Gospodarka

Linia lotnicza zgubiła samolot. Przypomnieli sobie o nim po 13 latach

opublikowano:
Porzucony Boeing 737-200 Air India stojący od lat na uboczu lotniska w Kalkucie, sprzedany po odkryciu, że nadal należy do przewoźnika.
Linia zapomniała, że do niej należy (fot. zrzut ekranu z X)
Linia lotnicza Air India poinformowała o sprzedaży jednego ze swoich samolotów. Stał opuszczony przez ponad dekadę, bo linia... zapomniała, że do niej należy.

Z tego tekstu dowiesz się:

  • Air India sprzedała Boeinga 737-200, który przez ponad dekadę stał opuszczony na lotnisku w Kalkucie, ponieważ linia… zapomniała, że jest jego właścicielem.

  • Samolot, wyprodukowany w 1981 r., służył kolejno Indian Airlines, Alliance Air oraz indyjskiej poczcie jako frachtowiec.

  • Maszyna została uziemiona w 2012 r. i niespodziewanie „zniknęła” z dokumentów finansowych i operacyjnych Air India po prywatyzacji przewoźnika przez Tata Group.

  • O jej istnieniu przypomniano sobie dopiero, gdy lotnisko zażądało usunięcia porzuconej maszyny; wewnętrzny audyt ma wyjaśnić, jak doszło do takiej luki w dokumentacji.

Jak donosi Economic Times, prezes Air India Campbell Wilson w wiadomości do pracowników ujawnił, że w zeszłym tygodniu linia, którą zarządza, sprzedała jeden ze swoich samolotów – Boeinga 737-200 o rejestracji VT-EHH, przerobionego na samolot towarowy. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że, jak zdradził Wilson, Air India zupełnie zapomniała, że ten samolot do niej należał. 

Zostawili go na lotnisku

Jak informuje portal ch-aviation, ten samolot został oblatany w 1981 roku, a rok później sprzedano go państwowej linii lotniczej Indian Airlines, która w wyniku fuzji stała się częścią Air India. W 1998 roku trafił do floty należącej do niej Alliance Air, w ramach której latał do 2007 roku po trasach regionalnych.

W tym samym roku odrzutowiec został przebudowany na samolot towarowy i świadczył usługi dla indyjskiej poczty, ale uziemiono go w 2012 roku. Stanął w odległej części lotniska Kolkata. Normalnie w takiej sytuacji zostałby sprzedany, rozebrany na części zamienne lub oddany na złom. Tak się jednak nie stało – maszyna została po prostu opuszczona. W 2017 roku Air India, z racji kłopotów finansowych, została sprywatyzowana. Obecnie należy do koncernu Tata Group.

Zniknął z dokumentów 

W trakcie tego procesu w jakiś sposób wszelkie informacje o tym samolocie zniknęły z oficjalnych dokumentów firmy – rejestrów finansowych, ubezpieczeniowych czy też harmonogramów reportów. Na razie nie wiadomo jak było to możliwe, trwa wewnętrzny audyt, ale wielu ekpertów podkreśla, że po prywatyzacji Tata ma ogromne problemy z uporządkowaniem firmowej biurokracji. Portal Aviation A2Z informuje, że władze linii lotniczej przypomniały sobie o jego istnieniu dopiero, gdy przedstawiciele lotniska zażądali jego usunięcia. Wilson przyznał, że to wysoce niecodzienna sytuacja.

Boeing 737-200 to niezwykle popularna i ceniona konstrukcja. W Indiach ten model ma jednak niezbyt dobrą opinię. Ma to związek z katastrofami, w których brał udział. W 1993 roku taki samolot, należący do Indian Airlines, zderzył się w pobliżu lotniska z ciężarówką, zginęło 55 osob. W 2000 spadł w Patna, zginęło wtedy ponad 50 osób, zarówno pasażerów jak i tych, którzy byli wtedy na ziemi.

źr. wPolsce24 za Economic Times, Simple Flying

Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.
Gospodarka

Tusk chwali się sukcesami polskiego giganta. Zapomniał, że sam sprzedawał tę spółkę?

opublikowano:
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM. Udawał, że zna się na odwiertach w poszukiwaniu miedzi, ale mu nie wyszło. Zapomniał też, że w 2010 roku sprzedawał spółkę
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM (fot. wPolsce24)
Donald Tusk udał się z gospodarską wizytą na plac budowy, gdzie pracownicy KGHM właśnie rozpoczęli odwiert pod nowe złoża miedzi. Szef rządu prężył muskuły, mówiąc o sile państwowej spółki, ale najwyraźniej zapomniał, że to nikt inny jak on, podczas wcześniejszych rządów sprzedawał ją w obce ręce.