Państwowa Inspekcja Pracy zapowiada największą kontrolę od lat! Wiemy, co będzie na celowniku urzędników

ZUS pomoże wskazać firmy do kontroli
Według ustaleń „DGP”, Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma aktywnie uczestniczyć w procesie typowania podmiotów do kontroli. ZUS będzie analizował dane i przekazywał PIP informacje o firmach, w których może dochodzić do obchodzenia przepisów prawa pracy.
Jak dowiedział się dziennik, trwają już prace nad specjalnym systemem informatycznym, który usprawni wymianę danych między instytucjami i pozwoli szybciej wskazać firmy o podwyższonym ryzyku nieprawidłowości.
Eksperci ostrzegają: konsekwencje mogą być poważne
Joanna Torbé-Jacko, ekspert BCC ds. prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, zwraca uwagę, że dla największych spółek kontrola może oznaczać poważne koszty. Jeśli inspektorzy stwierdzą, że umowy cywilnoprawne faktycznie spełniają kryteria stosunku pracy, przedsiębiorstwa będą musiały natychmiast przekształcić je w etaty.
- To może oznaczać setki nowych umów o pracę i gwałtowny wzrost kosztów zatrudnienia - alarmuje ekspertka cytowana przez „DGP”.
200 celowanych kontroli już w 2026 roku
Nowa inicjatywa PIP ma charakter pilotażowy, ale według informacji gazety, rząd planuje, by w kolejnych latach rozszerzyć ją na kolejne branże. Chodzi przede wszystkim o sektory, w których tzw. „umowy śmieciowe” są wciąż powszechnie stosowane – handel, usługi, transport i logistyka.
Dla wielu przedsiębiorstw to może być kluczowy moment, który zdecyduje o ich dalszym funkcjonowaniu na rynku.
źr. wPolsce24 za DGP