Wybory USA 2024

Szokujące słowa na wiecu Trumpa. Arcybiskup żąda przeprosin

opublikowano:
mid-epa11688375.webp
Czy te słowa będą kosztować go zwycięstwo? (fot. PAP/EPA/SARAH YENESEL)
Występujący na wiecu Trumpa komik wygłosił rasistowski „żart” o Portoryko. Oburzyło to wielu ludzi, w tym arcybiskupa tego terytorium.


Portoryko to archipelag na Karaibach, który był hiszpańską kolonią. Po zwycięskiej wojnie z tym państwem na początku XX wieku, Portoryko weszło w skład USA. Jego status prawny jest anomalią – oficjalnie Portoryko jest commonwealthem pod kontrolą USA. Jego mieszkańcy mają amerykańskie obywatelstwo, ale ich reprezentacja w Kongresie nie ma prawa głosu. Ten status jest od dawna przedmiotem debat w USA, głównie między zwolennikami przyłączenia go jako kolejny stan a zwolennikami nadania mu niepodległości.

Wyspa pływających śmieci

Jak informowaliśmy wczoraj, Donald Trump zorganizował w niedzielę ogromny wiec w nowojorskim Madison Square Garden. Jednym z zaproszonych gości był komik i podcaster Tony Hinchcliffe. Podczas swojego występu zaczął „żartować” z Latynosów, głównie opierając się na stereotypach, że nie potrafią korzystać z antykoncepcji. Dosłownie istnieje teraz na środku oceanu wyspa pływających śmieci. Wydaje mi się, że nazywa się Portoryko - powiedział. 

Jego słowa wywołały oburzenie wielu osób, zwłaszcza Portorykańczyków. Piosenkarz Ricky Martin udostępnił nagranie z jego występu na Instagramie, z komentarzem oto, co o nas myślą. Piosenkarka Jennifer Lopez, której rodzice są Portorykańczykami, a także pochodzący z tej wyspy raper Bad Bunny, udostępnili w swoich mediach społecznościowych nagranie Kamali Harris, na którym, w odpowiedzi na słowa komika, stwierdziła, że Portoryko jest domem niektórych z najbardziej utalentowanych, innowacyjnych i ambitnych członków naszego narodu

Hierarcha domaga się przeprosin

Na słowa komika zareagował także arcybiskup Portoryko, ojciec Roberto O. Gonzalez Nieves. Stwierdził, że o ile on sam ma poczucie humoru, o tyle słowa komika obraziły świętość ludzi. Dodał, że nie wystarczy, aby sztab wyborczy Trumpa odciął się od tego występu. Jest ważne, żebyś przeprosił osobiście - zwrócił się hierarcha do Trumpa.

Słowa komika nie spodobały się też sojusznikom Trumpa. To nie było śmieszne i nie jest prawdziwe - napisał na Twitterze senator z Florydy Rick Scott. Jego słowa zostały też skrytykowane przez kongresmanów Anthoniego D'Esposito – który częściowo pochodzi z tej wyspy – Marię Elvirę Salazar i Carlosa Gimeneza.

Bohater zamieszania nie przejął się za bardzo skandalem, jaki wywołał. Ci ludzie nie mają poczucia humoru - stwierdził na Twitterze. 

Straci ich głosy?

Ten incydent może być bardzo kłopotliwy dla Trumpa. Mieszkańcy Portoryko nie mogą wprawdzie głosować w wyborach prezydenckich, ale są obywatelami USA, co oznacza, że mogą głosować, gdy tylko osiedlą się w którymś z 50 stanów lub Waszyngtonie DC.

W wielu ważnych stanach są znaczącą mniejszością etniczną. W Pensylwanii, najważniejszym stanie w tych wyborach, stanowią aż 8% mieszkańców. Dodatkowo Partia Republikańska od lat stara się odbić Demokratom Latynosów i inne mniejszości etniczne, które w USA częściej głosują na lewicę.

„Żarty” Hinchcliffe'a – podczas swojego występu kpił nie tylko z Portoryko i Latynosów, ale także z Żydów i Murzynów – raczej im tego nie ułatwią. Zdaniem Davida Tamasi, który zbiera środki na kampanie Republikanów, wpływ tego występu jest jednak wyolbrzymiany. Politycznie to nie jest sprawa. Niezdecydowanego wyborcy raczej nie przekona uwaga, nawet niemądra, wygłoszona w niedzielny wieczór przez nieznanego komika - powiedział.

źr. wPolsce24 za Euronews, Reuters

Wybory USA 2024

Dr Artur Bartoszewicz o kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych. Kto wygra wybory?

opublikowano:
mid-epa11689669_2.webp
Trwa kampania wyborcza w Stanach Zjednoczonych (fot. PAP/EPA/LON HORWEDEL)
Dr Artur Bartoszewicz w porannej rozmowie na antenie telewizji wPolsce24 mówił o kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych. Kto wygra wybory i czy kampania jeszcze nas czymś zaskoczy?
Wybory USA 2024

Szokujące słowa prezydenta Bidena. Nazwał zwolenników Trumpa "śmieciami"

opublikowano:
mid-epa11689657.webp
Nie brak teorii, że prezydent Biden celowo próbuje zaszkodzić kampanii Harris (fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
Na tydzień przed wyborami Joe Biden dał wielki prezent kampanii Donalda Trumpa. Nazwał jego zwolenników „śmieciami”.
Wybory USA 2024

Niespodziewany kłopot Trumpa. Czy jego bliski sojusznik odbierze mu wygraną?

opublikowano:
Zrzut ekranu 2024-10-30 154906.webp
Sytuacja jest poważna (fot. Gade Skidmore\Wikipedia)
Sąd Najwyższy USA odrzucił prośbę Roberta F. Kennediego o usunięcie jego nazwiska z kart do głosowania. Może to mocno zaszkodzić Donaldowi Trumpowi.
Wybory USA 2024

Spacerował po Księżycu, dziś poparł Donalda Trumpa w wyborach i wywołał burzę

opublikowano:
MCz_Duda_USA_23062020_1488.webp
Donald Trump zyskał poparcie Buzza Aldrina dzięki temu, że wspierał amerykański program podboju kosmosu w czasie swojej prezydentury (fot. Fratria/M.Czutko)
Czy to oświadczenie człowieka, który jest bohaterem Ameryki, które może przechylić szalę na korzyść Donalda Trumpa? Były astronauta Buzz Aldrin, jeden z dwóch pierwszych ludzi, którzy stanęli na Księżycu wraz z Neilem Armstrongiem, ogłosił na platformie X, że popiera kandydata Republikanów w amerykańskich wyborach prezydenckich.
Wybory USA 2024

Donald Trump odpowiedział Joe Bidenowi. Przyjechał na wiec wyborczy śmieciarką

opublikowano:
mid-epa11693440.webp
Donald Trump przyjechał na wiec wyborczy śmieciarką, a do wyborców przemawiał ubrany w pomarańczową kamizelkę. (fot. PAP/EPA/Jeffery Phelps)
Donald Trump przyjechał na wiec wyborczy, siedząc na fotelu pasażera śmieciarki. Ubrany w pomarańczową kamizelkę kandydat na prezydenta USA wyjaśnił, że pojazd został przygotowany na cześć Joe Bidena i Kamali Harris. Było to nawiązanie do wypowiedzi obecnego amerykańskiego prezydenta, który wyborców Trumpa nazwał „śmieciami”.
Wybory USA 2024

Niemiecka prasa znalazła powód, dla którego Amerykanie popierają Trumpa. "To mizogini i rasiści"

opublikowano:
mid-epa11695042.webp
Zdaniem Niemców, Amerykanie chcą Trumpa, bo są rasistami (fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER)
- Stany Zjednoczone są częściowo rasistowskim i mizoginicznym krajem i to tłumaczy poparcie dla Donalda Trumpa - ocenił na kilka dni przed wyborami prezydenckimi w USA niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". W przeciwieństwie do "krzykliwego" Trumpa, Kamala Harris ma do zaoferowania kompetencje - napisano w redakcyjnym komentarzu.