefem KRRiT na naszej antenie.
żr. wPolsce24