Wróg Trumpa został nowym liderem Republikanów. Senatorzy twierdzą, że popiera jego program
Lider większości w Senacie, obok Spikera Izby, jest uznawany za przywódcę partii rządzącej. Formalnie nie ma zbyt wielu uprawnień, ale w praktyce osoba, która sprawuje ten urząd, ma ogromne wpływy i jest uznawana za jednego z najważniejszych polityków w USA. Od 2015 roku zajmował je senator Mitch McConnell, który stał się liderem mniejszości, gdy Republikanie przegrali wybory w 2020 roku. Magazyn Time trzykrotnie uznał go za jedną ze stu najbardziej wpływowych osób na świecie. 28 lutego 82-letni polityk ogłosił jednak, że nie będzie starał się o kolejną kadencję na tym stanowisku.
Wygrał przeciwnik Trumpa
13 października Republikanie zorganizowali tajne głosowanie, by wyznaczyć jego następcę. Wzięli w nim udział politycy, którzy od początku przyszłego roku będą senatorami. Zgłosiło się trzech kandydatów. Senator Rick Scott odpadł w pierwszej turze. W drugiej turze były whip – czyli zastępca lidera większości – John Thune pokonał senatora Johna Cornyna i został nowym liderem większości.
Decyzja republikańskich senatorów obudziła obawy zwolenników Trumpa. Thune ma bowiem opinię umiarkowanego Republikanina, a jego dotychczasowe kontakty z Trumpem nie były najłatwiejsze. Prezydent-elekt nazywał go wielokrotnie RINO – Republikaninem tylko z nazwy – i twierdził, że jest mało skutecznym politykiem. Szczególnie wściekł się o to, że Thune twierdził, że wybory w 2020 roku były uczciwe. Thune był tak mocno krytykowany przez Trumpa i jego zwolenników, że rozważał nawet odejście z polityki. Trump chciał również, żeby gubernator Południowej Dakoty Kristi Noem rzuciła mu wyzwanie w wyborach, ale ta odmówiła. Sam Thune też kilkukrotnie krytykował Trumpa i jego politykę, np. wycofanie USA z umowy NAFTA.
Popiera jego program
Teraz jednak inni republikańscy senatorzy twierdzą, że mimo dawnych niesnasek Thune w pełni popiera program Trumpa. Powiem tylko, że senator Thune powtarzał wielokrotnie podczas tego długiego spotkania, że w 100 % popiera Donalda Trumpa – w 100% popiera jego program – powiedział mediom senator Josh Hawley, który w wyborach popierał Cornyna.
Inni republikańscy senatorzy również twierdzą, że Thune poprze Trumpa. Senator Thune bardzo wspiera prezydenta Trumpa i jego program. I, co ważniejsze, wspiera go także senacka większość – stwierdził senator-elekt Jim Banks. Senator Markwayne Mullin, który jest sojusznikiem zarówno Thune'a, jak i Trumpa, powiedział że zna ich obu osobiście i wie, że nie ma między nimi żadnego konfliktu. Ich relacje zupełnie mnie nie martwią – podkreślił.
Trump nie miał swojego kandydata
Trump w przeszłości wielokrotnie popierał polityków, z którymi zgadzał się politycznie lub uznawał ich za swoich sojuszników. W wyborach lidera większości nie przekazał jednak nikomu swojego poparcia. Wielu jego sojuszników popierało jednak Scotta i twierdziło, że Thune jest zbyt umiarkowany. Źródła telewizji Fox News – w tym senator, który brał udział w tych wyborach – powiedziały jednak telewizji Fox News, że Trump popierał Thune'a prywatnie. Miał im o tym powiedzieć przewodniczący Narodowego Komitetu Senackiego Republikanów Steve Daines. Jego rzecznik prasowy powiedział jednak, że senator powiedział kolegom jedynie, że Trump lubi Thune'a, a nie, że popiera jego kandydaturę.
Pierwszy test Thune'a nastąpi zaraz na początku kolejnej kadencji. Jednym z pierwszych zadań Trumpa będzie nominowanie swojego nowego gabinetu, a Senat będzie musiał wyrazić zgody na większość z jego nominacji. Trump już teraz wystawił kilku mocno kontrowersyjnych kandydatur, jak chociażby byłą kongresman Demokratów Tulsi Gabbard na stanowisko dyrektora wywiadu, byłego rywala w wyborach i antyszczepionkowego aktywistę Roberta F. Kennediego na sekretarza zdrowia czy kontrowersyjnego kongresmana Matta Gaetza na prokuratora generalnego. Żadna z tych kandydatur nie ma raczej szans na poparcie ze strony Demokratów, a zdobycie poparcia 50 Republikanów też może nie być łatwe. Wiele osób zastanawia się teraz, czy Thune faktycznie ma zamiar mu w tym pomóc.
Wrogowie prezydenta
Współpraca z senackimi Republikanami jest kluczowa dla Trumpa do realizacji jego ambitnego programu wyborczego. Media informowały jakiś czas temu, że od miesięcy pracują nad odpowiednimi ustawami, które będą chcieli przyjąć w ciągu pierwszych stu dni. Trumpowi nie brak jednak w Senacie wrogów. Jednym z nich jest McConnell, który ujawnił niedawno w książce, że uważał Trumpa za głupca i narcyza. Trump nominował w 2016 roku jego żonę na stanowisko sekretarz transportu, ale to, zamiast poprawić ich stosunki, jeszcze bardziej je pogorszyło, gdyż po zwolnieniu jej zaczął ją ostro krytykować.
W Senacie zasiadają też senator Lisa Murkowski z Alaski i Susan Collins z Maine. Obie mają raczej lewicowe, jak na Republikanów, poglądy i nie ukrywają, że nie lubią Trumpa. Collins poparła drugi impeachment Trumpa, a prezydent-elekt ostro promował polityków, którzy próbowali pokonać ją w wyborach. Na początku roku zasugerowała też, że przez Trumpa może odejść z partii. Z Collins nie jest aż tak skłócony, ale trudno uznać ich stosunki za przyjacielskie. Collins nie ukrywała, że ani razu nie zagłosowała na Trumpa – w 2016, 2020 i 2024 dopisywała na liście nazwiska innych kandydatów.
źr. wPolsce24 za Fox News, Financial Times