Gospodarka

Black Friday: Podpowiadamy, jak nie dać się oszukać!

opublikowano:
mid-epa11746980
Na co uważać podczas zakupów? (PAP/EPA/DAN HIMBRECHTS)
- Sprawdzanie najniższej ceny przed obniżką, zwracanie uwagi na zwodnicze interfejsy, które wpływają na decyzje konsumenckie, i uważanie na odroczone płatności - o takie bezpieczne praktyki apeluje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w okresie tzw. Black Friday.

PAP zwróciła się do UOKiK o rekomendację, które urząd przekazuje konsumentom podczas tegorocznego "Black Friday".

- Apelujemy o sprawdzanie najniższej cenę z 30 dni przed obniżką, którą widzi konsument z okazji Black Friday - odpowiedział urząd.

Podkreślił, że jest to informacja, która pokazuje rzeczywistą wartość obniżki. Ponadto UOKiK radzi, by zastanowić się nad potrzebą zakupu. "Przypominamy, że wydane pieniądze nigdy nie są zaoszczędzone" - stwierdził.

Urząd zachęca do zastanowienia się, ile naprawdę warta jest promowana rzecz. "Atrakcyjna obniżka to nie zawsze atrakcyjna cena" - ocenił.

W odpowiedzi na pytania PAP UOKiK poruszył też problem tzw. dark patterns, czyli zwodniczych interfejsów. "Określeniem dark patterns nazywane są praktyki, które przedsiębiorcy wykorzystują do manipulowania działaniami konsumentów w przestrzeni wirtualnej" - wyjaśniono. Mechanizmy te mają wpłynąć na użytkowników, by dokonali wyborów, na które inaczej mogliby się nie zdecydować. Zaprojektowanie interfejsu może dotyczyć np. zniekształcania prezentowanych informacji.

Urząd wskazał, że wśród takich interfejsów wyróżnia się te, które polegają np. na wrzuceniu do koszyka zakupów na ostatnim etapie jakieś płatnej drobnostki, np. kubka. "Większość konsumentów nie ma czasu na odesłanie dodanej rzeczy i tak stajemy się właścicielem niechcianej rzeczy, za którą musieliśmy zapłacić" - stwierdził UOKiK.

Ponadto wśród praktyk "dark patterns" urząd wskazał takie, które polegają na dokuczaniu i dręczeniu użytkowników (z ang. nagging) oraz graniu na ich emocjach (toying with emotions).

- Nagging polega na powtarzaniu żądań wykonania przez użytkownika czynności, którą preferuje autor interfejsu. Natomiast z toying with emotions mamy do czynienia, gdy struktura lub wygląd interfejsu manipuluje emocjami użytkownika - wyjaśnił urząd.

Zaapelował też o rozważne zarządzanie finansami, w tym zwrócenie uwagi na odroczone płatności. Jak zauważył UOKiK, ich popularność coraz bardziej rośnie, a skorzystanie z opcji "kup teraz, zapłać później" jest niezwykle kuszące. "Niesie jednak ze sobą poważne ryzyko utraty kontroli nad wydatkami. Jest dość łatwo dostępne i wygodne, ale wymaga samodyscypliny" - zaznaczono.

Urząd wskazał, że im więcej takich zakupów dokonamy, tym bardziej ryzykujemy tym, iż zapomnimy o terminach płatności. Dodano, że po miesiącu, w którym płatność była odroczona, może się okazać, iż konsument ma zbyt wiele zobowiązań do spłaty w krótkim czasie. UOKiK przypomniał, że korzystanie z takich płatności to w rzeczywistości korzystanie z kredytu.

- Jeśli nie zapłacimy w terminie, bo np. zapomnimy o takiej płatności, to poniesiemy dodatkowe koszty związane z oprocentowaniem kredytu - wyjaśniono. 

W razie zaburzeń w spłacie konsekwencje - jak podkreślił UOKiK - będą poważniejsze i długoterminowe. Można np. stracić zdolność kredytową lub zostać zgłoszonym do rejestru dłużników.

Urząd zachęca do odwiedzania swoich serwisów internetowych. "Informacje o przepisach konsumenckich – nie tylko dotyczących obniżek cen, ale także np. reklamacji czy sprzedaży na pokazach – można znaleźć na stronie prawakonsumenta.uokik.gov.pl" - przekazano.

źr. wPolsce24 za PAP

 

Gospodarka

Zwolnienia i bezrobocie wchodzą do miast. Zamknięcie browaru w Namysłowie to symbol

opublikowano:
namysłów
Browar w Namysłowie działał od 700 lat. Ale to już koniec (Fot. wPolsce24)
W Namysłowie po 700 latach zakończy się produkcja piwa. Pracę straci około 100 osób zatrudnionych w tamtejszym browarze.
Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.