Świat

Trump wysłał wojsko do Los Angeles. Czy to już wojna domowa?

opublikowano:
mid-epa12167245_2.webp
(fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER)
W Los Angeles trwają największe od lat zamieszki. Prezydent USA Donald Trump zdecydował, że w ich tłumieniu, oprócz Gwardii Narodowej, weźmie udział także Korpus Piechoty Morskiej (USMC).

Trudno znaleźć dwóch bardziej różniących się od siebie polityków niż prezydent Donald Trump i lewicowy gubernator Kalifornii Gavin Newsom. Tym, co różni ich najbardziej, jest podejście do nielegalnej imigracji. Newsom jest gorącym zwolennikiem otwartych granic, podczas gdy dla Trumpa walka z nielegalną imigracją jest głównym priorytetem.

Co więcej, tuż po zwycięstwie Trumpa w wyborach władze LA ogłosiły, że ich miasto zostanie tzw. sanktuarium - w rozumiane jako bezpieczne miejsce. Oznacza to, że władze miejskie nie będą współpracować z federalnymi służbami imigracyjnymi. Trump i jego ludzie wielokrotnie ostrzegali, że miasta, które tak postępują, będą obiektem szczególnej uwagi ze strony służb imigracyjnych. 

Nie spodobało im się aresztowanie imigrantów 

Zamieszki w LA zaczęły się 6 czerwca. Tego dnia służba imigracyjna ICE dokonała szeregu nalotów na różne firmy. Aresztowano ponad stu nielegalnych imigrantów, w tym kilku członków organizacji przestępczych.

Wywołało to gniew proimigranckich aktywistów, którzy zaczęli gwałtownie protestować w miejscach, w których trwały naloty i tam, gdzie zwożono aresztowanych imigrantów.

Media społecznościowe

Demonstracje szybko przerodziły się w zamieszki. Ich uczestnicy rzucali kamieniami w policję, Straż Graniczną i agentów ICE. Funkcjonariusze odpowiedzieli gazem łzawiącym i granatami hukowymi. Po tym, gdy tłum ok. 200 aktywistów, którzy atakowali służby pod sklepem Home Depot – w którym wcześniej aresztowano imigrantów – odmówił rozejścia się, policja Los Angeles (LAPD) dostała pozwolenie na użycie gumowych kul.

Wojsko wchodzi do akcji 

Dzień później sytuacja zaczęła się wymykać spod kontroli. Trzech policjantów odniosło rany, gdy aktywista rzucił w nich koktajlem Mołotowa. Obrażenia odniósł też agent ICE, gdy ktoś rzucił kamieniem w szybę radiowozu, którym jechał. 

Tego samego dnia wieczorem Tom Homan, „car od imigracji” w administracji Donalda Trumpa, zapowiedział, że prezydent uruchomi Gwardię Narodową. Wkrótce potem Trump wydał odpowiednie memorandum. Zdecydował, że do akcji wejdzie 2 tys. żołnierzy. Na swoim portalu społecznościowym Truth Social wytłumaczył, że skoro lewicowy gubernator Kalifornii Gavin Newsom i burmistrz LA Karen Bass nie są w stanie przywrócić porządku w mieście, to rząd federalny zrobi to za nich.

Należąca do amerykańskich sił zbrojnych Gwardia Narodowa wywodzi się z kolonialnych milicji. Pełni podobną rolę jak polskie Wojska Obrony Terytorialnej. Jest np. używana do radzenia sobie ze skutkami klęsk żywiołowych. Formalnie jej stanowe oddziały podlegają gubernatorom, ale prezydent może przejąć nad nią kontrolę, jeśli sytuacja tego wymaga – i to właśnie zrobił Trump. 

Przekroczył uprawnienia? 

To jednak nie spodobało się lewicy – szczególnie gubernatorowi Newsomowi. Twierdzi, że Trump, kierując do akcji Gwardię Narodową, przekroczył swoje uprawnienia. Żąda też, by oddał mu kontrolę nad gwardią, bo jej użycie tylko zaostrza sytuację. Newsom i prokurator generalny Kalifornii Rob Bonta podali już w tej sprawie administrację Trumpa do sądu.

Teraz Trump zdecydował, że do ok. 300 żołnierzy Gwardii Narodowej, którzy weszli już do akcji i pilnują głównie budynków federalnych, dołączy Korpus Piechoty Morskiej. Jak informuje telewizja NBC, w tłumieniu zamieszek ma pomóc 700 marines z kalifornijskiej bazy Twentynine Palms.

Decyzja o użyciu marines, podobnie jak wcześniejsza decyzja o użyciu Gwardii Narodowej, wywołała w USA dyskusję o tym, czy Trump działa zgodnie z prawem.

Po wojnie secesyjnej prezydent Rutherford B. Hayes, zmartwiony zbyt dużą rolą sił zbrojnych w rekonstrukcji Południa, podpisał ustawę Posse Comitatus. Ta ustawa, upraszczając, zabrania używania federalnych sił zbrojnych – w tym Gwardii Narodowej, jeśli jest pod kontrolą rządu federalnego – do operacji policyjnych na terytorium USA. Są jednak pewne wyjątki.

Wojska można użyć w tej roli, jeśli Kongres wyda odpowiedni dekret. Co ważniejsze dla Trumpa, można go też użyć, jeśli zostanie ogłoszona insurekcja – w ten sposób użyto Gwardii Narodowej podczas zamieszek w LA w 1992 roku – lub jeśli władze stanowe dowiodą, że nie chcą lub nie są w stanie same przywrócić porządku. Dla wszystkich jest jasne, że o tym, czy Trump użył wojska zgodnie z prawem, zdecydują dopiero sądy.

Skoczyli sobie do gardeł

Na i tak trudną sytuację nakłada się osobisty konflikt między Trumpem i Newsomem. Obaj politycy mają nie tylko diametralnie różne poglądy, ale także nie ukrywają, że bardzo się nie lubią. Wykorzystują też każdą okazję, by atakować się wzajemnie. Obydwaj mają też bardzo silną pozycję w swoich partiach – Newsom jest dziś jednym z najbardziej wpływowych lewicowych polityków w USA i wiele osób podejrzewa, że wystartuje w następnych wyborach prezydenckich. Dotąd politycy tylko raz potrafili zapomnieć o konflikcie: kiedy Kalifornię dotknęły pożary.

Oliwy do ognia dolała zapowiedź Homana, że każdy, kto przeszkadza służbom imigracyjnym w wypełnianiu obowiązków, zostanie aresztowany. Homan podkreślił, że dotyczy to także Newsoma. Ten uznał to za próbę zastrzaszenia i dowód na to, że Trump jest dyktatorem. A Trump uznał, że to dobry pomysł. Zażartował sobie, że Newsom lubi, kiedy jest o nim głośno, a po aresztowaniu na pewno by tak było. Lubię Gavina Newsoma, to miły koleś, ale jest skrajnie niekompetentny – dodał.

Słowom o tym, że go lubi, przeczy nieco fakt, że w swoich wpisach na Truth Social Trump zaczął go nazywać „Newscum” - scum po angielsku to męt, szumowina.

Czy gubernator zostanie aresztowany 

W praktyce aresztowanie urzędującego gubernatora nie byłoby łatwe. Amerykańskie przepisy dotyczące immunitetu są skomplikowane, ale większość ekspertów jest zgodna, że gubernatorzy cieszą się pewną formą immunitetu, zwłaszcza gdy chodzi o działania podejmowane w ramach sprawowania urzędu.

W praktyce służby musiałyby dowieść wcześniej, że Newsom złamał prawo federalne, a sąd federalny - wystawić nakaz aresztowania. Biorąc pod uwagę kryzys polityczny, jaki by wtedy wybuchł, szanse na to, że Newsom faktycznie trafi za kraty, są czysto iluzoryczne.

Sam Homan zgadza się z tą oceną. W poniedziałek powiedział, że jego komentarz został wyrwany z kontekstu, a administracja Trumpa nie chce go aresztować. Podkreślił, że jeśli ktoś – nawet, jeśli jest gubernatorem – popełni przestępstwo przeciwko funkcjonariuszom ICE, to będą starać się o jego aresztowanie, ale Newsom jeszcze nie przekroczył tej linii. Dodał, że decyzję o jego ewentualnym aresztowaniu zostawi w rękach Departamentu Sprawiedliwości.

Dla mieszkańców LA zamieszki nie są niczym nowym. Najsłynniejsze miały miejsce w 1992 roku. Ich bezpośrednim powodem było uniewinnienie przez sąd czterech białych policjantów, którzy pobili czarnoskórego taksówkarza podczas próby aresztowania.

Obecne protesty swoją skalą nawet się do nich nie zbliżają. Wtedy, w ciągu sześciu dni zginęły 63 osoby, 2383 odniosło rany, ponad 13 tys. aresztowano, zniszczono też ponad 1100 budynków.

źr. wPolsce24

Świat

Co powiedział Sławosz Uznański-Wiśniewski po starcie misji

opublikowano:
mid-25625084 ok.webp
W kosmosie nie jestem sam, reprezentuję nas wszystkich - powiedział z pokładu kapsuły Dragon polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Świat

Polak już w kosmosie. Misja wystartowała

opublikowano:
mid-25625087 ok.webp
Rakieta Falcon 9 z kapsułą Crew Dragon (fot. PAP/Leszek Szymański)
Punktualnie o 8.31 wystartowała misja kosmiczna Ax-4 z udziałem polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Start odbył z Kennedy Space Center na przylądku Canaveral na Florydzie. Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniosła na orbitę kapsułę Dragon z czteroosobową załogą.
Świat

Prezydent Duda żegna się z Kijowem. Dostał ważne odznaczenie

opublikowano:
mid-25628186 ok.webp
Polska cały czas starała się wspierać Ukrainę - mówił w Kijowie prezydent Andrzej Duda, który spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Polski gość został uhonorowany jednym z najważniejszych ukraińskich odznaczeń - Orderem Wolności.
Świat

Gigantyczna eksplozja magazynu z fajerwerkami! Zaginęło siedem osób

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-07-03 155919.webp
W Kalifornii doszło do gigantycznej eksplozji magazynu, w którym trzymano fajerwerki. Strażakom nie udało się na razie odnaleźć siedmiu osób.
Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK.webp
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6.webp
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.