Sędziowie blokują Trumpa. Prezydent USA ma wycofać kluczowe decyzje

Sąd federalny z siedzibą w Nowym Jorku w środę czasu miejscowego stwierdził, że na mocy konstytucji USA jedynie Kongres ma uprawnienia do regulowania handlu z innymi państwami. Sąd zablokował również inne podatki, jakie administracja Trumpa nałożyła na Chiny, Meksyk i Kanadę w reakcji na, jak stwierdził Biały Dom, niedopuszczalny napływ narkotyków i nielegalnych imigrantów do USA.
Administracja Trumpa musi wstrzymać taryfy w ciągu 10 dni od orzeczenia, chociaż większość z nich i tak została już zawieszona. Jak komentuje BBC sąd zadał poważny cios dla kluczowej części planu gospodarczego obecnej administracji amerykańskiej.
Trump wielokrotnie mówił, że cła zmuszą producentów do przywrócenia miejsc pracy w USA i wygenerowania wystarczających przychodów, aby zmniejszyć deficyt budżetu federalnego. Amerykański prezydent miał też nadzieję, że przy pomocy ceł uda mu się przymusić inne kraje do negocjacji porozumień korzystnych dla USA.
Ogłaszając cła, Trump powołał się na ustawę z 1977 r. Trzyosobowy skład sędziowski zaznaczył jednak, że nie wskazuje ona taryf jako narzędzia, za pomocą którego prezydent może chronić USA przed zagrożeniami gospodarczymi. Tym samym sędziowie zgodzili się z grupą przedsiębiorstw i koalicją urzędników państwowych, którzy złożyli dwa oddzielne pozwy w tej sprawie.
W ciągu kilku minut od ogłoszenia orzeczenia sądu obecna administracja złożyła apelację. Biały Dom stwierdził: „To nie jest zadanie sędziów, aby decydować, jak właściwie postępować w przypadku sytuacji nadzwyczajnej”.
Jak tłumaczy BBC bezpośrednie implikacje orzeczenia sądu są niejasne. Sprawa musi przejść przez proces apelacyjny, więc sąd wyższej instancji może być bardziej przychylny dla Trumpa.
źr. wPolsce24 za BBC/AP