Gospodarka

Ten raport obala propagandę sukcesu Tuska! Dane o Polakach przerażają

opublikowano:
Raport EAPN Polska nie pozostawia złudzeń - polskie powszechne bogactwo to propagandowy mit
Najszybciej biednieją osoby starsze i opiekujące się niepełnosprawnymi członkami swoich rodzin (Fot. Fratria)
Nowe dane o ubóstwie w Polsce to zimny prysznic dla tych, którzy wierzą w „złoty wiek” polskiej gospodarki, o którym w kółko opowiada premier Donald Tusk. Jak wynika z raportu „Poverty Watch 2025” przygotowanego przez EAPN Polska, liczba osób ubogich w kraju wzrosła do 5 milionów, mimo że rząd chwali się rekordowym wzrostem płac i spadającą inflacją.
  • W Polsce wzrosło ubóstwo – już 5 milionów osób żyje poniżej granicy biedy.
  • Liczba skrajnie ubogich spadła do 1,9 mln, głównie dzięki podniesieniu 500+ do 800+, decyzji poprzedniego rządu.
  • Aż 975 tys. osób jest zbyt biednych, by żyć, i zbyt „bogatych” na pomoc.
  • Eksperci ostrzegają: wzrost gospodarczy nie przekłada się na poprawę życia najsłabszych.
  • Dr Szarfenberg: „Bogatsi i średni bogacą się szybciej, a biedni za nimi nie nadążają”.

Wbrew rządowej narracji, poprawa dotyczy tylko jednego obszaru – spadku skrajnego ubóstwa, czyli życia poniżej minimum egzystencji. Ale jak pokazuje analiza, to nie efekt działań obecnej władzy.

– Jednorazowe podniesienie świadczenia wychowawczego, przy korzystnych warunkach gospodarczych, dało natychmiastowy i pozytywny efekt w statystyce ubóstwa skrajnego ogółem i szczególnie wśród dzieci – mówi dr hab. Ryszard Szarfenberg, przewodniczący EAPN Polska w omówieniu raportu, jaki opublikował dziennikarz Patryk Słowik na stronie wp.pl.

– Jednocześnie odnotowano stagnację w pozostałych grupach najbardziej zagrożonych biedą oraz wzrost ubóstwa relatywnego – dodaje ekspert.

Efekt 800 plus, nie efekt rządu

W najnowszym raporcie EAPN czytamy wprost: przełomem było podniesienie świadczenia 500+ do 800+, które uchwalił jeszcze poprzedni Sejm. Połączenie tej decyzji z rosnącą płacą minimalną i wyhamowaniem inflacji sprawiło, że liczba skrajnie ubogich dzieci spadła niemal o połowę – z 521 tys. do 364 tys.

Jednocześnie liczba osób żyjących w ubóstwie ogółem wzrosła – z 4,6 do 5 milionów. To pokazuje, że bieda w Polsce zmienia strukturę, ale nie znika.

– Mamy mniej osób skrajnie ubogich, ale więcej osób biednych, które nie nadążają za resztą społeczeństwa – podkreśla dr Szarfenberg.

W okresie ożywienia gospodarczego tempo wzrostu konsumpcji ubogich rodzin nie nadąża za tempem życia klasy średniej i bogatszych. To poważne ostrzeżenie dla władzy.

„Zbyt biedni, by żyć. Zbyt bogaci na pomoc”

Najbardziej bulwersującą częścią raportu jest tzw. luka socjalna – 975 tysięcy Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, ale nie kwalifikuje się do pomocy społecznej. Dlaczego? Bo progi dochodowe waloryzowane są zbyt rzadko.

– Waloryzacja kryteriów dochodowych odbywa się raz na trzy lata. Już od dawna postulujemy, by robić to co roku. Ministerstwo Rodziny poparło ten pomysł, ale – jak wiemy – Ministerstwo Finansów nie dało zgody - tłumaczy dr Szarfenberg w rozmowie z WP.

Efekt? Milion osób zostało dosłownie wyrzuconych poza nawias systemu – są zbyt biedni, by funkcjonować samodzielnie, i zbyt „bogaci”, by dostać wsparcie od państwa.

„Bogaci bogacą się szybciej, biedni nie nadążają”

Raport wskazuje też, że ubóstwo relatywne – czyli sytuacja, gdy ktoś wydaje mniej niż połowę średnich wydatków w kraju – zwiększyło się. Najbardziej ucierpieli emeryci i osoby z niepełnosprawnościami. Wśród seniorów wskaźnik ubóstwa relatywnego wzrósł z 11 do 12,7 proc., a wśród rodzin z osobą niepełnosprawną aż do 16,8 proc.

– Kondycja gorzej sytuowanych gospodarstw domowych poprawia się znacznie wolniej niż reszty społeczeństwa. Bogatsi i średni bogacą się szybciej, a biedni za nimi nie nadążają – mówi dr Szarfenberg.

Propaganda kontra rzeczywistość

Władza lubi powtarzać, że „Polacy jeszcze nigdy nie żyli tak dobrze”. Tymczasem z raportu wynika coś przeciwnego – nierówności się utrwalają, a zasiłki i świadczenia nie nadążają za realnymi kosztami życia.

EAPN Polska ostrzega, że brak reformy systemu pomocy społecznej może doprowadzić do trwałego wykluczenia całych grup – seniorów, rodzin z dziećmi i osób z niepełnosprawnościami.

– W 2026 roku wejdzie w życie pierwsza unijna strategia walki z ubóstwem. Polska musi pilnie naprawić swoje błędy – apeluje przewodniczący EAPN Polska. – To nie tylko kwestia pomocy społecznej, ale całego systemu – rynku pracy, edukacji, mieszkalnictwa i ochrony zdrowia – dodaje.

Polska w 2025 roku: kraj paradoksów

Niemal pełne zatrudnienie, rosnące płace i... rosnące ubóstwo. To paradoks, którego nie da się wytłumaczyć propagandą. Raport EAPN, który analizował sytuację w 2024 roku, pokazuje, że ubóstwo w Polsce nie jest skutkiem lenistwa, jak często się sugeruje, ale błędnej polityki państwa, które od lat nie dostosowuje systemu wsparcia do realnych kosztów życia.

– Część ubogich nie może pracować, inni mają długi lub w rodzinie osoby wymagające opieki. To nie „nieroby”, tylko ludzie, którzy zostali bez szans – podsumowuje dr Szarfenberg.

źr. wPolsce24 za wp.pl/eapn.org.pl

 

Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.
Gospodarka

Tusk chwali się sukcesami polskiego giganta. Zapomniał, że sam sprzedawał tę spółkę?

opublikowano:
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM. Udawał, że zna się na odwiertach w poszukiwaniu miedzi, ale mu nie wyszło. Zapomniał też, że w 2010 roku sprzedawał spółkę
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM (fot. wPolsce24)
Donald Tusk udał się z gospodarską wizytą na plac budowy, gdzie pracownicy KGHM właśnie rozpoczęli odwiert pod nowe złoża miedzi. Szef rządu prężył muskuły, mówiąc o sile państwowej spółki, ale najwyraźniej zapomniał, że to nikt inny jak on, podczas wcześniejszych rządów sprzedawał ją w obce ręce.
Gospodarka

Ile waży 5 milionów złotych? Ekspertka NBP odpowiada na pytania wPolsce24

opublikowano:
Setki ton złota w skarbcu NBP. Dziś są warte wiele miliardów złotych. Jesteśmy światowym potentatem
Setki ton złota w skarbcu NBP (fot. wPolsce24)
Telewizja wPolsce24 udała się do jednego ze skarbców Narodowego Banku Polskiego, miejsca, w którym przechowywane są polskie rezerwy złota, stanowiące część oficjalnych rezerw dewizowych Narodowego Banku Polskiego. Zawartość robi wrażenie.