Świat

Ukraiński sektor energetyczny znów pod zmasowanym atakiem Rosji

opublikowano:
mid-epa11792489.webp
(fot. PAP/EPA/Press service of the 33rd Separate Mechanized Brigade HANDOUT)
Rosyjskie wojska znów prowadziły zmasowany atak na ukraiński sektor energetyczny. W związku z atakiem podjęto działania mające na celu ograniczenie zużycia energii w kraju - przekazał na Telegramie minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko.

- Wróg znów prowadzi zmasowany atak na sektor energetyczny. Administrator sieci energetycznej podjął właściwe środki, aby ograniczyć zużycie (energii - PAP), w celu ograniczenie negatywnych skutków dla systemu energetycznego kraju - napisał w środę rano Hałuszczenko.

Największa ukraińska prywatna firma energetyczna DTEK poinformowała, że Rosja zaatakowała jej elektrownie cieplne i poważnie uszkodziła sprzęt.

- Rosja przeprowadziła dziś kolejny zmasowany atak terrorystyczny na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Zaatakowane zostały elektrownie cieplne DTEK. Zmasowany atak poważnie uszkodził sprzęt - zaznaczono w wiadomości.

DTEK dodał, że po zakończeniu ostrzału firma energetyczna niezwłocznie przystąpiła do naprawy szkód i przywrócenia sprzętu. W firmie zwróciły uwagę, że w tym roku jest to trzynasty zmasowany atak na ukraiński sektor energetyczny i dziesiąty zmasowany atak na przedsiębiorstwa energetyczne DTEK.

W środę nad ranem na całym terytorium Ukrainy został ogłoszony alarm powietrzny w związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów szturmowych. Agencja Ukrinform podała, że rosyjskie wojska wystrzeliły także z Morza Czarnego rakiety manewrujące Kalibr.

Pod zmasowanym atakiem rakietowym jest Charków. Jak poinformował szef obwodowej administracji Ołeh Syniehubow, po atakach Rosjan wybuchło kilka pożarów, zniszczeniu uległa też część cywilnej infrastruktury niemieszkalnej, a co najmniej sześć osób zostało rannych.

Jak podała szefowa władz obwodowych w Iwano-Frankowsku (dawny Stanisławów), Switłana Onyszczuk, niektórzy odbiorcy na Prykarpaciu zostali pozbawieni prądu z powodu ataku rakietowego przeprowadzonego przez Rosjan. "Podczas porannego alarmu wróg uderzył również na Prykarpacie. W rezultacie część regionu została pozbawiona dostaw prądu. Na szczęście nie doszło do żadnych ofiar" - oświadczyła.

W wyniku spadających odłamków ze zestrzelonych wrogich celów w dwóch dzielnicach obwodu kijowskiego uszkodzonych zostało 12 ciężarówek, budynek kawiarni i trzy prywatne domy - stwierdził szef władz obwodu kijowskiego Rusłan Krawczenko w sieciach społecznościowych.

Wcześniej władze wojskowe Ukrainy informowały, że z lotniska Ołenia w obwodzie murmańskim w Rosji wystartowało kilka bombowców Tu-95, które obrały kurs na południe.

Agencja AFP zwróciła uwagę, że rosyjski atak ma miejsce w dzień, kiedy Ukraina po raz drugi w swojej współczesnej historii obchodzi święta Bożego Narodzenia 25 grudnia. Zazwyczaj święta te były obchodzone 7 stycznia zgodnie z kalendarzem juliańskim.

Oficjalna zmiana daty Bożego Narodzenia została ustanowiona przez ukraińskie władze latem 2023 roku, jako kolejny znak przeciwstawienia się Rosji - przekazała AFP.

źr. wPolsce24 za PAP

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.