Świat

Włosi zrywają kontakty z rządem Izraela. Powód: działania i przemoc wobec Palestyńczyków w Strefie Gazy

opublikowano:
mid-epa12144612_2.webp
(fot. PAP/EPA/HAITHAM IMAD)
Dwa włoskie regiony: Emilia- Romania i Apulia zerwały kontakty z rządem Izraela, co wytłumaczyły działaniami i przemocą wobec Palestyńczyków w Strefie Gazy. Szef MSZ, wicepremier Antonio Tajani, odnosząc się do tych decyzji, oświadczył, że politykę zagraniczną prowadzi rząd, a nie regiony.

Gubernator Emilii- Romanii Michele de Pascale ogłosił w sobotę, że region ten zrywa wszelkie relacje instytucjonalne z izraelskim rządem "w obliczu bardzo poważnej przemocy w Strefie Gazy, która w ciężki sposób dotyka ludność cywilną" i "w związku z postępowaniem wszczętym przez Międzynarodowy Trybunał Karny wobec izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu z powodu zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości".

W liście skierowanym do członków władz regionalnych gubernator de Pascale wyjaśnił, że współpraca będzie przerwana tak długo, aż rząd Netanjahu wyrazi woli "położenia kresu trwającej masakrze" i zostanie "przywrócone poszanowanie prawa międzynarodowego".

"Każdy z nas ma obowiązek uczynić wszystko, co w jego mocy, przy pełnym poszanowaniu praw i kompetencji instytucjonalnych, by przyczynić się do zatrzymania przemocy" - stwierdził szef władz Emilii-Romanii.

Region ze stolicą w Bolonii jest zaangażowany od lat w różne projekty współpracy z Izraelem - przypomniały włoskie media.

Decyzję o zerwaniu wszelkich kontaktów z rządem Netanjahu podjęły też władze Apulii - ogłosił gubernator regionu Michele Emiliano. Do pracowników i szefów urzędów we władzach regionalnych wystosował apel o zawieszenie wszystkich form współpracy. Jako powód podał "masakrę Palestyńczyków w Strefie Gazy". Emiliano wyraził zarazem solidarność z "wieloma Izraelczykami i Żydami z całego świata, którzy potępiają rząd Netanjahu".

Odnosząc się do tych decyzji, szef włoskiej dyplomacji, wicepremier Antonio Tajani stwierdził, że to rząd prowadzi politykę zagraniczną, a nie regiony.

Gubernator Emiliano, odpowiadając szefowi MSZ, oświadczył: "Apulia nie jest przeciwko Izraelowi, ale przeciwko rządowi Netanjahu".

wPolsce24 z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.