Gospodarka

Drogie limuzyny, luksusowe wnętrza. Na co wydają prezesi z platformerskiego rozdania?

opublikowano:
Na co wydaje pieniądze PGE, czyli kontrolowany przez Skarb Państwa moloch zajmujący się produkcją i dystrybucją energii? Sprawdzili to dziennikarze Wirtualnej Polski. Okazuje się, że jedną z pierwszych decyzji, jakie podjął nowy prezes był remont swego gabinetu i zakup floty służbowych samochodów, bo stare były za mało luksusowe.

Po zmianie władzy w Polsce w grudniu 2023 roku, zaczęły być wymieniane także zarządy Spółek Skarbu Państwa. Nowy prezes Polskiej Grupy Energetycznej Dariusz Marzec objął stanowisko 19 marca 2024 r. 

To doświadczony menadżer. Z Wikipedii wynika, że od 1995 roku pełnił szereg kierowniczych funkcji w w międzynarodowych firmach doradczych: Copers & Lybrand, Arthur Andersen i PricewaterhouseCoopers. Od lipca 2004 do marca 2005 był też podsekretarzem stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa (w drugim rządzie Marka Belki). Kiedy rządził PiS (2015-2023), Marzec trafił do zarządu Tramwajów Warszawskich.

Kosztowny remont

Kiedy został prezesem PGE, zaczął błyskawicznie podejmować decyzje, choć nie były to decyzje strategiczne – piszą dziennikarze Wirtualnej Polski. „W pierwszych dniach urzędowania wezwał jednego z dyrektorów i przekazał, że prezesowski gabinet, a także przylegające do niego salonik i łazienka, mają zostać wyremontowane”. 

Niby nic, a jednak, bo remont zaordynowany przez prezesa okazał się tak kosztowny, że musiał się wypowiedzieć cały zarząd PGE. WP twierdzi, że chodziło o wydatek rzędu 550 tys. zł. Gabinet urządzono bez ostentacji, ale za to drogimi meblami. „Wskazany w specyfikacji fotel znaleźliśmy w Internecie za prawie 8 tys. zł” – piszą autorzy tekstu. Potem zaczęto remont także innych pomieszczeń i w rezultacie łączny koszt remontu wyniósł 1,3 mln zł.

Tylko audi

Ale nie tylko stan gabinetów budził zastrzeżenia nowego prezesa PGE. Zachwytu nie budziły także samochody. BMW, którymi musieli jeździć kluczowi menedżerowie, liczyły już kilka lat. W rezultacie menedżerowie spóźniali się na spotkania lub na nie nie docierali, bo bmw są ponoć zawodne.

Postanowiono więc wymienić auta. Ale nie na byle jakie. Szefostwu państwowej spółki zależało na tym, aby mogli jeździć samochodami marki Audi. 

Dla prezesa przewidziano Audi a8 60TFSI z 460-konnym silnikiem. Taki samochód - jak piszę dziennikarze - wart jest blisko 750 tys. zł. Samochody członków zarządu kosztowały marne 400 tys. zł.

Tytuł tekstu - "Bizancjum w PGE" - wydaje się więc wyjątkowo dobrze oddawać treść.

Zgryźliwego komentarza do opisanej przez dziennikarzy WP historii, nie odmówił sobie Adrian Zandberg, kandydat Partii Razem w wyborach prezydenckich. "Już wiemy, komu jest super" - mówi lewicowy polityk w nagraniu na portalu X, nawiązując do wcześniejszego nagrania premiera Donalda Tuska, który chwalił się efektami swoich rządów. -" Super jest panom prezesom z platformerskiego rozdania". 

źr. wPolsce24 za WP/X

 

 

Gospodarka

„Czyste Powietrze” to szwindel? Dramat polskich firm: brak wypłat, widmo bankructwa

opublikowano:
Przedsiębiorcy apelują do rządu o wypłatę środków z programu Czyste Powietrze
Miał być ekologiczny przełom, niższe rachunki i wsparcie dla polskich rodzin. Rządowy program „Czyste Powietrze”, reklamowany jako największa w historii inicjatywa termomodernizacyjna, coraz częściej określany jest jako katastrofa. - To był program, który miał zmienić życie polskich rodzin. A stał się klęską. Część firm czeka na pieniądze już kilkanaście miesięcy – mówi w programie Budzimy się wPolsce Damian Zenkowski, przedstawiciel firm realizujących inwestycje w ramach programu.
Gospodarka

Paraliż granicy. Polacy nie mogą wjechać do kraju

opublikowano:
kolejka tirów na przejściu granicznym z Białorusią. Kierowcy czekają po 10 dni
Kolejka tirów na polskiej granicy (fot. wPolsce24)
Kolejka ciężarówek, które po białoruskiej stronie czekają na wjazd do Polski stale rośnie. Na dzień dzisiejszy liczba zarejestrowanych do przekroczenia granicy pojazdów to 3764. W związku z tym, czas oczekiwania na wjazd do kraju wynosi ok 10 dni.
Gospodarka

Zwolnienia i bezrobocie wchodzą do miast. Zamknięcie browaru w Namysłowie to symbol

opublikowano:
namysłów
Browar w Namysłowie działał od 700 lat. Ale to już koniec (Fot. wPolsce24)
W Namysłowie po 700 latach zakończy się produkcja piwa. Pracę straci około 100 osób zatrudnionych w tamtejszym browarze.
Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.