Świat

Bezprecedensowa decyzja sądu. Nakaz aresztowania prezydenta

opublikowano:
mid-epa11799592_2.webp
Jego decyzja pogrążyła Południową Koreę w kryzysie politycznym (fot. PAP/EPA/JEON HEON-KYUN)
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol być może trafi wkrótce za kraty. Sąd wydał nakaz jego aresztowania.

Wieczorem 3 grudnia Yoon ogłosił niespodziewanie stan wojenny. Potrwał zaledwie 6 godzin, bowiem posłom udało się dostać do budynku Zgromadzenia Narodowego i przegłosować jego zniesienie. Wkrótce potem Yoon został poddany impeachmentowi. Po tej decyzji Zgromadzenia Narodowego został zawieszony w obowiązkach i oczekuje na decyzję Sądu Konstytucyjnego, który zdecyduje o tym, czy zostanie na stanowisku.

Cierpliwość się wyczerpała 

Teraz wiele wskazuje, że będzie oczekiwał na nią za kratami. Wraz z zawieszeniem w obowiązkach stracił bowiem także immunitet. Biuro ds. śledztw korupcyjnych potwierdziło, że sąd na ich prośbę wystawił za nim nakaz aresztowania i przeszukania jego domu i biura. Na razie nie wiadomo, kiedy policja podejmie próbę jego zatrzymania, ale sam nakaz jest ważny do 6 stycznia.

Wykorzystanie tego nakazu nie będzie jednak łatwe. Południowokoreańskie prawo zabrania bowiem przeszukiwania miejsc powiązanych z bezpieczeństwem narodowym bez zgody ich szefa. Oznacza to, że Yoon musiałby się zgodzić na przeszukanie swojego domu i biura, a na to się nie zanosi. Prezydent jak na razie odmawia jakiejkolwiek współpracy z organami ścigania, co skądinąd było powodem wystawienia tego nakazu. Problemem jest też prezydencka ochrona. W teorii każdy, kto będzie przeszkadzał w jego aresztowaniu, sam może trafić za kraty, ale koreańskie media podejrzewają, że jego ochroniarze nie pozwolą dobrowolnie na aresztowanie swojego pryncypała.

To pierwsza taka sytuacja w historii Korei Południowej. Jego prawnik powiedział, że nakaz jest nielegalny, bo został wydany na prośbę agencji, która nie miała uprawnień, by wystąpić o niego do sądu. Złożył już zażalenie do Sądu Konstytucyjnego. Wszyscy są zgodni, że panujący w Korei Południowej chaos polityczny jeszcze bardziej się zaostrzy.

źr. wPolsce24 za Guardian 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.