Zuchwała kradzież w pałacu prezydenckim. Pracownik ukradł zastawę stołową, chciał sprzedać ją w internecie

Jak informuje dziennik Guardian, francuska policja zatrzymała tzw. srebrnego stewarda. Tak w Pałacu Elizejskim, oficjalnej siedzibie prezydenta Francji, nazywa się pracowników, którzy opiekują się pałacową porcelaną, sztućcami itp. Razem z nim aresztowano dwóch wspólników.
Oskarżony miał wynosić z Pałacu przedmioty, które powierzono jego opiece. Większość ze skradzionych przedmiotów pochodziła z legendarnej manufaktury porcelany w Sevres, która została założona dzięki wsparciu Marie Leszczyńskiej, polskiej żony króla Ludwika XV. Ta manufaktura od 1759 roku należy do rządu Francji i, oprócz wysokiej klasy porcelany na rynek komercyjny, produkuje także zastawy stołowe, filiżanki itp. na potrzeby francuskiego rządu. Mężczyzna i jego wspólnicy próbowali sprzedawać je na portalach handlowych w internecie. Część ze skradzionych przedmiotów była zabytkowa i uznawana za francuskie dziedzictwo narodowe.
O tym, że doszło do kradzieży, policję powiadomił główny steward. Obliczył, że z pałacu zniknęły przedmioty o wartości ok. 40 tys. euro. Podejrzanego o tę kradzież namierzono przypadkiem. Jeden z pracowników manufaktury w Sevres zauważył na popularnym portalu Vinted ogłoszenie o sprzedaży przedmiotów – w tym popielniczki i talerza – z ich manufaktury, których normalny człowiek nie mógł legalnie kupić. Policjanci znaleźli w domu podejrzanego, jego samochodzie i szafce w pracy ok. stu przedmiotów. Oprócz porcelany były to m.in. kieliszki do szampana, miedziane patelnie i statuetka autorstwa Rene Laliquego.
Skradzione przedmioty zostały już zwrócone do Pałacu Elizejskiego. Złodziej i jego wspólnicy staną przed sądem 26 lutego. Do tego czasu będą objęci nadzorem policyjnym. Zostali też zwolnieni z pracy, nie mogą kontaktować się ze sobą i brać udziału w aukcjach.
źr. wPolsce24 za Guardian











