Świat

Kiedy spaliście, UE wprowadziła federalizację! Rzecznik TSUE dyscyplinuje polski TK i nazywa sędziów "rebelią"

opublikowano:
brussels-4056171_1280.webp
KE pozwała pięć krajów (fot. zdjęcie ilustracyjne/Pixabay)
Rzecznik generalny TSUE postanowił podeptać polską konstytucję i uznał stanowisko przyjęte przez polski Trybunał Konstytucyjny w wyrokach z 14 lipca i 7 października 2021 r. za przykład "bezprecedensowej rebelii". Dodał jednocześnie, że TK nie jest - w jego opinii - niezawisłym i bezstronnym sądem.

Rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE Dean Spielmann wydał opinię w sprawie skargi złożonej na Polskę przez Komisję Europejską w lutym 2023 r. KE zwróciła się o stwierdzenie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w związku z dwoma wyrokami polskiego TK: z 14 lipca i 7 października 2021 r.

W ocenie KE naruszają one prymat prawa UE nad krajowym. Innego zdania są prawnicy w Rzeczypospolitej, którzy mówią wprost:

Cały szwindel polega na wmawianiu Polakom, że prawo europejskie ma jakieś pierwszeństwo przed Konstytucją RP. Nie ma i wynika to z art. 8 ust. 1 ustawy zasadniczej i hierarchii źródeł prawa (rozdział III Konstytucji). Polski Trybunał Konstytucyjny jest organem konstytucyjnym. Jego kompetencje i możliwość oceny zgodności prawa międzynarodowego wynika z polskiej Konstytucji. To jest wyraz suwerenności Polski - tłumaczy mecenas Bartosz Lewandowski. 

Polskie prawo mówi jedno, urzędnicy TSUE drugie

Wbrew polskiej ustawie zasadniczej, Spielmann uznał skargę KE za zasadną. 

W związku z tym zaproponował TSUE, aby stwierdził, że Polska uchybiła zobowiązaniom ciążącym na niej na mocy prawa Unii Europejskiej. W ocenie rzecznika sporne wyroki TK znacząco odbiegają od orzecznictwa TSUE dotyczącego zagwarantowania skutecznej ochrony prawnej.

 - W drodze tych wyroków polski Trybunał Konstytucyjny frontalnie uderzył w podstawowe zasady porządku prawnego Unii i w autorytet wyroków Trybunału (Sprawiedliwości UE). Naruszenia tych zasad w żadnym wypadku nie można uzasadniać przepisami prawa krajowego, także natury konstytucyjnej. Podobnie powołanie się na tożsamość konstytucyjną państwa członkowskiego nie może podważać podstawowych zasad prawa Unii - uznał rzecznik generalny TSUE.

Ponadto w jego ocenie TK nie można uznać za niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony na mocy ustawy w rozumieniu prawa Unii, ponieważ powołanie trzech sędziów polskiego Trybunału Konstytucyjnego i jego prezeski w grudniu 2015 r. było "obarczone szeregiem nieprawidłowości".

Federalizacja stała się faktem?

W ocenie rzecznika spór budzą polskiego dwa werdykty polskiego TK.

Pierwszy to wyrok z 14 lipca 2021 r., którego zgodność z prawem UE ocenia trybunał w Luksemburgu, TK uznał środki tymczasowe TSUE odnoszące się do kształtu ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów władzy sądowniczej tego państwa za niezgodne z polską konstytucją. Tego samego dnia TSUE w ramach takiego środka tymczasowego nakazał Polsce zawieszenie funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym i nałożył na Polskę kary dzienne za jego niestosowanie.

Z kolei w wyroku z 7 października 2021 r. TK stwierdził - zgodnie z polską ustawą zasadniczą - że na pierwszym miejscu w hierarchii prawa zawsze stoją krajowe konstytucje państw członkowskich UE.

- Unijne traktaty – jako akty prawa międzynarodowego – mają pierwszeństwo przed prawem krajowym rangi ustawowej, nie mogą jednak wyprzedzać konstytucji - przypomniał polski TK.

W ocenie rzecznika generalnego wyroki TK są... nielegalne. Według luksemburskiego urzędnika, wyłącznie TSUE jest uprawniony do ostatecznego rozstrzygania konfliktu między prawem Unii a tożsamością konstytucyjną państwa członkowskiego.

źr. wPolsce24 za RP.PL/PAP

Świat

Co palą na konklawe? Wyjaśniamy krok po kroku, jak kardynałowie wybiorą nowego papieża

opublikowano:
konklawe.webp
Konklawe przebiega w ściśle ustalony sposób (Fot. screen wPolsce24)
W sobotę pogrzeb papieża Franciszka, niedługo potem rozpocznie się konklawe. Dziennikarze Telewizji wPolsce24 krok po kroku przedstawiają, jak przebiega wybór głowy Kościoła.
Świat

Wiadomości: Już jutro pogrzeb Papieża Franciszka. Nasza relacja z Rzymu w przededniu uroczystości

opublikowano:
1916590_6.webp
(fot. za wPolsce24)
Około 250 tysięcy osób oddało hołd papieżowi Franciszkowi przy jego trumnie wystawionej w bazylice Świętego Piotra - poinformowano już po zamknięciu bazyliki. Specjalną relację z Watykanu przygotowała reporterka wPolsce24 Anna Pawelec.
Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.