Świat

Talibowie zatrzymali parę brytyjskich emerytów w Afganistanie. Zostali oskarżeni o złamanie prawa islaymu

opublikowano:
14730667654_477c6eb01d_k.webp
Ulice Kabulu (fot.Flickr - zdjęcie ilustracyjne)
Afgańskie władze tymczasowe poinformowały o zatrzymaniu obywateli Wielkiej Brytanii pod zarzutem naruszenia lokalnych przepisów szariatu. Szczegółowe okoliczności domniemanego wykroczenia nie zostały ujawnione. Jak podał rzecznik rządu Abdul Mateen, sprawa małżeństwa Reynoldsów trafi wkrótce pod osąd trybunału islamskiego.

Siedemdziesięcioletni Brytyjczycy od lat prowadzą w Afganistanie organizację pozarządową zajmującą się programami edukacyjnymi, szczególnie ważnymi w kraju, gdzie dostęp do kształcenia bywa ograniczany ze względów religijnych i płciowych.

Według relacji rodziny państwa Reynoldsów, para doświadcza trudnych warunków w miejscu detencji, choć dokładna podstawa prawna ich zatrzymania pozostaje niejasna. W emocjonalnym wywiadzie dla brytyjskiej telewizji córka zatrzymanych, Susie Romer, wyraziła frustrację wobec bierności władz w Londynie.

- Rodzice przeszli już niemal trzydzieści przesłuchań - ujawniła. - Trzykrotnie stawali przed sądem, jednak wszystkie zarzuty okazały się bezpodstawne po dokładnej analizie - dodała.

Rzecznik talibów ograniczył się do lakonicznego komentarza: - Sprawa została rozpatrzona przez MSW i skierowana do sądu. To nie są poważne zarzuty - jeśli Allah pozwoli, szybko znajdziemy rozwiązanie zgodne z prawem islamskim - stwierdził. 

Warto odnotować, że to kolejny taki przypadek w ostatnim czasie. W marcu uwolniono amerykańską obywatelkę Faye Hall, zatrzymaną wcześniej za nielegalne użytkowanie drona, dzięki mediacji dyplomatów katarskich.

Źr. wPolsce24 za Euronews 

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.