Świat

Chce, by zamordowali Trumpa! Przywódca al-Kaidy wezwał Amerykanów do dżihadu

opublikowano:
mid-epa12170760.webp
(fot. PAP/EPA/Samuel Corum/Sipa USA)
Lider al-Kaidy wezwał amerykańskich muzułmanów do dżihadu. Chce, by zamordowali prezydenta Donalda Trumpa i jego ludzi.

Media donoszą, że w internecie pojawiło się niepokojące nagranie. W 34-minutowym filmie, który zatytułowano „Zachęcanie wierzących”, wystąpił Sa'ad Bin Atef Al-Awlaki. To nowy przywódca al-Kaidy Półwyspu Arabskiego (AQAP). 

Wezwał do ataków na Trumpa

Terrorysta w tym nagraniu wezwał mieszkających w USA muzułmanów, by rozpoczęli dżihad. Nie konsultujcie się z nikim o zabijaniu niewiernych Amerykanów stwierdził.

Al-Awlaki wezwał także do zamordowania prezydenta Trumpa, wiceprezydenta J.D. Vance'a i ich rodzin i znajomych. Wezwał także do przeprowadzenia zamachów na jego sojuszników, jak sekretarz obrony Pete Hegseth, sekretarz stanu Marco Rubio czy Elon Musk. Podkreślił, że nie ma żadnych czerwonych linii po tym, co dzieje się z naszym ludem w Gazie.

Chce, by wybuchły pogromy

W tym samym nagraniu terrorysta zachęca do ataków na Żydów. Nie zostawcie ani jednego bezpiecznego miejsca dla Żydów – tak jak oni nie zostawili żadnych domów czy schronień dla Palestyńczyków – stwierdził. Pochwalił też osoby, które dokonały wcześniej zamachów na Trumpa i antysemickich czynów terrorystycznych. 

Działająca głównie w Jemenie AQAP od dawna jest uznawana przez USA za organizację terrorystyczną. Al-Awlaki, który przejął nad nią kontrolę w marcu zeszłego roku, już wcześniej wzywał do ataków na USA i Amerykanów. Rząd USA wyznaczył za niego nagrodę w wysokości 6 mln dolarów.

źr. wPolsce24 za NY Times

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.