Chińczycy nie chcą już produkować elektryków w Tychach
Fabryka w Tychach miała produkować chińskie elektryki Leapmotor T03. W początkowym okresie miał być to głównie montaż elementów i podzespołów sprowadzanych z Chin, ale docelowo do Polski miała trafić także część produkcji. Pozwoliłoby to ominąć problem wysokich ceł na auta importowane.
Może w Maroku?
Tymczasem dziennikarze portalu money.pl twierdzą, że Chińczycy wstrzymali inwestycję. Potwierdza to korespondencja przedstawiciela jednej z chińskich firm z Polską Agencją Inwestycji i Handlu (PAIH), do której dotarł portal. O decyzji chińskiej firmy PAIH została poinformowana w drugiej połowie października.
W planach szefa międzynarodowego koncernu Stellantis Carlosa Tavaresa, współpraca z Leapmotor miała być sposobem na osiągnięcie odpowiedniego procentu sprzedaży aut elektrycznych w stosunku do spalinowych, czego wymaga Unia Europejska. Zablokowanie produkcji w Polsce może pokrzyżować te plany.
Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł portal francuskie.pl, koncern rozważa produkcję aut Leapmotor w Maroku. Kraj ten ma umowę o wolnym handlu z Unią Europejską, a nie jest objęty chińskim zakazem inwestycji.
Chiński odwet
Decyzja o wstrzymaniu inwestycji w Polsce to konsekwencja nałożenia przez UE ceł na chińskie pojazdy elektryczne. Jak kilka dni temu pisał Reuters, 10 października chińskie ministerstwo handlu zorganizowało spotkanie z przedstawicielami branży motoryzacyjnej. Zostali oni poinstruowani, aby "ostrożnie podchodzić do inwestycji w krajach, które wstrzymały się od głosu, i czuć się >zachęconymi< do inwestowania w tych krajach, które głosowały przeciwko taryfom" – ujawnił Reuters.
W głosowaniu, które odbyło się 4 października, przeciwko wprowadzeniu dodatkowych ceł było pięć państw: Niemcy, Węgry, Malta, Słowenia i Słowacja.
Od głosu wstrzymały się: Belgia, Czechy, Grecja, Hiszpania, Chorwacja, Cypr, Luksemburg, Austria, Portugalia, Rumunia, Szwecja i Finlandia.
Natomiast za były: Polska, Włochy, Francja, Holandia, Estonia, Litwa, Łotwa, Dania, Bułgaria i Irlandia.
źr. wPolsce24 za money.pl/francuskie.pl