Gospodarka

Po Nowym Roku szykują się podwyżki cen prądu. Podziękujmy Tuskowi

opublikowano:
licznik prądu wyprodukowany w Niemczech, w Polsce mamy już nowocześniejse
Za prąd zapłacimy więcej, choć ceny na rynkach spadły (fot. Pixabay)
Koniec tarczy energetycznej, podwyżki i wzrost opłaty mocowej – rachunki za prąd pójdą w górę. To efekt decyzji rządu.

Od 1 stycznia 2026 r. Polacy doświadczą kolejnego uderzenia w swoje portfele – rząd zakończył bowiem proces tarcz energetycznych, które przez lata chroniły nas przed gwałtownym wzrostem cen energii.

Tymczasem teraz zamiast realnej strategii na bezpieczeństwo energetyczne i stabilne rachunki, dostajemy polityczną asekurację i podwyżki opłat mocowych, które sprawią, że „tanie rachunki” staną się jedynie wspomnieniem. 

„Tarcze” – najpierw obietnice, potem ich koniec

Jak przypomina serwis infor.pl, rząd, ulegając presji opinii publicznej, przez ostatnie lata wykorzystywał wprowadzone jeszcze w czasach PiS-u tzw. tarcze energetyczne jako mechanizm łagodzenia skutków wzrostu cen energii – m.in. mrożenie cen prądu, gazu i ciepła, obniżkę VAT oraz zawieszenie niektórych opłat, w tym opłaty mocowej. Dzięki temu Polacy przez pewien czas nie odczuwali pełni skutków drożejącej energii. 

Jednak te rozwiązania odeszły do historii:

  • Od 1 lipca br. zniknęło mrożenie cen gazu i ciepła. 

  • Od 1 stycznia 2026 r. przestaje obowiązywać także mrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych. 

To oznacza koniec ochrony taryfowej i powrót do rynkowych mechanizmów cenowych, które w praktyce podnoszą koszty życia – szczególnie tam, gdzie ludzie nie mają możliwości negocjować korzystniejszych ofert. 

Cena energii tylko pozornie bez zmian – rachunki i tak wzrosną

Z najnowszych szacunków wynika, że średnia taryfowa cena prądu na 2026 r. może być formalnie nieco niższa niż dotychczasowe mrożone 500 zł/MWh – np. ok. 495 zł/MWh. Brzmi dobrze – ale to tylko część prawdy. 

Dlaczego rachunki i tak wzrosną? Po pierwsze, jak przypomina dziennik "Fakt" – inwestycje w sieci, ich modernizację i utrzymanie przerzucane są na klasycznych odbiorców energii, a to przekłada się na wyższe opłaty dystrybucyjne.

Po drugie – wraca opłata mocowa, która w ubiegłych latach była przez rząd zawieszana. Obecnie Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził wyraźnie wyższe stawki opłaty mocowej na 2026 r., co oznacza, że każdy odbiorca zapłaci więcej:

  • od ~4,29 zł miesięcznie dla małych odbiorców (<500 kWh/rok),

  • do ponad 24 zł miesięcznie dla największych odbiorców (>2800 kWh/rok). 

To realne obciążenie, które sprawi, że sumaryczna kwota na fakturze będzie wyższa niż dotychczas, mimo pozornej stabilizacji ceny energii.

Winni? Brak strategii rządu

Rządzący przekonywali jeszcze do niedawna, że „energia będzie tańsza lub stabilna”, sugerując, iż rynek sam ustabilizuje ceny. Tymczasem:

  • tarcze osłonowe znikają, choć wielu ekspertów i gospodarstw domowych nadal ich potrzebuje; 

  • podstawowe opłaty i koszty systemowe rosną; 

  • rachunek miesięczny dla przeciętnej rodziny może w praktyce się zwiększyć, nawet jeśli nominalna cena energii nie rośnie. 

To efekt braku długofalowej strategii energetycznej i odpowiedzialnej polityki cenowej, która powinna być priorytetem dla każdego rządu dbającego o portfele obywateli.

Co to oznacza dla Polaków?

Koniec tarczy to nie tylko zwrot w polityce energetycznej – to realne podwyżki dla milionów odbiorców. Zwłaszcza dla rodzin o większym zużyciu energii oraz tych, którzy już teraz z trudem wiążą koniec z końcem. Rząd, zamiast realnej strategii wsparcia i dywersyfikacji źródeł energii, pozostawia Polaków samym sobie w obliczu rosnących kosztów życia. A przypomnijmy, że za prąd już dziś płacimy relatywnie najwięcej w Europie.

źr. wPolsce24 za infor.pl, "Fakt"

Gospodarka

Mercosur zagrożeniem dla polskiego rolnictwa. Ardanowski: Rząd pozoruje działania

opublikowano:
Jan Krzysztof Ardanowski podczas rozmowy o umowie UE–Mercosur i przyszłości europejskiego rolnictwa
Umowa handlowa UE–Mercosur budzi emocje nie tylko wśród polskich rolników. Były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski nie ma wątpliwości: Polska zmarnowała moment, aby realnie zablokować niekorzystne rozwiązania. Jego zdaniem obecne działania rządu to gra pod publiczkę, a prawdziwe decyzje zapadają poza Warszawą.
Gospodarka

O co chodzi z wetem w sprawie kryptowalut? Senator obnaża fejki rządzących!

opublikowano:
Senator Grzegorz Bierecki o kryptowalutach
Senator Grzegorz Bierecki o kryptowalutach (fot wPolsce24)
Senacka komisja zdecydowała o przesunięciu prac nad ustawą o rynku kryptoaktywów na styczeń przyszłego roku, co stanowi pokłosie wcześniejszego weta prezydenta Karola Nawrockiego. Na antenie telewizji wPolsce24 skomentował senator PiS Grzegorz Bierecki.
Gospodarka

Karol Nawrocki znowu musi wyręczać rząd. Prezydent w kontakcie ze strajkującymi górnikami z Silesii

opublikowano:
Rafał Jarzębek relacjonuje protest górników w kopalni Silesia. Na miejsce przybyli wysłannicy prezydenta
Rafał Jarzębek relacjonuje protest górników w kopalni Silesia. Na miejsce przybyli wysłannicy prezydenta (fot. wPolsce24)
W kopalni Silesia wybuchł spontaniczny protest podziemny, podczas którego kilkudziesięciu górników odmówiło wyjazdu na powierzchnię po nocnej zmianie.
Gospodarka

Alarm wśród rolników! Po Świętach szykuje się wielki bunt!

opublikowano:
 Protest rolnikow, ul. Swietorzyska, przed budynkiem przedstawicielstwa Parlamentu Europejskiego  fot. Liudmyla Kazakova
Protest rolnikow, przed budynkiem przedstawicielstwa Parlamentu Europejskiego (fot. Fratria/Liudmyla Kazakova?
Narasta niepokój wokół umowy handlowej Unii Europejskiej z krajami Mercosur, która wzbudza silny opór w środowisku rolniczym. Mieszkańcy wsi już dziś zapowiadają, że po Świętach szykują się na ogromne protesty.
Gospodarka

Czwarta doba pod ziemią. Górnicy z Silesii czekają, rząd milczy

opublikowano:
Górnicy pod ziemią, rodziny na modlitwie. Dramatyczny protest w Silesii
Czwartą dobę trwa protest górników w czechowickiej kopalni Silesia. Protestujący domagają się m. in. objęcia osłonami socjalnymi, jakie zapewnia znowelizowana ustawa górnicza. Pod ziemią przebywa 21 osób. Kolejnych sześć osób protestuje na powierzchni.
Gospodarka

Rolnicy protestują! Zobacz, jakie mają postulaty?

opublikowano:
W całym kraju będą trwały protesty rolnicze. Na zdjęciu ich lider Janusz Terka
W całym kraju będą trwały protesty rolnicze (fot. wPolsce24)
Przez całą Polskę przetacza się fala rolniczych protestów. Wytwórcy rolni, sadownicy i hodowcy mają dość zaniechań rządu i nacisków europejskich decydentów , by zalać UE tanią, ale marnej jakości, żywnością z Ameryki Południowej.