Świat

Rośnie napięcie między Indiami i Pakistanem. Pójdą na wojnę?

opublikowano:
mid-epa12050721.webp
Opinia publiczna domaga się zdecydowanych działań od rządy (fot. PAP/EPA/REHAN KHAN)
Rośnie napięcie między Indiami i Pakistanem. Delhi oskarża Islamabad o zorganizowanie zamachu na turystów w Kaszmirze.

Indie i Pakistan były niegdyś częścią tej samej brytyjskiej kolonii. Była ona zamieszkiwana przez wyznawców hinduizmu i muzułmanów. Przed zwróceniem Indiom niepodległości w 1947 roku Brytyjczycy postanowili podzielić je na dwa państwa: w większości hinduistyczne Indie i islamski Pakistan. Proces podziału przebiegał brutalnie – miliony osób straciły domy, a setki tysięcy życie. Zatruło to stosunki między dwoma krajami, a efekty są widoczne do dzisiaj. 

Indie oskarżają Pakistan o zamach w Kaszmirze 

Jednym z głównych punktów zapalnych jest Kaszmir. Zarówno Indie, jak i Pakistan, kontrolują - każde państwo swoją - część tej prowincji, ale roszczą sobie prawa do całej. Oskarżają się również wzajemnie o wspieranie ruchów separatystycznych, uznając, że w rzeczywistości nie chcą one niepodległości, a przyłączenie całości Kaszmiru do rywala.

Jak informowaliśmy, 22 kwietnia doszło do zamachu w pobliżu indyjskiego kurortu Pahalgam. Napastnicy otwarli ogień do turystów, zabijając co najmniej 28 osób. Odpowiedzialność za ten atak wzięła organizacja Front Oporu (TRF), która jest blisko związana z pakistańską organizacją terrorystyczną Laszkar-e-Taiba. Indie są przekonane, że za tym zamachem stoi rząd Pakistanu.

W nocy z środy na czwartek Indie oskarżyły Pakistan o wspieranie transgranicznego terroryzmu. Wyrzuciły też część pakistańskich dyplomatów i odwołały swoich z Islamabadu. Misje dyplomatyczne obu państw zostaną zredukowane od 1 maja z 55 do 30 osób. Sekretarz spraw zagranicznych Indii Vikram Misri zapowiedział też, że zostanie zamknięte jedyne przejście graniczne między oboma państwami. 

Zawieszono ważny traktat 

Przede wszystkim Indie zawiesiły Traktat o Wodzie z Indusu. Oba państwa podpisały go w 1960 roku, po dziewięciu latach negocjacji prowadzonych przez Bank Światowy. Dotyczył tego, jak oba państwa podzielą między sobą wodę z rzek w basenie Indusu. Indie dostały w nim prawo do wody z trzech rzek w jego wschodniej części, przez które płynie ok. 20% wody w tym systemie, a Pakistan dostał trzy rzeki na zachodzie, odpowiadające za pozostałe 80%.

Raport w dzienniku "Indian Express" zauważa, że Indie nie mają infrastruktury, która pozwalałaby odciąć Pakistan od wody i skierować ją do użytku krajowego. Nie oznacza to jednak, że zawieszenie tego traktatu było symboliczne. Jak zauważył Pradeep Kumar Saxena, który przez sześć lat był komisarzem ds. wody w Indusie, bez tego traktatu Indie mogą w dowolnym momencie opróżniać i napełniać zbiorniki retencyjne, co może poważnie zaszkodzić pakistańskiemu rolnictwu. 93% tej wody Pakistan wykorzystuje do celów produkcji żywności, a ok. 10 mln osób jest od niej bezpośredni zależne.

Indie mogą również przestać informować Pakistan o wysokości wody, co w sezonie monsunowym znacznie utrudni mu ochronę przed powodziami. Sytuacja jest bezprecedensowa – Indie nie zawiesiły tego traktatu nawet podczas wojen z Pakistanem w 1965 i 1971 roku, ani podczas konfliktu granicznego w 1999. 

Publika chce wojny 

Na tym jednak może się nie skończyć. Jak zauważa agencja AP, zarówno indyjskie media, jak i część polityków z partii premiera Modiego otwarcie nawołują do akcji zbrojnej przeciwko Pakistanowi. Na razie Modi wezwał na spotkanie przedstawicieli partii opozycyjnych, by przekazać im informacje o tym, jak jego rząd planuje odpowiedzieć na atak w Kaszmirze. Jak zauważył Praveen Donthi, analityk think-tanku International Crisis Group, obwinianie Pakistanu o ten atak może być dla Modiego opłacalne politycznie w krótkim terminie, ale na dłuższą metę może ograniczyć mu opcje rozwiązania tego kryzysu.

Pakistan oczywiście twierdzi, że nie miał nic wspólnego z zamachem. Minister spraw zagranicznych Ishaq Dar powiedział telewizji Dunya News, że rząd Indii podjął nieodpowiedzialne kroki poprzez te oskarżenia. Dodał, że Indie nie zdecydowały się na razie na działania kinetyczne – czyli akcję zbrojną – ale podkreślił, że każdy krok kinetyczny przez Indie spowoduje proporcjonalną odpowiedź ze strony Pakistanu. Władze tego państwa zwołały już posiedzenie Narodowego Komitetu Bezpieczeństwa, w skład którego wchodzą najwyżsi przedstawiciele wojska i władz cywilnych. 

Wizja konfliktu na pełną skalę między dwoma państwami, które dysponują bronią atomową, budzi zrozumiałe przerażenie u wielu osób – tym bardziej, że stosunki między oboma państwami stały się bardzo napięte, kiedy rząd Modiego w 2019 roku odebrał Kaszmirowi autonomię i rozpoczął jego kolonizację.

Warto jednak zauważyć, że nawet użycie przez Indie wojska nie musi oznaczać, że taka wojna wybuchnie. W 2019 roku w Kaszmirze terroryści wjechali wyładowanym materiałami wybuchowymi samochodem w konwój jednej z indyjskich organizacji paramilitarnych, zabijając 40 osób. W odpowiedzi Indie dokonały nalotów na Pakistan – twierdziły, że ich celem były obozy szkoleniowe terrorystów. Pakistan odpowiedział własnymi nalotami i zestrzelił jeden z indyjskich samolotów. Dwa lata później oba państwa przedłużyły jednak zawieszenie broni na granicy.

źr. wPolsce24 za AP, Outlook Buisness

Świat

Macron bije się w piersi za konszachty z Rosją. "To Polska miała rację"

opublikowano:
macron screen.webp
Emmanuel Macron pokajał się za błędy w relacjach z Rosją (Fot. screen YT)
Emmanuel Macron przyznał, że mylił się latami w sprawie Rosji. Według niego to nie Francja czy Niemcy, ale Polska miała rację co do tego, jak traktować Moskali.
Świat

Niemcy już gotowi do cenzury przekazu z okolic ośrodka dla migrantów przy granicy z Polską. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_86107.webp
Niemieckie władze już jutro uruchomią specjalny ośrodka dla osób, których wnioski o azyl zostały odrzucone, w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską. A dziś już pokazali, że będą cenzurować reporterów z Polski, którzy będą chcieli pokazywać, jak działa ośrodek.
Świat

Ostra kłótnia Trumpa z Zełenskim na oczach świata! Pokoju nie będzie, a co Trump powiedział o Polsce?

opublikowano:
mid-epa11930794.webp
Donald Trump, J.D Vance oraz Wołodymyr Zełenski podczas rozmów w Gabinecie Owalnym (fot.PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
W Białym Domu doszło do spotkania między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim. Cały świat obserwował kłótnię jaka rozpętała się między politykami, z czynnym udziałem wiceprezydenta USA JD Vance'a. Ta rozmowa z pewnością przejdzie do historii.
Świat

Czy Putin faktycznie ograł Trumpa? Ekspert zwraca uwagę na kilka szczegółów

opublikowano:
1878118_6.webp
Marek Budzisz ocenił rozmowy Trump-Putin (fot. wPolsce24)
- Rozmowy, które się rozpoczynają nie będą rozmowami ani prostymi ani krótkimi. Tutaj Putin stawia wysoko poprzeczkę - powiedział na antenie telewizji wPolsce24.pl Marek Budzisz, ekspert od polityki międzynarodowej.
Świat

Tak wyglądał ostatni przejazd Ojca Świętego

opublikowano:
1912221_6.webp
Ostatni przejazd papieża przez Plac Św. Piotra (fot. wPolsce24)
Papież Franciszek I wczoraj po raz ostatni spotkał się z wiernymi. Kamery zarejestrowały przejazd papa mobile przez Plac Św. Piotra. Nikt nie spodziewał się, że to ostatnia wizyta głowy Kościoła na najsłynniejszym placu świata.
Świat

Co palą na konklawe? Wyjaśniamy krok po kroku, jak kardynałowie wybiorą nowego papieża

opublikowano:
konklawe.webp
Konklawe przebiega w ściśle ustalony sposób (Fot. screen wPolsce24)
W sobotę pogrzeb papieża Franciszka, niedługo potem rozpocznie się konklawe. Dziennikarze Telewizji wPolsce24 krok po kroku przedstawiają, jak przebiega wybór głowy Kościoła.