Gospodarka

Zbigniew Kuźmiuk: W Orlenie trwa polowanie na czarownice

opublikowano:
Katastrofalna sytuacja spółek Skarbu Państwa była tematem rozmowy politycznej Poranka wPolsce24. - Dziwna historia, bo podobno niefachowców pisowskich zastąpili fachowcy, często ponoć z rynku, choć jak analizujemy te kadry, to okazuje się, że bardziej z rynku politycznego - ironizował Zbigniew Kuźmiuk, poseł PiS, który był gościem red. Jacka Łęskiego.

Rozmówcy nawiązywali do ujawnionych w ubiegłym tygodniu informacji, zgodnie z którymi spółki Skarbu Państwa notowane na giełdzie, które już pokazały wyniki za drugi kwartał, nie mają się czym chwalić. Z ponad 20 spółek blisko połowa wykazuje straty. Fatalnie wygląda zwłaszcza porównanie z analogicznym okresem roku poprzedniego.

Dlaczego jest tak źle? - dociekał prowadzący rozmowę dziennikarz. - No właśnie, dziwna historia, bo podobno tych niefachowców pisowskich zastąpili fachowcy, często ponoć z rynku – choć jak analizujemy te kadry, to okazuje się, że bardziej z rynku politycznego – mówił Zbigniew Kuźmiuk.

 - To szokujące informacje, które płynął z różnych spółek, w tym z tej perły w koronie – Orlenu. Dość powiedzieć, że ta spółka w II kwartale zamiast zysku miała straty – 34 mln strat! - zauważył gość rozmowy politycznej Poranka, który z wykształcenia jest ekonomistą.

- Jak to możliwe? - pytał Jacek Łęski.

Kuźmiuk przyznał, że nie jest to do końca wina obecnych władz Orlenu. Straty wynikają bowiem z decyzji obecnego rządu.  - Cieniem kładzie się mrożenie cen energii. Tak się składa, że rządząca koalicji uwiesiła ten ciężar tylko na Orlenie – przypomniał Kuźmiuk, zwracając uwagę, że kiedy rządziło PiS cały sektor był w zaangażowany w system, dzięki któremu odbiorcy płacili mniej za energię.

- Składały się na to wszystkie firmy, nawet firmy z OZE- tu dominowały spółki niemieckie i one także na ten system się składały. Ta koalicja świadomie obciążyła wyłącznie Orlen – podkreślał Kuźmiuk.

To miało wpływ na wynik, ale poza tym okazuje się, że obroty całej firmy były o ok. 1/3 niższe niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Co oznacza, że mniej sprzedano paliw.

Czy wpływ na sytuację firmy może mieć również fakt, że z Orlenu zwolniono tysiąc osób? - To oznacza paraliż decyzyjny. Tam trwają polowania na czarownice. Poszukuje się współpracowników Daniela Obajtka. To zadziwiające, że takie rzeczy dzieją się w spółce Skarbu Państwa, która w 2023 roku, za naszych rządów, odprowadziła do budżetu państwa 70 mld zł podatków, 12-13 proc. wszystkich dochodów budżetowych. To podcinanie gałęzi, na której się siedzi – alarmował poseł PiS.

Cała rozmowa powyżej

wPolsce24

 

Gospodarka

Zwolnienia i bezrobocie wchodzą do miast. Zamknięcie browaru w Namysłowie to symbol

opublikowano:
namysłów
Browar w Namysłowie działał od 700 lat. Ale to już koniec (Fot. wPolsce24)
W Namysłowie po 700 latach zakończy się produkcja piwa. Pracę straci około 100 osób zatrudnionych w tamtejszym browarze.
Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.