Świat

Atak zamachowca samobójcy na meczet w Pakistanie. Są ofiary śmiertelne

opublikowano:
pakistan-895319_1280.webp
6 osób zginęło od wybuchu samobójcy w meczecie (fot. pixabay.com, zdjęcie poglądowe)
Sześć osób zginęło, a kilkanaście odniosło rany w piątek w samobójczym ataku zamachowca na meczet, należący do uczelni koranicznej Jamia Haqqania - poinformowała pakistańska policja. Wśród ofiar zamachu na szkołę znajduje się jej dyrektor.

Inspektor generalny policji w graniczącej z Afganistanem prowincji Chajber Pasztunchwa Zulfiqar Hameed przekazał lokalnym mediom, że zamachowiec odpalił ładunek wybuchowy, stojąc podczas piątkowych modłów w pierwszym rzędzie wiernych. Do eksplozji doszło mimo obecności w meczecie policji i systemu monitoringu.

Atak tuż przed początkiem Ramadanu

Atak miał miejsce w ostatni piątek przed rozpoczęciem Ramadanu, świętego miesiąca muzułmanów i wyjazdem studentów na ferie. Lokalna policja oceniła eksplozję jak "bardzo silną". Do tej pory nikt nie przyznał się do zamachu.

Zaatakowana uczelnia koraniczna nazywana jest "uniwersytetem dżihadu" tak z powodu zakresu i metod nauczania, jak i losów jej wielu absolwentów. Założyciel i wieloletni przywódca ruchu talibów, jednooki mułła Mohammad Omar co prawda w Jamii Haqqani nie studiował, ale dostał od uczelni honorowy doktorat. Jej absolwentem był natomiast jego następca, Achtar Mohammed Mansur, który przewodził ugrupowaniu do swojej śmierci w ataku amerykańskich dronów w 2016 r.

Do uczelni uczęszczał także Sirajuddin Haqqani, obecny minister spraw wewnętrznych Afganistanu. Szkoła jest nadal uważana za "wylęgarnię" radykalnych islamistów.

Najbardziej dotknięta terroryzmem prowincja Pakistanu

O wiele ataków, do których w ostatnich latach doszło w Pakistanie, władze oskarżają dżihadystów z grupy pakistańskich talibów Tehrik-i-Taliban Pakistan (TTP). Jednak organizacja twierdzi, że nigdy nie atakuje świątyń. TTP jest sojusznikiem afgańskich talibów, a wielu członków ugrupowania znalazło bezpieczne schronienie w Kabulu - przypomniała agencja AP.

Chajber Pasztunchwa jest - obok Beludżystanu - najbardziej dotkniętą terroryzmem prowincją Pakistanu. W ubiegłym roku dokonano tam 295 zamachów o podłożu islamistycznym.

źr. wPolsce24 za PAP

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.