Gigantyczna inwestycja legnie w gruzach? Stracimy szansę na miliardy przez własne przepisy

W województwie lubuskim może powstać kopalnia miedzi i srebra. Inwestycję w Nowej Soli chce zrealizować kanadyjska firma Lumina Metals oraz Electrum Group z USA. Wspomniane podmioty od wielu lat prowadzą w tym miejscu prace przygotowawcze i poszukiwawcze, które kosztowały już 500 mln zł. Jak wyliczał Jordan Pandoff, dyrektor generalny Lumina Metals, deklarowana kwota inwestycji to 27 mld zł.
Do Ministerstwa Klimatu i Środowiska trafiły dokumenty, z których wynika, że w Nowej Soli znajduje się około 11 mln ton miedzi oraz 1 mld uncji srebra. To niemal jedna piąta krajowych bilansowych zasobów tych metali.
Starcie z polskimi przepisami
Jak podaje portal wnp.pl, inwestorom na przeszkodzie stanęło polskie prawo. Realizacja projektu znalazła się pod znakiem zapytania ze względu na podatek miedziowy. Kanadyjska firma i grupa z USA wskazują, że inwestycja znajdzie biznesowe uzasadnienie, jeśli całkowita stawka opodatkowania wydobycia wyniesie 50 proc. Obecnie podatek ten wynosi 79 proc. Prace nad zmianą przepisów już ruszyły, jednak zakładają one, że danina spadnie do 69 proc.
Kolejnym problemem jest długi proces administracyjny. Aktualnie w Polsce od uzyskania koncesji kategorii C1 potrzebnej do opracowania projektu zagospodarowania złoża do rozpoczęcia produkcji mija ok. 5 lat.
Prawo stanęło na drodze w wyścigu o nowe źródła
Jak podkreśla prof. Krzysztof Szamałek, dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego - Państwowego Instytutu Badawczego złoża odkryte w rejonie Nowej Soli są „ogromne i potwierdzone naukowo”.
- Wyzwanie nie polega na ich istnieniu, lecz na technologii i kosztach sięgnięcia po tak głębokie struktury. Lumina ma w tym zakresie doświadczenie i zaplecze technologiczne zauważa prof. Szamałek.
- To krok w dobrą stronę, dający Polsce realną szansę na udział w wyścigu o nowe źródła metali strategicznych – mówi z kolei dyrektor generalny Lumina Metals.
źr. wPolsce24 za wnp.pl