Pokój w Strefie Gazy? Trump podpisał ważne porozumienie

Prezydent USA Donald Trump, prezydent Egiptu Abdel Fatah el-Sisi oraz prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan spotkali się w poniedziałek podczas międzynarodowego szczytu organizowanego w popularnym egipskim kurorcie Szarm el-Szejk. Wraz z przedstawicielami katarskiej dyplomacji podpisali dokument, który – jak zapowiedziano – może zakończyć trwający konflikt w Strefie Gazy.
– To zajęło trzy tysiące lat, by dojść do tego punktu. Potraficie w to uwierzyć? To się utrzyma – mówił Donald Trump, podpisując umowę.
Choć szczegóły porozumienia pozostają niejawne, wiadomo, że plan przewiduje m.in. rozbrojenie Hamasu, uwolnienie izraelskich zakładników oraz stopniowe wycofanie wojsk izraelskich ze Strefy Gazy. Celem jest stworzenie warunków do odbudowy regionu i rozpoczęcia szeroko zakrojonej misji humanitarnej.
Zgodnie z ustaleniami pierwsza faza realizacji planu obejmuje wymianę więźniów – Hamas uwolnił ostatnich 20 izraelskich zakładników, natomiast Izrael wypuścił 38 palestyńskich więźniów politycznych. Równolegle rozpoczęto dostawy pomocy humanitarnej, w tym leków i żywności, do najbardziej zniszczonych części Gazy. Dla wielu mieszkańców to pierwsze oznaki nadziei po dwóch latach nieustannych bombardowań.
Prezydent Trump, występując później w Knesecie, ogłosił symboliczny koniec działań wojennych, nazywając ten dzień „nowym początkiem dla Izraela i Palestyny”. Konflikt, który zamienił Strefę Gazy w ruinę, doprowadził do dramatycznego kryzysu humanitarnego i licznych oskarżeń o zbrodnie wojenne. Według raportu ONZ izraelska odpowiedź militarna na ataki Hamasu mogła nosić znamiona ludobójstwa.
źr.wPolsce24 za Polsat News