Świat

Zjedli gulasz i nie żyją. Tragiczne skutki zatrucia pokarmowego

opublikowano:
chicken-adobo-8053775_1280.webp
Adobo z kurczaków jest znacznie bezpieczniejsze i równie smaczne (fot. Pixabay)
O tragicznych konsekwencjach zatrucia pokarmowego, jakie dotknęło mieszkańców położonego na Filipinach miasteczka Teduray, poinformował portal telewizji Polsat News.

Źródłem poważnych problemów mieszkańców nadmorskiego miasteczka była tradycyjna potrawa zwana "adobo".

Według popularnej internetowej encyklopedii (która ocenzurowała ostatnio jedno z haseł), "adobo" to danie o "niezwykle długiej historii".

- Przygotowywane z różnych rodzajów mięsa marynowanego w mieszance z octu, czosnku, pieprzu, liści laurowych oraz sosu sojowego. Spożywane dla uczczenia ważnych wydarzeń, towarzyszy też spotkaniom rodzinnym - czytamy na Wikipedii. 

Tym razem spożywanie smakowitego filipińskiego gulaszu zakończyło się poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi, które dotknęły dziesiątki osób.

Według BBC, do szpitala trafiły aż 32 osoby, a 3 z nich nie udało się uratować.

Ofiar felernej potrawy było więcej, bo - po zjedzeniu części mięsa żółwi, którego użyto do "adobo" - padło także kilka domowych zwierząt. Jakie były przyczyny zatrucia pokarmowego o tak tragicznych skutkach? Najprawdopodobniej toksyczne mięso żółwi morskich:

-  Wszystko z powodu wpływu skażonych glonów, którymi posilają się zwierzęta - informuje Polsat, dodając, że choć przepisy na Filipinach zabraniają polowań na żółwie morskie, to kulinarna tradycja wygrywa z prawem.

Nie jest to bowiem pierwszy przypadek zatrucia, o którym informowały media:

- 11 lat temu w prowincji Eastern Samar po zjedzeniu potrawy z żółwia morskiego zmarły cztery osoby, a 68 zachorowało - przypomina Polsat News.

źr. wPolsce24 za Polsat News/BBC

Świat

Niemcy będą "koncentrować" migrantów w obozie "o chlebie, wodzie i mydle"

opublikowano:
1849022_5.webp
Reporter telewizji wPolsce24 dotarł do niemieckiego ośrodka dla migrantów (fot. wPolsce24)
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski dotarł do niemieckiej miejscowości Eisenhüttenstadt, gdzie powstaje specjalny ośrodek dla migrantów, z którego będą oni deportowani do Polski.
Świat

Niemka zdradza, co sądzi o migrantach

opublikowano:
1850792_3.webp
Mieszkanka Niemiec zdradza, co myśli o uchodźcach w jej mieście i nie życzy tego Polsce (fot. wPolsce24)
Redaktor telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski przebywa obecnie na granicy polsko-niemieckiej, gdzie zbiera informacje dotyczące powstającego w Eisenhüttenstadt ośrodka, z którego mają być przerzucani do Polski przebywający w Niemczech migranci. Pyrzanowski rozmawia ze zwykłymi Niemcami, którzy szczerze odpowiadają, co sądzą o przybyszach z Afryki i Azji oraz swoich władzach.
Świat

Macron bije się w piersi za konszachty z Rosją. "To Polska miała rację"

opublikowano:
macron screen.webp
Emmanuel Macron pokajał się za błędy w relacjach z Rosją (Fot. screen YT)
Emmanuel Macron przyznał, że mylił się latami w sprawie Rosji. Według niego to nie Francja czy Niemcy, ale Polska miała rację co do tego, jak traktować Moskali.
Świat

Niemcy już gotowi do cenzury przekazu z okolic ośrodka dla migrantów przy granicy z Polską. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_86107.webp
Niemieckie władze już jutro uruchomią specjalny ośrodka dla osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone, w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską. A dziś już pokazali, że będą cenzurować reporterów z Polski, którzy będą chcieli pokazywać, jak działa ośrodek.
Świat

Ostra kłótnia Trumpa z Zełenskim na oczach świata! Pokoju nie będzie, a co Trump powiedział o Polsce?

opublikowano:
mid-epa11930794.webp
Donald Trump, J.D Vance oraz Wołodymyr Zełenski podczas rozmów w Gabinecie Owalnym (fot.PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
W Białym Domu doszło do spotkania między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim. Cały świat obserwował kłótnię jaka rozpętała się między politykami, z czynnym udziałem wiceprezydenta USA JD Vance'a. Ta rozmowa z pewnością przejdzie do historii.
Świat

Czy Putin faktycznie ograł Trumpa? Ekspert zwraca uwagę na kilka szczegółów

opublikowano:
1878118_6.webp
Marek Budzisz ocenił rozmowy Trump-Putin (fot. wPolsce24)
- Rozmowy, które się rozpoczynają nie będą rozmowami ani prostymi ani krótkimi. Tutaj Putin stawia wysoko poprzeczkę - powiedział na antenie telewizji wPolsce24.pl Marek Budzisz, ekspert od polityki międzynarodowej.