Biedronka buduje imperium, ale Dino kontratakuje. Polacy zyskają na tej wojnie cenowej?

Biedronka potwierdza dominację na polskim rynku spożywczym. Po trzech kwartałach 2025 roku sieć należąca do portugalskiego Jeronimo Martins zanotowała 18,75 mld euro przychodów, a cała grupa 26,5 mld euro. To wzrost o 7,1 proc. rok do roku. Jednocześnie największy detalista w Polsce dynamicznie rozbudowuje sieć – liczba sklepów w kraju wzrosła do 3 829, a tempo inwestycji w nowe lokalizacje i modernizacje placówek przyspiesza.
Dino goni Biedronkę
To jednak nie jest spokojna dominacja. Dino Polska prowadzi najbardziej agresywną ekspansję na rynku, otwierając od początku roku aż 245 nowych sklepów. Łącznie ma już 2 933 placówki i coraz silniej zaznacza obecność w małych i średnich miejscowościach. Tam właśnie rozgrywa się dziś najbardziej zacięta część walki o klienta, którego głównym kryterium wyboru sklepu pozostaje cena.
Biedronka inwestuje nie tylko w nowe lokalizacje, ale też w modernizacje i efektywność operacyjną. Przed końcem roku planuje otworzyć jeszcze 130–150 sklepów netto oraz odświeżyć około 200 placówek. Jednocześnie rozwija działalność za granicą – na Słowacji działa już osiem sklepów, a do 2026 r. ma być ich co najmniej 50.
Sieć stawia również na niższe koszty energii – ponad 2 tys. budynków wyposażono w instalacje fotowoltaiczne. Widać także wyraźny wzrost znaczenia marek własnych, które odpowiadają już za ok. 38 proc. sprzedaży Biedronki. Rosnący udział produktów private label to trend obserwowany w całej Europie – i odpowiedź na oczekiwania klientów szukających tańszych alternatyw dla markowych produktów.
Będzie wojna cenowa? Zyskają klienci?
Rynek spożywczy w Polsce staje się polem ostrej rywalizacji. Biedronka broni pozycji lidera, inwestując w ceny, sklepy i logistykę. Dino goni dzięki szybkiemu otwieraniu nowych placówek blisko domów klientów. Dla kupujących oznacza to jedno: intensywniejszą walkę o promocje i tańsze koszyki zakupowe.
Jeśli tempo ekspansji się utrzyma, 2026 rok może przynieść kolejny etap tej rynkowej batalii – a Polacy mogą dalej korzystać na tym wyścigu gigantów o najkorzystniejsze ceny.
źr. wPolsce24 za dlahandlu.pl










