Obsceniczne sceny w Bazylice Świętego Piotra. Jak do tego doszło?

Według relacji świadków i włoskich mediów, mężczyzna wszedł na podwyższenie ołtarza, rozebrał się i oddał mocz, wykonując przy tym gesty o charakterze obscenicznym. Zdarzenie miało miejsce w godzinach porannych, około 9:30, w czasie, gdy w bazylice przebywało wielu wiernych i turystów. Personel świątyni oraz żandarmeria watykańska natychmiast zareagowali i obezwładnili intruza. Jak podają źródła watykańskie, mężczyzna okazywał wyraźne oznaki niezrównoważenia psychicznego.
To nie pierwszy incydent z udziałem tej osoby. W lutym bieżącego roku ten sam mężczyzna miał wtargnąć na ołtarz i dokonać jego zniszczenia. Z kolei w ubiegłym roku głośnym echem odbił się przypadek innego intruza, który nago wbiegł na ołtarz z napisem „Chrońmy dzieci z Ukrainy” wypisanym na plecach.
Po sobotnim zdarzeniu sprawca został przewieziony do siedziby żandarmerii watykańskiej, gdzie ma zostać przesłuchany. Watykańska prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie obrazy miejsca świętego, które w prawie Watykanu traktowane jest jako poważne przestępstwo. Śledczy badają także stan psychiczny zatrzymanego oraz jego wcześniejsze zachowania.
Wierni wztrząśnieci
Papież Leon XIV został natychmiast poinformowany o incydencie i miał wyrazić głębokie zaniepokojenie.
Zdarzenie to ponownie wzbudza pytania o bezpieczeństwo w jednej z najbardziej strzeżonych świątyń świata. Ołtarz Konfesji, znajdujący się pod monumentalnym baldachimem Berniniego, to centralne miejsce bazyliki, przy którym papież odprawia najważniejsze uroczystości liturgiczne. Fakt, że intruz zdołał dostać się w to miejsce, budzi obawy co do skuteczności systemów ochrony oraz procedur bezpieczeństwa.
Watykańskie służby analizują teraz okoliczności zdarzenia i rozważają wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa, w tym zwiększenie liczby patroli i wzmocnienie kontroli dostępu w pobliżu ołtarza.
Obsceniczny incydent w samym sercu chrześcijaństwa wywołał wstrząs wśród wiernych i opinii publicznej. Wobec symbolicznego znaczenia Bazyliki Świętego Piotra wydarzenie to uznaje się za akt profanacji, który – jak podkreślają watykańscy duchowni – wymaga nie tylko reakcji prawnej, ale także duchowej refleksji nad szacunkiem dla miejsc świętych.
źr. wPolsce24 za rmf24, wp.pl